Ciepło / gorąco, parno i duszno z licznymi burzami oraz przelotnymi opadami deszczu (lokalnie gradu). Prognoza pogody i optycznie w niebo 20.05.2024r. – 26.05.2024r.
Ciepło / gorąco, parno i duszno z licznymi burzami oraz przelotnymi opadami deszczu (lokalnie gradu).
Prognoza pogody i optycznie w niebo 20.05.2024r. – 26.05.2024r.
Po skrajnie suchej pierwszej połowie maja, gdzie pojawiło się znaczne przesuszenie wierzchnich warstw gleby i najwyższe zagrożenie pożarowe w lasach, wreszcie mamy szansę na opady deszczu, chociaż będą to głównie opady pochodzenia burzowego, a więc obejmujące stosunkowo niewielkie obszary. Niemniej zjawiska te w nadchodzącym tygodniu mają być na tyle liczne, że wszędzie powinno coś popadać, chociaż sumy opadów będą znacznie zróżnicowanie między terenami, gdzie przetoczy się kilka burz, a obszarami, nad którymi większość cumulonimbusów przemknie bokiem. Posucha nie zostanie znacząco złagodzona, ale chociaż nie powinna się pogłębiać, przynajmniej na terenach najobficiej podlanych przez burze.
♦ TEMPERATURY ♦
To był ciepły tydzień, temperatury maksymalne przekraczały +25 stopni C, jednak kilka nocy było chłodnych/zimnych, lokalnie z przygruntowymi przymrozkami.
Do czwartku włącznie, najcieplejszy pozostawał zachód kraju, chłodniej było na wschodzie, miejscami na południu i północy.
Piątek i sobota były jeszcze cieplejsze, ale na krańcach zachodnich i południowych zrobiło się nieco chłodniej, gdyż tam pojawiły się przelotne opady deszczu i burze.
♦ OPADY ♦
To był wybitnie suchy tydzień na przeważającym obszarze kraju. Wyżowa, słoneczna i często bezchmurna pogoda, nie dopuszczała nad nasz kraj wilgotniejszych mas powietrza.
Sytuacja taka utrzymywała się do czwartku. Dopiero w piątek pojawiło się nieco więcej chmur na zachodzie i południu Polski.
Rozwinęły się też pierwsze burze, z których padał deszcz. Komórki opadowo-burzowe były jednak nietrwałe. Wraz z przemieszczaniem się na północ, rozpadały się i zanikały.
Więcej burz pojawiło się w sobotę i niedzielę. Objęły one swoim zasięgiem nieco więcej terenów, ale nadal nad przeważającym obszarem Polski nie spadła kropla wody.
♦ Źródło i mapy: IMGW, METEOPROGNOZA.PL,
♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://www.imgw.pl/
Poniedziałek, 20 maja 2024
Na początku nowego tygodnia od Grenlandii i Morza Norweskiego, przez większość Skandynawii po Wyspy Brytyjskie będzie rozciągać się strefa obniżonego ciśnienia. Za to równie rozległa strefa podwyższonego ciśnienia umiejscowi się nad Europą Wschodnią. Z kolei nad północną Rosją, a także południowo-zachodnią częścią Starego Kontynentu będą zalegać obszary niskiego ciśnienia. Wpływ na pogodę w Polsce będzie miał obszar obniżonego ciśnienia, a z południa napłyną dość wilgotne masy powietrza, o sporej chwiejności termodynamicznej.
W poniedziałek od samego rana w północnej części naszego kraju będą pojawiać się burze i opady deszczu. Na pozostałym obszarze powinna przeważać słoneczna pogoda. W drugiej części dnia, praktycznie w całym kraju w środowisku wysokiej chwiejności termodynamicznej dochodzącej do 800-1200 J/kg zaistnieje możliwość wystąpienia przelotnych opadów deszczu i burz; najwięcej tych zjawisk będzie w regionach Polski północnej, zachodniej, wschodniej oraz w regionach podgórskich, a nieco mniej w centrum i południu. W trakcie burz prognozuje się intensywniejsze opady deszczu do 25-30 mm/m², silniejsze porywy wiatru do 60-70 km/h oraz miejscami opady gradu.
Temperatura maksymalna wyniesie od 15-17 stopni C nad samym morzem, 18-20 stopni C będzie w głębi Pomorza i lokalnie na Warmii, 21-23 stopni C w głębi kraju do 24-26 stopni C na Podlasiu, południu Mazowsza, w Górach Świętokrzyskich, na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, na wybrzeżu północno-wschodni, na pozostałym obszarze zmienny, z przewagą kierunków wschodnich i południowych, tylko w centrum oraz na Śląsku i w Małopolsce z zachodu.
Wtorek, 21 maja 2024
We wtorek Polska znajdzie się pomiędzy wyżem z centrum nad Gotlandią a bardzo wilgotnym niżem znad południowych Niemiec. Różnica ciśnienia nad Polską nieco się zwiększy, zatem pojawi się umiarkowany wiatr, przeważnie z kierunków wschodnich i południowo-wschodnich, a na wybrzeżu północno-wschodnich.
W ciągu dnia na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu, częściowo na Mazowszu, Dolnym Śląsku oraz lokalnie w górach, gdzie ilość energii w troposferze CAPE wzrośnie do 800-1400 J/kg, będą wypiętrzały się komórki konwekcyjne z przelotnymi opadami deszczu i burzami, w trakcie których zjawiska mogą mieć nieco gwałtowniejszy przebieg, z ulewnym deszczem i silnym wiatrem. Na pozostałym obszarze będzie pogodnie i sucho, z małym i umiarkowanym zachmurzeniem.
O poranku na Przedgórzu Sudeckim, Podhalu i Roztoczu temperatura nieznacznie spadnie poniżej 10 stopni C, na pozostałym obszarze odnotuje się nie mniej niż 11-14 stopni C. W ciągu dnia, poza wybrzeżem, gdzie z powodu wiatru od morza nadal będzie poniżej 20 stopni C (tam słupki rtęci wskażą od 15 do 17 stopni C), zrobi się bardzo ciepło, a miejscami wręcz gorąco. 21-23 stopnie C odnotuje się na Podlasiu, Warmii i Mazurach, Pomorzu Gdańskim, 24-26 stopni C prognozuje się na przeważającym obszarze kraju, do 27-28 stopni C na Kujawach, w Wielkopolsce, na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie.
Środa, 22 maja 2024
W środę już od samego rana na południu zacznie się chmurzyć aż do wystąpienia opadów deszczu i burz. Będzie to zasługa frontu atmosferycznego związanego z niżem znad Holandii, który w miarę upływu dnia zacznie stopniowo wędrować w głąb Polski. Poza wybrzeżem, Kujawami, Warmią i Mazurami, Podlasiem, północną, środkową i wschodnią częścią Mazowsza oraz środkowym-wschodem kraju, wszędzie mogą pojawiać się burze z obfitymi opadami deszczu i silnym, porywistym wiatrem. Najwięcej tych zjawisk będzie na Podkarpaciu i Roztoczu, w Małopolsce, Górach Świętokrzyskich, na Śląsku, w centrum, na południu Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej.
Poranek będzie bardzo ciepły, z temperaturami na poziomie od 12 do 17 stopni C, w ciągu dnia najchłodniej będzie nad samym morzem – około 16-17 stopni C, na południu od 23 do 25 stopni C, natomiast 25-27 stopni C prognozuje się dla Warmii i Mazur, Podlasia oraz Pomorza do 28-29 stopni C na pozostałym obszarze. Nie wyklucza się, że lokalnie na Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce słupki rtęci wskażą nawet 30 stopni C. Wiatr na południu słaby i umiarkowany, skręcający na południowy i południowo-wschodni, na pozostałym obszarze dość silny i porywisty, w porywach do 55-60 km/h, w czasie burz do 80 km/h, przeważnie wschodni i południowo-wschodni, na wybrzeżu północno-wschodni.
Czwartek, 23 maja 2024
W czwartek nad Europą Zachodnią i Środkową nadal będzie zalegać obszar niskiego ciśnienia, z ośrodkami nad Wyspami Brytyjskimi i zachodnią Polską. Tymczasem nad wschodnim Atlantykiem oraz Rosją znajdą się układy wysokiego ciśnienia. W ciągu dnia w wielu regionach, zwłaszcza na wschodzie, południu, w centrum oraz na Warmii i Mazurach będą pojawiać się przelotne opady deszczu i burze, ale nie zabraknie również większych przejaśnień i słonecznej aury.
Spokojniej będzie na zachodzie. Na termometrach odnotuje się od 20 do 25 stopni C, przy czym najcieplej będzie w regionach Polski wschodniej – tam miejscami odnotuje się do 26-27 stopni C. Wiatr umiarkowany, w czasie burz chwilami porywisty, południowy i południowo-zachodni.
Piątek, 24 maja 2024
W piątek po spokojnym poranku w środowisku wysokiej energii chwiejności termodynamicznej, ponownie zaczną wypiętrzać się i kotłować chmury burzowe, które przyniosą sporo przelotnych opadów deszczu i wyładowań atmosferycznych. Jednak będą to na ogół zjawiska punktowe i nie wszędzie się one pojawią.
Temperatury letnie – na wschodzie, tj. od Podlasia i Mazur po Roztocze odnotuje się nawet 28-29 stopni C; na pozostałym obszarze przeważnie od 24 do 27 stopni C, chłodniej nad samym morzem, gdzie z powodu wiatru od morza, słupki rtęci wzrosną do maksymalnie 18 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
Weekend, 25-26 maja 2024
Ostatni weekend maja przyniesie pogodę bardzo ciepłą, ale wilgotną. Wysoka energia chwiejności termodynamicznej, przekraczająca nawet 1500 J/kg umożliwi od godzin południowych rozwój chmur burzowych niosących w wielu miejscach kraju opady deszczu i burze, ale nie zabraknie również pogodniejszych, słonecznych chwil.
W ciągu dnia na terenie większości kraju słupki rtęci będą sięgały, a nawet przekraczały 25-28 stopni C, tylko na Pomorzu ma być trochę chłodniej, zwłaszcza na wybrzeżu, gdzie wiatr, nadal będzie wiał od strony morza. Wiatr słaby i umiarkowany, na ogół z południa i południowego-wschodu.
OPTYCZNIE W NIEBO 20.05.2024r. – 26.05.2024r.
23.05.2024r. – godz. 10:29 – koniunkcja Wenus i Jowisz w odległości – 0°11;
23.05.2024r. – godz. 15:56 – faza Księżyca – pełnia;
23/24.05.2024r. – Maksimum meteorów z roju Camelopardalidów (ZHR: zmienne).
Witam Towarzysza Pawła
Opady byle niezbyt gwałtowne są mile widziane. Tylko proszę bez żadnych przymrozków. Dość, że wszystkie owoce diabli mi wzięli. A wczoraj sadziłem pomidory i paprykę. Także przymrozki już wykluczone.
Serdecznie pozdrawiam
Niestety, te opady będą dość często bardzo gwałtowne, ponieważ mamy wolny przepływ powietrza i komórki burzowe przemieszczają się powoli. Dzisiaj już zalało Gniezno, a takich miejsc będzie przybywać. We Wrocławiu jednak może wszystko przejść bokiem. Miasto omija 99% burz klujących się w jego pobliżu.
w Gnieźnie dzisiaj masakra, ulewa i gradobicie, a są miejsca takie jak cudowny Kalisz że przez kilka dni spadło 1-2mm deszczu.
Nie tylko Gniezno. W kilku innych miejscach także wystąpiły nawalne opady. Kalisz broni się dzielnie przed opadami, Wrocław trochę podlało, ale to kropla w morzy potrzeb. Zacytuję jedną z pięknych pogodynek: “Nigdzie nie powinno padać”. 😉
Ech, te piękne pogodynki, które prężą się przed mapami z temperaturami 30 stopni albo więcej i z uśmiechem oświadczają: “kolejne piękne pogodne gorące dni” A ja warczę, bo chciałbym żeby lało jak z cebra, (oczywiście nie tak jak w Gnieźnie) najlepiej żeby sączyło przez tydzień, tak mi się marzy 😉
Pozdrawiam tajemniczego Don Pedro z krainy deszczowców ;-))))
Nie tylko Ty masz takie marzenia. Panie pogodynki to głupiutkie stworzenia na usługach miernoty telewizyjnej, trzeba im wybaczyć. 😉
Pawełku u mnie w jednych okolicznych lasów spadło w ciągu 5 dni prawie 50mm 🙂 bardzo mnie to cieszy 😉
To dobra informacja, przynajmniej lasy napiły się trochę na najbliższe dni. U mnie niestety wszystko ciągle przechodzi bokiem lub rozpada się wiele kilometrów przed miastem. Lasy też otrzymują marne ilości wody. Tymczasem na horyzoncie prognostycznym widać pierwszą falę upałów. “Super”… 🥵😡👺
nie słyszałem jeszcze o upałach tylko od Drozdowskiego że ma się lekko ochłodzić w połowie tygodnia i coś tam ma padać prócz burz, u mnie kolejna burza, szok.
Bo upały te widać po 2 czerwca, Drozdowski pisał o nadchodzącym tygodniu.