Prognozy pogody na najbliższe dni, tj. od 31 października do 2 listopada nie uległy wielkiej zmianie, w stosunku do tego, co prognozowano półtora tygodnia temu. Potężny wyż, który zasiedział się blisko nas, zapewni nam przede wszystkim stabilną aurę, bez porywistego wiatru, opadów, przeszywającego zimna i jesiennej pluchy.

O tej porze roku, podczas panowania wyżu, musimy się jednak liczyć z takimi zjawiskami, jak poranne przymrozki, mgły i zamglenia oraz jednolitą warstwę chmur stratus, która może nam przysłonić Słońce nawet na cały dzień. Podczas świątecznego weekendu, tych zjawisk nie unikniemy, ale to znacznie lepsze, niż wiatr, deszcz ze śniegiem czy siarczysty mróz. Najcieplej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, gdzie słupki rtęci, mogą pokazać nawet 17-18 stopni na plusie. Tam też będzie największa szansa na dużo słonecznych chwil. Pozostała część kraju z większym zachmurzeniem (to przez wspomniany stratus), ale także ciepło i przyjemnie, jak na przełom października i listopada.

Pogoda, będzie nam sprzyjać w te szczególne dni. Pozostaje zachować trzeźwy umysł i zdrowy rozsądek, w szczególności, jak prowadzimy samochód.