Skip to content
DOLNOŚLĄSKI KOMENTARZ GRZYBOWY
Po borowikowej kulminacji, nadszedł czas podgrzybków. Grzybowy alarm jeszcze trwa.
Ostatnie dwa tygodnie w dolnośląskich lasach to grzybowe szaleństwo w pełnym tego słowa znaczeniu. W Borach Dolnośląskich mamy skomasowane ilości borowików szlachetnych i sosnowych, natomiast grzybiarze porównują tegoroczny wysyp do fenomenalnych wysypów z 2001, 2006, 2010 czy 2017 roku. Bardzo obficie sypie królem grzybów również w innych lasach – zarówno górskich jak i nizinnych. Obecnie widać w ściółce wyraźne, “po-kulminacyjne” przesłanki, które oznaczają, że największa intensywność klucia się owocników jest za nami. Objawia się to zmniejszeniem ilości młodych grzybów na rzecz okazów w średnich i dużych rozmiarach. Pojawia się też więcej “kapci” czyli owocników zbyt starych, często robaczywych i rozkładających się, aby je włożyć do koszyka.
Za to od mniej więcej tygodnia, masowo zaczął sypać podgrzybek, z którym sprawa jest dość skomplikowana. Chodzi o znaczne zarobaczywienie (zaczerwienie) owocników grzybów. Wczoraj miałem okazję na własne oczy, przekonać się o tym zjawisku w Borach Dolnośląskich. W wielu miejscach, zasiedlenie larwalne grzybów kształtowało się na poziomie 80-90%. I nie miało to znaczenia czy owocniki były młode, średnie lub starsze. Co więcej, larwalna przypadłość jest w nich znacznie większa w porównaniu do borowików szlachetnych i sosnowych, których wysyp okazał się dużo zdrowszy od wysypu podgrzybkowego.
Dlaczego tak się stało? Trudno wskazać rzetelne przesłanki. Na podstawie 37-letnich obserwacji wysypów grzybów, mogę jedynie napisać, że raz na kilka lat po prostu trafi się “rok robala” i nic na to nie poradzimy. W tej sytuacji trzeba mieć trochę szczęścia, ewentualnie wyczucia terenu, gdzie podgrzybki są bardziej zdrowie i można ich więcej nazbierać. Dużym pocieszeniem w tej sytuacji jest fakt, że borowiki były dużo zdrowsze. Zauważyłem też na podstawie relacji od grzybiarzy z różnych rejonów Dolnego Śląska, że nie wszędzie larwy przeprowadziły tak zmasowany atak na podgrzybki jak np. w Borach Dolnośląskich.
Poza tym, wchodzimy w okres coraz bardziej zaawansowanej jesieni. W Borach Dolnośląskich licznie sypie gąską zielonką, zaczynają się sarniaki, w wielu dolnośląskich lasach mamy też wysyp opieniek, mleczajów, maślaków i koźlarzy. W tym tygodniu było bardzo ciepło jak na drugi tydzień października, trochę też popadał deszcz. Od dzisiaj rozpoczęło się ochłodzenie, na horyzoncie widać dłuższy (około tygodniowy) okres wyżowej pogody, ale w chłodnych masach powietrza, które przyniosą zimne noce, zwłaszcza poranki. Istnieje duża szansa na pojawienie się przygruntowych przymrozków. Modele numeryczne prognozują jeszcze większe ochłodzenie po połowie miesiąca, gdzie miejscami w ciągu dnia miałoby być tylko 7-8 stopni C. Te prognozy tu jeszcze “fusy” i miejmy nadzieję, że następne odsłony je ogrzeją.
A jak wygląda sytuacja grzybowa w całym kraju i jakie są perspektywy na następne doby październikowych grzybobrań? O tym wszystkim możemy dowiedzieć się z najnowszego komentarza dyżurnego synoptyka grzybowego – Marka Snowarskiego z portalu www.grzyby.pl.
♦ 8 października 2024, wtorek (podgrzybkowe babie lato) ♦
“No i mamy kilka dni babiego lata (weekend się w nie raczej nie załapie). Kolejny tydzień to powrót do jesiennej normy: noce nad ranem chłodne, w dzień do kilkunastu stopni; będzie nieźle. W najbliższych 10 dniach nie obiecuje się istotnych opadów dla całej Polski. Ale to raczej nie przeszkodzi (może poza niewielkimi, skrajnie suchymi, obszarami Polski).
W grzybach wysyp jesienny trwa i naturalnie przeistacza się – prawdziwki są już głównie większe, udział podgrzybków brunatnych w zbiorach zaczyna z wolna przeważać. Charakter koszyka wpływa też na ocieplenie kolorów mapki. Podgrzybki jako drobniejsze i pospolitsze grzyby przekładają się na większą liczbę zbieranych grzybów na osobogodzinę.
O sukcesie grzybobrania jak zwykle decyduje wybór terenu (tu nasz portal jest pomocny), ale i ruszenie głębiej w las, znalezienie mniej schodzonych terenów. Wzrost nowych owocników zwykle nadąża za zbieraczami. Sprzyja temu jeszcze dość wysoka temperatura w dzień i najbliższe dość ciepłe, jak na październik, noce.”
⇒ Źródło: www.grzyby.pl
JAKIE PROGNOZY I PERSPEKTYWY?
1) Przez dolnośląskie lasy przetoczyła się kulminacja wysypu prawdziwków (w wielu regionach wyjątkowo obfita), obecnie dominują borowiki w średnich i dużych rozmiarach, chociaż wciąż można znaleźć stanowiska, gdzie klują się jędrne i młode owocniki króla grzybów, ale już nie z taką intensywnością jak np. tydzień temu. Za to masowo sypie podgrzybkami, jednak często mamy do czynienia z silnym zarobaczywieniem (zaczerwieniem) owocników. W tej sytuacji trzeba trafić na odpowiedni teren, gdzie wijące się tłuste żarłoki larwalne odpuściły brązowym, zamszowym kapeluszom.
2) Masowe klucie obserwuje się również wśród takich gatunków grzybów jak maślaki, mleczaje, opieńki czy gąski zielonki. Te ostatnie, często są również w dużym stopniu atakowane przez larwy. Warto pamiętać, że najlepsze jakościowo owocniki, tradycyjnie można znaleźć w najbardziej zapiaszczonych stanowiskach. Za to przy ich płukaniu zaczyna się niezła zabawa. ;))
3) Myślę, że przed nami jeszcze dwa, może trzy tygodnie dobrych zbiorów, przy czym borowiki z każdym dniem, coraz częściej będą zastępowane przez podgrzybki, ponieważ prawdziwkowe eldorado rozpoczęło się wcześniej i również wcześniej się zakończy. Podgrzybki dopiero rozpoczęły masowe klucie i można mieć nadzieję, że nadchodzące zimniejsze noce, ostudzą żarłoczne zapędy larw w stosunku do nowo klujących się czarnych łepków. Ale czy tak się stanie to będzie można ocenić za parę dni podczas wyprawy do lasu.
4) Poza radością z październikowych grzybobrań w komfortowych temperaturach, warto zwrócić uwagę na coraz śmielej postępującą, najbarwniejszą odmianę jesieni, która mieni się tysiącami barw – od złocisto-żółtej, po czerwoną i brązową. Jej szczyt przypadnie w drugiej połowie miesiąca i wówczas, bez względu na stan zagrzybienia lasów, warto wybrać się do lasu i obejrzeć jesienne misterium leśnych komnat.
DARZ GRZYB!
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies