Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie w lutym 2023 roku.
Rozpoczął się miesiąc luty, w którym dni wyraźnie stają się coraz dłuższe, ale wieczory wciąż są stosunkowo długie, dzięki czemu już od godzin późno-popołudniowych można szukać atrakcji astronomicznych na niebie, pod warunkiem, że zachmurzenie nie przeszkadza w tych poszukiwaniach, co ostatnio ma miejsce bardzo często.
W lutym dnia przybywa szybko, średnio o 4-5 minut na dobę. W dniu 1 lutego Słońce w Warszawie wzeszło o godz. 07:20, a jego zachód nastąpił o godz. 16:20. W ostatnim dniu miesiąca w stolicy, dzień rozpocznie się już o godz. 06:28, a zachód nastąpi o godz. 17:11. To oznacza, że w ciągu miesiąca dzień wydłuży się o 103 minuty, tj. o 1 godzinę i 43 minuty.
Lutowe fazy Księżyca przedstawiają się następująco: pełnia miała miejsce w dniu 5 lutego o godz. 19:28, ostatnia kwadra będzie mieć miejsce w dniu 13 lutego o godz. 17:03, nów nastąpi w dniu 20 lutego o godz. 08:09, a pierwszą kwadrę dostrzeżemy w dniu 27 lutego o godz. 13:24.
Czas na planety. Merkury znajduje się w lutym zbyt blisko Słońca, dlatego przez większość miesiąca będzie niewidoczny. Dopiero w ostatniej dekadzie miesiąca pojawi się około pół godziny nad wschodnim horyzontem, jednak warunki do jego obserwacji, pozostaną nie najlepsze z powodu wstającego dnia, a sama planeta wzniesie się nie wyżej niż 3-5 stopni.
Wenus jest gwiazdą wieczorną, którą można dostrzec w niezłych warunkach do półtorej godziny po zachodzie Słońca nad zachodnim i południowo-zachodnim horyzontem. W ostatniej dekadzie lutego do Wenus dołączy Jowisz, a 22 lutego w pobliżu znajdzie się Księżyc. W gwiazdozbiorze Byka przez większość nocy będzie świeciła planeta Mars.
Nie powinno być trudności w jej znalezieniu, ponieważ świeci na pomarańczowo, ale jeśli barwa nie jest wystarczająca, to pomocne powinny się okazać Plejady – w pierwszej dekadzie miesiąca Wenus będzie świeciła w odległości 10 stopni od tej gromady gwiazd na niebie. Górowanie Czerwonej Planety przesuwa się z 19:30 na początku lutego do 18:30 pod koniec miesiąca.
Warunki do obserwacji Jowisza cały czas się pogarszają. Gazowy Gigant widoczny jest jeszcze w miarę dobrych warunkach, około 25-30 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem, w konstelacji Wieloryba. Choć średnica tarczki maleje, podobnie jak jego jasność, to jeśli skierujemy lornetkę na tę planetę, powinniśmy ujrzeć charakterystyczne cechy planety, takie jak Wielka Czerwona Plama czy jowiszowskie księżyce galileuszowe.
16 lutego nastąpi koniunkcja Saturna ze Słońcem, w związku z czym planeta z Pierścieniami przez cały miesiąc nie będzie widoczna. Saturn wróci na poranne niebo dopiero w połowie marca, ale tym razem na niebo poranne. Uran widoczny jest w pierwszej połowy nocy w gwiazdozbiorze Barana. Na początku lutego górowanie planety następowało na wysokości 55-60 stopni, około godz. 18:00, a pod koniec miesiąca będzie mieć miejsce o 16:30.
W pierwszej połowie miesiąca planetę Neptun znajdziemy w gwiazdozbiorze Wodnika; w momencie zmierzchu cywilnego obiekt znajdziemy na wysokości 20-25 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem, a pod koniec miesiąca już niespełna 10 stopni. W przypadku ostatnich dwóch planet, możliwość ich podziwiania jest tylko i wyłącznie przy pomocy lornetki, a pewnym ułatwieniem w obserwacji mogą się okazać koniunkcje.
Jeżeli chodzi o inne atrakcje astronomiczne to na początku miesiąca do Ziemi zbliżyła się kometa C/2022 E3 (ZTF), która po raz ostatni odwiedziła Układ Słoneczny około 50 tys. lat temu. Każdego dnia oddala się od naszej planety, dlatego będzie coraz trudniej ją dostrzec. W tej chwili jeszcze dzieli nas od niej dystans niespełna 50 mln kilometrów, dlatego można jej poszukiwać w pogodne dni wysoko nad północnym horyzontem. Jednak po 10 lutego będzie widoczna już wyłącznie przy pomocy lornetek.
Ciekawe wydarzenie z udziałem komety C/2022 E3 (ZTF) oraz Marsa będzie mieć miejsce 11 lutego. W tym dniu nastąpi koniunkcja obiektu z planetą; dystans obu ciał niebieskich w ten wieczór zmniejszy się do zaledwie 1 stopnia, co powinno być ułatwieniem w poszukiwaniu zielonej komety. Oby tylko dopisała pogoda, która – według wstępnych prognoz, niestety może pokrzyżować obserwację.
Natomiast koniunkcją miesiąca będzie wydarzenie, które nastąpi 15 lutego. Neptun znajdzie się zaledwie 12 minut od planety Uran. Do zdarzenia dojdzie 16 stopni nad zachodnim horyzontem pół godziny po zachodzie Słońca. Należy jednak pamiętać, że obie planety są dla nas niewidoczne gołym okiem, więc należy posiłkować się przynajmniej amatorskimi teleskopami.
Od 24 lutego każdy kolejny wieczór będzie przynosił coraz bliższą koniunkcję Jowisza i Wenus. Dystans obu planet zmaleje poniżej 6 stopni, przy czym na początku kolejnego miesiąca – tj. 1 i 2 marca – nie przekroczy 41 minut. Wenus będzie wydawała się planetą większą niż Jowisz ze względu na odległość względem Ziemi.
25 lutego w godzinach wieczornych, jeszcze o zmierzchu cywilnym, nastąpi zbliżenie planety Uran i Księżyca. To właśnie wtedy warunki do odnalezienia siódmej od Słońca planety będą najlepsze, bowiem dystans dzielący oba obiekty zmniejszy się do zaledwie około 2 stopni, na wysokości 50 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. Natomiast 28 lutego około godziny 03:00 czasu polskiego warto spojrzeć nisko nad zachodni, południowo-zachodni horyzont. Tej nocy w odległości około 6 stopni spotkają się ze sobą Księżyc oraz Mars.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies
Witajcie Towarzyszu:)
Czego jak czego ale póki co atrakcji na niebie mamy w lutym aż nadto:)
Serdecznie pozdrawiam:)