Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie w maju 2025 roku.

Maj jest miesiącem, w którym dzień jest już znacznie dłuższy od nocy. Dodatkowo w północnej części kraju rozpoczyna się sezon „białych nocy astronomicznych”, zatem warunki do obserwacji atrakcji astronomicznych czyli przeróżnych zjawisk na niebie, stają się coraz gorsze. Albo – mówiąc ściślej – coraz krótsze. Mimo to nie zabraknie okazji do zobaczeniu ciekawych konfiguracji i podniebnych widowisk.

Do przesilenia letniego pozostało kilka tygodni, a więc w maju dzień wciąż się wydłuża, zwłaszcza wieczorami. 1 maja w Warszawie Słońce wzeszło o godz. 05:16, a zaszło o godz. 20:01. Natomiast w ostatnim dniu miesiąca nasza Gwiazda wzejdzie o godz. 04:22, a zajdzie o godz. 20:46. Oznacza to, że w ciągu całego maja dzień wydłuży się o 99 minut, tj. 1 godzinę i 39 minut.

Kolejność faz Księżyca w maju przedstawia się następująco: pierwsza kwadra miała miejsce 4 maja o godz. 15:52, pełnię ujrzymy 12 maja o godz. 18:57, ostatnia kwadra przypadnie na 20 maja o godz. 14:00, a nów nastąpi 27 maja o godz. 05:03.
Moment górowania Słońca w Warszawie zwiększa się w maju z 53 do 60 stopni.

Jeżeli chodzi o planety to 29 maja Merkury znajdzie się w koniunkcji górnej, co oznacza, że Słońce znajdzie się między nami a planetą, czyniąc ją niewidoczną. Teraz planeta wkroczy na wieczorne niebo, gdzie w drugiej połowie czerwca zaprezentuje się z umiarkowanie dobrej strony.

Wenus jest olśniewająco jasną Gwiazdą Poranną podczas wiosny i lata. Należy jej szukać nisko na wschodzie. Swoją największą jasność (magnitudo -4,7) osiągnęła 27 kwietnia, ale przez większą część tego miesiąca pozostaje praktycznie na tym samym poziomie. Najlepiej spojrzeć na nią przez teleskop, aby ujrzeć jak Wenus z półksiężyca oświetlonego w 29% w pierwszym dniu tego miesiąca staje się prawie w połowie oświetlona (49%) pod koniec miesiąca, cały czas sukcesywnie się kurcząc.

Mars rozpoczął maj w odległości 214 milionów kilometrów od Ziemi. Do końca miesiąca dystans ten wzrośnie do prawie 254 milionów kilometrów. W związku z tym obiekt w maju przyciemni się z magnitudo +1,0 do +1,3. Wieczorem w dniu 3 maja, szeroki (oświetlony w 45 procentach) półksiężyc znajdował się niecałe 2 stopnie nad Marsem na wieczornym niebie.

Jowisz, największa planeta Układu Słonecznego, nadal pozostaje najjaśniejszą „gwiazdą” o zmierzchu w maju, pomimo tego, że jest przyćmiony przez niską wysokość oraz dużą odległość od Ziemi po drugiej stronie Układu Słonecznego. Do 31 maja będzie zachodził już około 80 minut po Słońcu, z na początku czerwca całkowicie zniknie, ukryty za blaskiem Słońca. Kiedy po raz ostatni będzie można ją zobaczyć? 28 maja o zmierzchu warto spojrzeć nisko w kierunku zachodnio-północno-zachodnim na smukły półksiężyc unoszący się około 8 stopni nad planetą Jowisz.

Saturn staje się coraz łatwiejszy do dostrzeżenia na porannym niebie, ponieważ powoli oddala się od blasku wschodzącego Słońca. Od 6 maja południowa strona pierścieni Saturna jest oświetlana przez Słońce widziane z Ziemi. Do tej pory pierścienie były praktycznie niewidoczne ze względu na ich kierunek względem Ziemi. Jednak w nadchodzących dniach i tygodniach, kiedy pierścienie zaczną powoli „otwierać się” na naszą linię wzroku, staną się bardziej widoczne dla obserwatorów posiłkujących się teleskopami.

22 maja – spoglądając nisko w kierunku południowo-wschodniego horyzontu, około 90 minut przed wschodem Słońca – ujrzymy jasną żółtawo-białą „gwiazdę” około 4,5 stopnia na lewo od Księżyca. Obiektem tym będzie Saturn. Korzystanie ze zwykłego amatorskiego teleskopu ujawni, że pierścienie są teraz widoczne jako wąska linia przecinająca równik planety.
Podobnie jak Merkury, Uran i Neptun znajdują się zbyt blisko Słońca, więc przez cały miesiąc będą niewidoczne.

Choć szczyt deszczu meteorów z roju Eta Akwarydów minął 6 maja nad ranem (na półkuli północnej w ciągu godziny można było zobaczyć od 10 do 30 „spadających gwiazd” na godzinę), jeszcze do 28 maja będą widoczne na niebie, ale należy pamiętać, że każdy poranek będzie przynosił ich zauważalny spadek.

Tydzień po szczycie Eta Akwarydów, nocą z 12/13 maja nastąpi pełnia Księżyca. Majowa pełnia nazywana jest Księżycem Kwiatów, gdyż rośliny i kwiaty są w pełnym rozkwicie podczas tej części wiosny. Według Old Farmer’s Almanac, nazwa ta pochodzi od ludów Algonquin i Ojibwe. Inne przydomki majowej pełni księżyca to: Żabi Księżyc, Księżyc Składający Jajka i Księżyc Sadzący.

W piątek, 23 maja, około godziny przed wschodem Słońca, Księżyc będzie świecił pomiędzy Wenus i Saturnem na wschodnim horyzoncie. Wszystkie trzy obiekty będą wystarczająco jasne, aby można je było dostrzec bez teleskopu, choć Wenus będzie świecić znacznie jaśniej niż Saturn. Następnego ranka nastąpi bis, ale zamiast Księżyca pojawiającego się między planetami, znajdzie się on na dole układu, tuż po lewej stronie Wenus.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies