Deszczowo-burzowy front na początku tygodnia, następnie pogoda zmienna i ciepła. Prognoza pogody i optycznie w niebo 26.06.2023r. – 02.07.2023r.
Deszczowo-burzowy front na początku tygodnia, następnie pogoda zmienna i ciepła.
Prognoza pogody i optycznie w niebo 26.06.2023r. – 02.07.2023r.
Mijający tydzień przyniósł w pogodzie wiele ciekawych i wartych omówienia wydarzeń. Najważniejsze z nich to fala upałów i gwałtownych burz, które przetoczyły się przez nasz kraj. Do tego w okolicach Wrocławia pojawił się lej, wskazujący na formowanie się trąby powietrznej. Prawdopodobnie jednak nie dotknął ziemi, zatem możemy mówić wyłącznie o tzw. leju kondensacyjnym a nie trąbie powietrznej (tornadzie). Oczywiście nie zabrakło wysypu ogłupiających tytułów o “koszmarnych widokach nad Wrocławiem.”
(1) TEMPERATURY
Koniec zeszłego tygodnia był wstępem do fali upałów, która najszybciej zaznaczyła się w zachodniej części kraju. W poniedziałek najwyższą temperaturę odnotowano w Poznaniu +29,8 stopnia C.
Wtorek i środa to apogeum upalnej aury. Najcieplejszym miejscem okazał się Wrocław, gdzie stacja meteo zanotowała +32,2 stopnia C (wtorek) i +32,1 stopnia C (środa). Zatem astronomiczne lato rozpoczęło się z gorącym przytupem. Upał był uciążliwy z uwagi na wysoką wilgotność powietrza.
We wtorek nawet o godzinie 22:00 słupki rtęci przekraczały +20 stopni C. Najcieplej było w Toruniu +26,1 stopnia C. Poniżej 20 stopni C było nad morzem i na wschodnich krańcach naszego kraju.
W czwartek upał nieco zelżał, ale wciąż było parno, duszno i “kleisto”. Tym razem najwyższą temperaturę zanotowano w Opolu +30,2 stopnia C, chociaż we Wrocławiu było zaledwie o +0,2 stopnia mniej.
Bardzo ciepłe były również noce. Na przykład ze środy na czwartek najwyższą temperaturę zanotowano w Mikołajkach i Siedlcach +19,5 stopnia C. Najchłodniej było w miejscowości Resko, gdzie termometr zanotował +11,3 stopnia C.
W piątek już nie notowano przekroczenia +30 stopni C, chociaż na niektórych stacjach zanotowano temperatury bliskie tej wartości (+29,5 stopnia C w Przemyślu).
(2) SILNE BURZE I UKŁADY MCS
W drugiej połowie kończącego się tygodnia, wystąpiły bardzo dobre warunki do rozwoju gwałtownych burz i zorganizowanych, mezoskalowych układów konwekcyjnych (MCS). Zanim strefa burz dotarła do Polski, bardzo niebezpieczna pogoda panowała na zachód od naszego kraju, przede wszystkim w Niemczech.
Odnotowano wiele zniszczeń z powodu ulewnych opadów deszczu, niszczących porywów wiatru, opadów gradu oraz licznych wyładowań atmosferycznych. Groźne układy przetoczyły się również na południu, między innych w Czechach i na Słowacji.
W Polsce dynamiczna pogoda rozpoczęła się w nocy z czwartku na piątek, kiedy od zachodu, a później od południa nadciągnęły burze i mezoskalowe układy konwekcyjne. Jednak w wielu miejscach, poza efektownymi wyładowaniami atmosferycznymi, przyniosły małe lub wręcz żenująco małe sumy opadów. Następne burze rozkręciły się w ciągu dnia. Punktowo padało bardzo mocno, wiał silny wiatr i wystąpiły opady gradu. Burze wyrządziły też sporo zniszczeń.
Najbardziej niebezpieczna sytuacja panowała na południu, wschodzie oraz w centrum naszego kraju, gdzie do skutków burz – zwłaszcza intensywnych opadów deszczu – wyjeżdżano ponad 800 razy. Najwięcej na terenie woj. podkarpackiego. Większość polegała na usuwaniu połamanych drzew, gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach i liniach energetycznych. Strażacy pompowali wodę z zalanych piwnic, posesji, usuwali wodę z dróg i udrażniali przepusty drogowe.
(3) OPADY
Opady pojawiały się już od początku mijającego tygodnia. Punktowo były większe z uwagi na burze, ale obejmowały niewielkie fragmenty terenu.
Najważniejsza i najbardziej oczekiwana porcja opadów pojawiła się w drugiej połowie tygodnia w związku z nadciągających dynamicznym frontem atmosferycznym.
W wielu miejscach zanotowano pierwsze znaczące opady od kilku tygodni. Niestety, wciąż jest to kropla w morzu potrzeb. Susza rolnicza na dużym obszarze kraju jest poważna i na razie umacnia się.
W nadchodzącym tygodniu pogoda będzie spokojniejsza, bez męczącej duchoty i parnoty, chociaż jutro zrobi się gorąco i miejscami odnotuje się przekroczenia 30 stopni C. Następnie przyjdzie ochłodzenie, pojawią się opady deszczu i burze. Zmienna i ciepła pogoda utrzyma się w następnych dniach.
Warto również zapoznać się z najnowszą eksperymentalną prognozą długoterminową temperatury i opadu na lipiec 2023 r. – październik 2023 r., którą opracowali specjaliści z IMGW: IMGW_Prognoza_długoterminowa_07-10_2023 r.
♦ Źródło i mapy: IMGW, METEOPROGNOZA.PL,
♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://www.imgw.pl/
Poniedziałek, 26 czerwca 2023
Na początku nowego tygodnia, przeważający obszar Polski znajdzie się w strefie podwyższonego ciśnienia związanej z wyżem znad Atlantyku, która zapewni przewagę słonecznej pogody z zachmurzeniem małym i umiarkowanym. W ciągu dnia do zachodnich dzielnic zacznie docierać chłodny front atmosferyczny związany z niżem znad Morza Norweskiego. Przed frontem z południa napłyną cieplejsze masy powietrza polarnomorskiego.
Późnym popołudniem na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej i częściowo na Dolnym Śląsku, gdzie energia chwiejności podniesie się do 1000 J/kg, zacznie rozwijać się konwekcja z przelotnymi opadami i burzami. Za względu na dobre warunki kinematyczne, niektóre zjawiska mogą mieć dość gwałtowny przebieg, z ulewnym deszczem do 20-35 mm i opadami gradu do 2-3 cm średnicy. Zjawiskom tym będą towarzyszyć silne podmuchy wiatru do 70-85 km/h.
Na termometrach odnotuje się od 24-26 stopni C na Warmii i Mazurach, Podlasiu, wschodnich krańcach Mazowsza, Lubelszczyźnie i Roztoczu, 27-28 stopni C będzie w głębi kraju, do 29-30 stopni C na krańcach zachodnich. Wiatr słaby i umiarkowany, podczas burz porywisty, południowo-zachodni i zachodni.
Wtorek, 27 czerwca 2023
Nocą z poniedziałku na wtorek front z burzami będzie przemieszczał się w głąb kraju. Niektóre komórki burzowe, nadal mogą odznaczać się gwałtownym przebiegiem, z silnym, porywistym wiatrem i ulewnym deszczem. Wtorkowy poranek będzie pochmurny i deszczowy, lokalnie z zanikającymi burzami na Podlasiu, Mazurach, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Do południa zjawiska zanikną i pojawią się liczne rozpogodzenia. Na pozostałym obszarze kraju powinno być już dość pogodnie i sucho, z zachmurzeniem umiarkowanym.
W ciągu dnia w środowisku podwyższonej chwiejności termodynamicznej, spowodowanej napływem wilgotnej masy polarnomorskiej, zwłaszcza w regionach zachodnich i na północnym zachodzie zachmurzy się, wystąpią przelotne opady deszczu oraz burze, ale powinny być już spokojniejsze, bez gwałtownego przebiegu w porównaniu do tych z nocy. Na wschodzie Polski, Warmii i Mazurach oraz w Polsce środkowej, druga część dnia powinna być pogodna i sucha.
Temperatura maksymalna wyniesie od 17-18 stopni C na samym morzem i 19 stopni C w głębi Pomorza oraz na Suwalszczyźnie, do 20-22 stopni C w pozostałych regionach kraju. Wiatr umiarkowany, na północy i wschodzie okresami silniejszy, na wybrzeżu porywisty, zachodni i północno-zachodni.
Środa, 28 czerwca 2023
W środę pogoda będzie dość zmienna, ponieważ na Polskę będzie oddziaływał układ niżowy z centrum nad Białorusią. W związku z tym w wielu regionach prognozuje się przelotne opady deszczu, miejscami w towarzystwie burz, zwłaszcza w drugiej części dnia, kiedy zwiększy się pionowy gradient termiczny. Na więcej pogodnych chwil mogą liczyć mieszkańcy dzielnic centralnych i północno-wschodnich. Między opadami pojawią się dłuższe chwile ze Słońcem i rozpogodzenia. Temperatury komfortowe. Na południu oraz na Pomorzu będzie najchłodniej – na poziomie 16-18 stopni C, nad resztą kraju w przedziale 19-21 stopni C, lokalnie na wschodzie 22-23 stopnie C. Wiatr umiarkowany, północno-zachodni.
Czwartek, 29 czerwca 2023
W czwartek nasz kraj od południa zacznie dostawać się pod wpływ wyżu, dlatego słonecznych chwil będzie więcej. Jednak w powietrzu nadal będzie zalegać wystarczająca porcja wilgoci, która spowoduje, że w niektórych regionach, przede wszystkim w południowych i wschodnich, pojawią się przelotne opady deszczu oraz lokalne burze. Przez cały dzień pogodnie powinno być w dzielnicach północnych.
Na termometrach odnotuje się od 21-22 stopni C na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce, 23-25 stopni C będzie w głębi kraju, do 26-27 stopni C na krańcach zachodnich. Modele wskazują, że noc ze środy na czwartek będzie dość chłodna. Lokalnie na Pomorzu Gdańskim i krańcach południowych odnotuje się spadki temperatury poniżej 10 stopni C. Na pozostałym obszarze będzie od 11 do 14 stopni C.
Piątek, 30 czerwca 2023
W piątek do dzielnic zachodnich zbliży się chłodny front atmosferyczny związany z niżem, który znajdzie się między Islandią a Wyspami Brytyjskimi. Przyniesie on na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej oraz Dolnym Śląsku, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych, przelotne opady deszczu i burze. W pozostałej części kraju powinno być pogodnie i sucho. Na termometrach odnotuje się od 24-25 stopni C na wschodzie do 27-29 stopni C na pozostałym obszarze kraju.
Weekend, 1-2 lipca 2023
Według obecnych odsłon modeli numerycznych, na początek lipca, który przypadnie w weekend, pogoda szykuje ochłodzenie, które sprowadzi chłodny front atmosferyczny, przemieszczający się od zachodu. Opady deszczu prognozowane są przede wszystkim na Pomorzu, Kujawach, w centrum, Małopolsce i na Podkarpaciu, a na termometrach odnotuje się 16-18 stopni C. Najcieplej, do 26 stopni C będzie na północnym wschodzie, gdzie front dotrze najpóźniej. Niedziela zapowiada się pogodniejsza i cieplejsza. Na przeważającym obszarze kraju odnotuje się od 23 do 26 stopni C.
OPTYCZNIE W NIEBO 26.06.2023r. – 02.07.2023r.
26.06.2023r. – godz. 09:51 – faza Księżyca – pierwsza kwadra;
28.06.2023r. – maksimum meteorów z roju Czerwcowe Bootydy (ZHR: zmienne).