Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie we wrześniu 2023 roku.
Lato meteorologiczne zakończyło się w ostatnim dniu sierpnia, a to oznacza, że zbliżamy się do równonocy jesiennej, po której dzień stanie się krótszy od nocy. Dlatego czasu do podziwiania atrakcji astronomicznych, systematycznie przybywa.
We wrześniu dni skracają się bardzo szybko, średnio o 4-5 minut na dobę. O ile w dniu 1. września wschód Słońca w Warszawie nastąpił o godzinie 05:44, a zachód o godz. 19:27, to w ostatnim dniu miesiąca, wschód naszej Gwiazdy nad stolicą nastąpi o godz. 06:33, a zachód o godz. 18:19. Oznacza to, że w ciągu miesiąca dzień skróci się na rzecz nocy o 117 minut, czyli 1 godzinę i 57 minut.
Kolejność wrześniowych faz Księżyca jest następująca: ostatnia kwadra nastąpi w dniu 7. września o godz. 00:21, nów wypadnie w połowie miesiąca – 15. września o godz. 03:41, pierwsza kwadra ozdobi niebo w dniu 22. września o godz. 21:33, natomiast pełnia ukaże się pod koniec miesiąca – 29. września o godz. 11:59.
Wrzesień to miesiąc, w którym oprócz Marsa, będą dostrzegalne praktycznie wszystkie planety Układu Słonecznego. Merkurego należy szukać o poranku. Poprawa warunków obserwacyjnych będzie następować z każdym kolejnym porankiem. W pierwszej połowie miesiąca, jeszcze nie wzejdzie wyżej niż 5 stopni nad wschodnim horyzontem, ale w drugiej połowie – podczas zbliżania się planety do maksymalnej elewacji – w momencie zmierzchu cywilnego będzie widoczna powyżej 5 stopni.
Planeta Wenus do 26 września będzie widoczna w konstelacji Raka, następnie w Lwie. Podobnie jak w przypadku Merkurego, będzie można ją dostrzec w godzinach porannych. Na około godzinę przed wschodem Słońca, w zależności od miejsca prowadzonych obserwacji, planeta znajdzie się na wysokości 12-15 stopni nad wschodnim horyzontem. 12 września pomocny w jej odnalezieniu będzie, zbliżający się do nowiu chudy sierp Księżyca. Dystans dzielący oba ciała niebieskie będzie jednak całkiem spory i wyniesie 11 stopni.
Mars powoli zbliża się do listopadowej koniunkcji słonecznej. Świeci o jasności 1,7 magnitudo i jest trudnym obiektem, widocznym nisko na zachodnim niebie po zachodzie Słońca. Mars osiąga wysokość 3°30 minut po zachodzie naszej dziennej Gwiazdy i spada do połowy tej wysokości niecałe 15 minut później, zatem okno obserwacyjne jest bardzo wąskie. Ujrzenie Czerwonej Planety nieuzbrojonym okiem jest praktycznie niemożliwe.
Na początku września Jowisz wschodzi o godzinie 22:00 i w tym samym czasie, w ostatnim dniu miesiąca, osiągnie wysokość 20 stopni nad horyzontem wschodnim. Najlepsze widoki na Gazowego Giganta to wczesne godziny poranne, kiedy Jowisz znajduje się na wysokości ponad 60° na południowym niebie. Przez cały miesiąc planeta będzie świeciła w słabym gwiazdozbiorze Barana. Natomiast minionej nocy z 4 na 5 września, można było podziwiać koniunkcję Jowisza i Księżyca. Dystans Srebrnego Globu, oświetlonego w ponad 70 procentach i Jowisza wyniósł 2,5 stopnia.
Początek września to również dobry czas na obserwację Saturna. 27 sierpnia nastąpiła opozycja planety z pierścieniami i jest widoczna przez całą noc w Wodniku. Planeta świeci o jasności 0,4 magnitudo, ale do połowy miesiąca przyciemnia się o 0,1 magnitudo. Znajdziemy ją stosunkowo nisko na południowo-wschodnim niebie po zachodzie Słońca. Saturn wznosi się stale do najwyższego punktu na południe, co ma miejsce około północy czasu lokalnego. Pod koniec września Saturn osiąga ten punkt dwie godziny wcześniej. Jasny sierp Księżyca znajdzie się w odległości około 3° poniżej Saturna w dniu 26 września. Wraz ze wzrostem ciemności w miarę wcześniejszego zachodu jesiennego Słońca, warunki sprzyjają oglądaniu go późnym wieczorem.
Uran znajduje się około 8,5° na południowy zachód od gromady gwiazd Plejady (M45) i 7,5° na północny wschód od Jowisza. Oznacza to, że będzie widoczny prawie przez całą noc. Uran rozpoczął swoją wsteczną podróż na zachód. Na początku miesiąca porusza się powoli, jednak później nabiera tempa. We wrześniu przesuwa się o mniej niż 0,5°. Mając Jowisza w swoim teleskopie, należy pamiętać o przesunięciu się na wschód zaledwie o kilka stopni, aby zobaczyć Uran. Jego zielonkawy dysk o szerokości 4. cali robi wrażenie i znajduje się nieco ponad 19 jednostek astronomicznych od Ziemi.
Wrzesień to najlepszy miesiąc w roku na obserwację Neptuna. Przez całą noc będzie świecił w gwiazdozbiorze Ryb. Mimo to jest obiektem zbyt słabym i niewielkim, aby móc go podziwiać gołym okiem. Konieczna będzie lornetka lub inny sprzęt.
Z innych wydarzeń na wrześniowym niebie, na pewno warto wspomnieć o kometach. W Polsce będzie można podziwiać kometę 103P/Hartley (Hartley 2), która w momencie swojego perygeum osiągnie 10 magnitudo. Abu ją dostrzec, należy posiadać co najmniej 4-calowy teleskop i udać się z dala od miejskich świateł . Obiekt zbliży się do Ziemi w nocy z 25 na 26 września. Obserwację najlepiej rozpocząć późnym wieczorem, kiedy kometa wzniesie się w górę po północno-wschodniej części horyzontu.
We wrześniu nie ma większych rojów meteorów, ale alternatywą jest wypatrywanie światła zodiakalnego na niebie przed świtem, które jest widoczne tylko z bardzo ciemnych miejsc. Charakterystyczna jasność w kształcie stożka, oświetla stromo nachyloną ekliptykę blaskiem podobnym do Drogi Mlecznej. Rozciąga się od Lwa, przez Raka, aż do Bliźniąt. Poświata ta pochodzi od pyłu meteorytowego, który przenika wewnętrzny Układ Słoneczny. Światło zodiakalne najlepiej obserwować w trzecim tygodniu września w okolicach nowiu Księżyca. Wenus będzie zanurzona w słabym świetle i może pomóc w prowadzeniu oka wzdłuż ekliptyki. Warto też zwrócić uwagę na wschodzącego Merkurego. Zmierzch będzie niższą, szerszą poświatą wzdłuż wschodniego horyzontu, która szybko zagłuszy światło zodiakalne.
Tymczasem 23 września o godzinie 08:49 czasu polskiego rozpocznie się astronomiczna jesień.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies
Witam Towarzysza Pawła
Wszystkie te atrakcję są niewątpliwie bardzo….. atrakcyjne 😃ale powiem Wam Towarzyszu że zamiast Jowisza czy tam innego Neptuna wolałbym obserwować kilkudniowy spokojny deszcz. Ale tej atrakcji niestety nie widać☹️
Pozdrawiam serdecznie
Cóż, nie mamy na to wpływu. Ja również chętnie bym oddał możliwość podziwiania tych wszystkich zjawisk w zamian za trzy doby solidnego deszczu. 😉