Za niecałe trzy doby przywitamy astronomiczną jesień. Zanim to nastąpi warto napisać o tym, jakie było meteorologiczne lato 2017 roku, obejmujące miesiące: czerwiec, lipiec i sierpień. Tegoroczne lato było na przeważającym obszarze naszego kraju cieplejsze w stosunku do normy wieloletniej 1971-2000. Wyjątek stanowił jedynie obszar obszar Pojezierza Pomorskiego, wybrzeża, Żuław, Warmii i Suwalszczyzny, gdzie meteorologiczne lato zapisało się w normie wieloletniej, z temperaturami na poziomie 15-16 stopni C.
Im dalej na południe, tym było cieplejsze, przeciętna temperatura lata od Śląska przez Małopolskę po Podkarpacie oscylowała w granicach 19 stopni C i była o dwa stopnie wyższa niż zwykle. W głębi kraju średnie wartości oscylowały na poziomie 17-18 stopni C, czyli były o stopień, półtora wyższe od przeciętnej z ostatnich 30 lat.
Zdecydowanie najcieplejszym miesiącem tegorocznego lata był sierpień. Na Górnym Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i Roztoczu miesiąc ten był o 2,5 stopnia cieplejszy niż przyjęty okres referencyjny, w głębi kraju sierpień zapisał się jako ciepły, ze średnią 1-2 stopnie powyżej normy wieloletniej. Na Pomorzu temperatura oscylowała na poziomie normy. Najgorszym miesiącem lata był – zgodnie z przewidywaniami – lipiec. Na północy naszego kraju był lekko chłodny, a temperatura była o 0,5 stopni niższa od normy. Po bardzo ciepłym czerwcu ochłodziło się również na południu, gdzie miesiąc ostatecznie był tylko lekko ciepły z temperaturami maksymalnie do 0,5-1 stopnia ponad normę.
Najwyższą temperaturę tegorocznego lata odnotowaliśmy 1 sierpnia, kiedy w Sulejowie, Tarnowie, Legnicy i Rzeszowie było 36 stopni. Najniższą mieliśmy 3 czerwca nad ranem – w Kętrzynie i Sulejowie słupki rtęci obniżyły się do zaledwie 1 stopnia.
Jeśli chodzi o opady to na obszarze województw: opolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, podkarpackiego, południu Mazowsza oraz w lubelskim tegoroczne lato było dość suche. Spadło w tych regionach przeciętnie 130-170 mm deszczu, czyli ok. 70-90 proc. normy wieloletniej. Z kolei na północy i zachodzie lato było bardzo wilgotne. Na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim, Pojezierzu Pomorskim, wybrzeżu, w rejonie Zatoki Gdańskiej, na Żuławach i Podlasiu spadło ponad 300 mm deszczu, czyli średnio 150-170 proc. normy. Między Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim przez cały okres letni spadło nawet dwukrotnie więcej deszczu niż tradycyjnie o tej porze roku.
Generalnie najsuchszym miesiącem tegorocznego lata był sierpień. Najbardziej wilgotnymi obszarami były: Podlasie oraz obszar od Pomorza Gdańskiego, przez Kujawy, Wielkopolskę, Ziemię Lubuską po Dolny Śląsk. Poza tym było sucho, na Roztoczu spadła tylko połowa norma deszczu przewidziana dla tego miesiąca.
Tegoroczne lato było w Polsce stosunkowo pogodne. Generalnie w północnej części kraju oraz we wschodniej Wielkopolsce, oprócz wybrzeża, liczba godzin ze słońcem kształtowała się w pobliżu normy wieloletniej. Na południu, wschodzie, w centrum oraz nad morzem liczba godzin z pogodnym niebem była średnio od 50 do nawet 150 godzin wyższa niż normalnie. Na Podkarpaciu, w rejonie Nowego Sącza, Raciborza i Legnicy słońce świeciło o 200 godzin dłużej.
Źródło i mapki: https://klimat.pogodynka.pl/
