Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie w lipcu 2022 roku.
Jesteśmy już po przesileniu letnim, co oznacza, że dni zaczęły się skracać, a noce wydłużać. Na razie jest to jeszcze proces bardzo powolny, rozpędzi się po połowie lipca. Wciąż w większości kraju panują białe noce astronomiczne, które mogą przeszkadzać w obserwacji nocnego nieba, zwłaszcza na północy kraju.
W dniu 1. lipca w Warszawie Słońce wzeszło o godz. 04:17, a zaszło o godz. 21:02. W ostatnim dniu miesiąca wschód naszej dziennej gwiazdy nastąpi o godz. 04:52, a zachód o godz. 20:32. Oznacza to, że w ciągu całego miesiąca dzień skróci się o jedną godzinę i pięć minut.
Warto wspomnieć, że wczoraj 4. lipca Ziemia znajdowała się najdalej od Słońca. Nastąpiło to dokładnie o godz. 09:11. Oba ciała dzielił dystans 152,1 mln kilometrów, czyli aż o 5 mln kilometrów dalej niż podczas peryhelium (największego zbliżenia), które miało miejsce 4 stycznia br.
Kolejność lipcowych faz Księżyca przedstawia się następująco: pierwsza kwadra przypadnie w najbliższy czwartek 7. lipca o godz. 04:14, pełnię zobaczymy w dniu 13. lipca o godz. 20:38 (będzie to największy w roku Superksiężyc), ostatnia kwadra wystąpi w dniu 20. lipca o godz. 16:19, a nów w dniu 28 lipca o godz. 19:55.
Czas na planety. Merkury znajduje się zbyt blisko Słońca, dlatego przez cały lipiec będzie niewidoczny. Wenus – druga planeta od Słońca – świeci około godzinę przed wschodem Słońca, po północno-wschodniej stronie horyzontu. Na początku miesiąca utrudnieniem w obserwacji może być jej niskie położenie na wysokości 5-6 stopni, dopiero w ostatnim tygodniu lipca warunki znacznie się poprawią i zanim zniknie z pola widzenia, wzniesie się na wysokość 12 stopni.
Do 8. lipca w gwiazdozbiorze Ryb, a następnie w Baranie, w drugiej części nocy będzie można podziwiać planetę Mars. Nie powinno być żadnych problemów z jej znalezieniem, ponieważ świeci ona charakterystycznym czerwonym blaskiem. 21 i 22 lipca bardzo blisko Marsa znajdzie się Księżyc.
Z tygodnia na tydzień polepszają się warunki do obserwacji Jowisza. Gazowy Olbrzym staje się coraz jaśniejszy, większy i wznosi się coraz wyżej nad horyzontem. Przez cały lipiec Jowisza znajdziemy w konstelacji Wieloryba. Podobna sytuacja ma miejsce z Saturnem. Planeta z pierścieniami świeci w gwiazdozbiorze Koziorożca.
Uran w tym miesiącu znajduje się w Baranie, a Neptun – w Rybach (obie planety są widoczne nad ranem). Jednak zarówno jasność obu obiektów, jak i ich średnica nie będą pozwalały na obserwacje tych planet gołym okiem, dlatego niezbędnym jest posiłkowanie się teleskopami.
Z innych atrakcji astronomicznych na pewno warto wskazać na 13. lipca, ponieważ w tym dniu czeka nas największa pełnia Superksiężyca w roku. Podczas pełni dystans dzielący Ziemię i Srebrny Glob wyniesie 363 666 kilometrów, zatem Księżyc będzie zauważalnie większy i jaśniejszy niż zwykle.
Druga połowa lipca to liczne koniunkcje Księżyca z planetami. Jako pierwsze odbędzie się spotkanie Saturna i Księżyca; zdarzenie będzie widoczne nad ranem 16. lipca, na wysokości około 40-43 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem. Dystans dzielący Srebrny Glob i Planetę z Pierścieniami wyniesie 4,5 stopnia – wystarczający, żeby oba obiekty znalazły się w jednym kadrze.
19. lipca nasz Naturalny Satelita spotka się z Jowiszem, również około godzinę przed wschodem Słońca, na wysokości 30 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem. Oba ciała znajdą się w odległości 2,8 stopnia od siebie. 21 i 22 lipca będący po ostatniej kwadrze Księżyc spotka się z Marsem – pierwszego poranka będzie je dzielił dystans 7 stopni, a drugiego – 5 stopni.
Przynajmniej w pierwszej połowie miesiąca na większym obszarze Polski, a w północnej części kraju praktycznie do końca lipca widoczne będą obłoki srebrzyste. Najwyższe chmury pojawiające się na Ziemi będą widoczne około 30-60 minut po zachodzie, jak i przed wschodem Słońca, kiedy nasza dzienna gwiazda znajduje się płytko pod horyzontem (6-16 stopni poniżej horyzontu) i oświetla kryształki lodu składające się na te chmury na wysokości 75-85 kilometrów. Obłoki srebrzyste swoim wyglądem przypominają chmury cirrus.
W lipcu rozpoczyna się deszcz dwóch rojów meteorów – jako pierwsze pojawią się południowe delta Akwarydy (12 lipca); podczas szczytu, przypadającego na 28 lipca będzie można zobaczyć do 20 spadających gwiazd na godzinę. Radiant roju znajduje się w gwiazdozbiorze Wodnika, ale meteory można zobaczyć dosłownie w dowolnym miejscu na niebie. Z kolei 17 lipca będziemy mogli zobaczyć pierwsze Perseidy – jeden z najaktywniejszych rojów meteorów pojawiających się w Polsce w ciągu roku. Choć ich szczyt przypada na noc z 12/13 sierpnia (wtedy możemy w ciągu godziny zobaczyć nawet 90 meteorów), pod koniec miesiąca będzie widocznych kilkanaście spadających gwiazd z tego roju).
Tymczasem 14 lipca kometa C/2017 K2 (PanSTARRS) dokona najbliższego podejścia do Ziemi i znajdzie się w odległości 270 mln kilometrów od naszej planety. PanSTARRS jest większa niż większość komet, co pomaga jej wydawać się wystarczająco jasną, aby można ją było zobaczyć przez obiektyw teleskopu. Żeby dostrzec kometę PanSTARRS, teleskopy będą musiały być skierowane w kierunku południowego nieba, na gwiazdozbiór Skorpiona. W nocy 14 lipca około godziny 23:00 czasu lokalnego pojawi się ona mniej więcej w połowie drogi między jasną gwiazdą Arcturus a Saturnem. Warto pamiętać, że jeżeli w tym dniu w obserwacjach będzie przeszkadzać pogoda, kometa powinna być widoczna w podobnym punkcie nieba przez resztę miesiąca.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies