Skip to content
Flora i fauna w listopadowym lesie.
Listopad jest ostatnim miesiącem meteorologicznej jesieni. Dni są już bardzo krótkie, odcienie szarości i końca wszelkiej wegetacji, zdecydowanie zaczynają przeważać w listopadowym lesie. Liście ostatecznie już opadają, a te, co jeszcze mocno się trzymają (dęby, graby), są już martwe i mają zmienioną barwę. Na niektórych drzewach wcześnie kwitnących, jak olch; brzoza, leszczyna, już w jesieni wyrastają z pączków maleńkie, silnie jeszcze zwarte bazie pręcikowe, które czekają przez całą zimę na nadejście wiosny. Kwiaty słupkowe leszczyny trwają przez zimę ukryte w pąkach. Na liściastych drzewach leśnych, jak jesiony, graby, lipy i klony, dojrzewa reszta nasion i większość z nich opada na ziemię.
Dlaczego liście opadają?
• zrzucenie liści pozwala drzewom przetrwać niskie temperatury,
• drzewo bez liści nie utraci przez blaszki liściowe dużych ilości wody – tak cennej zimą,
• zimą procesy metaboliczne drzewa są zahamowane – liście nie są bardzo potrzebne,
• jesienią w miejscu, gdzie liść odpada, tworzy się strefa odcięcia, zbudowana ze specjalnych komórek. Od strony łodygi powstaje korkowa strefa ochronna z woskową /nieprzepuszczalną dla wody/ suberyną.
Jesienne kolory liści:
Żółte:
Miłorząb, modrzewie, klon polny, klon zwyczajny, klon jawor, klon cukrowy, kasztanowce, brzozy, leszczyny, jesiony, morwy, topole, róża pomarszczona, jarząb mączny i szwedzki, wiązy.
Czerwone:
Klon czerwony i tatarski, kasztanowiec gładki, aronia, derenie, trzmielina europejska, oczary. Dąb czerwony, jarząb zwyczajny.
Brązowe:
Metasekwoja, kasztanowce, buk pospolity, dęby.
Zielone:
Olsza /olcha/ czarna i szara, morwa, robinia akacjowa.
Bory nieznacznie tylko zmieniają swój wygląd w jesieni. Gdy w lasach liściastych sypią się masowo liście, w borze traci swe szpilki tylko modrzew oraz pojedyncze, tu i ówdzie rosnące wśród drzew szpilkowych brzozy i osiki. W borach mieszanych brązowozłote, skórzaste liście dębów utrzymują się na drzewach, zwłaszcza na ich niższych lepiej osłoniętych gałęziach, odbijając jasną barwę od ciemnego igliwia sosen.
W listopadzie dojrzewają ostatnie szyszki sosen, świerków i modrzewi, a także ostatnie szyszkojagody jałowca. W borze bagiennym, na poduszkach mchów torfowych, wielkie czerwone jagody żurawiny miękną i nabierają swego specyficznego, orzeźwiającego smaku.
W świecie grzybów kapeluszowych też już jest coraz bardziej ubogo. Można jeszcze spotkać opieńkę miodową, gąskę zielonkę i niekształtną, kilka innych gatunków gąsek i gąsówek, czasami mleczaje chrząstki, które przykuwają uwagę swoim dużym rozmiarem i białym kolorem. Niekiedy w listopadzie, pojawia się zimówka aksamitnotrzonowa (obecnie zwana płomiennicą zimową) oraz cenione owocniki boczniaka ostrygowatego, wyrastającego najczęściej kępkami na martwych pniakach drzew liściastych. Z cenniejszych grzybów, warto jeszcze wymienić wodnichę jasnożółtą. W korzystnym pogodowo roku, początek listopada, może nam dać jeszcze przyzwoite zbiory podgrzybków brunatnych.
Kwiatów nie ma teraz już żadnych. Wszystko przekwitło, wydało owoce, poschło i sczerniało. Żywą zieleń zachowują jednak zimozielone, błyszczące liście borówki brusznicy, długie drobno-listne pędy widłaków i mchy tak liczne w borze świeżym.
Gdy brak roślin kwiatowych, mchy bardziej rzucają się w oczy i przyciągają uwagę. Choć rosną przez cały rok, teraz właśnie warto przyjrzeć się im dokładniej.
W suchych borach sosnowych często w runie przeważają porosty, tworząc na dnie lasu wielkie szare plamy, reszta ziemi jest prawie naga, z małą ilością drobnych mchów i jeszcze mniejszą roślin kwiatowych. W listopadzie kwitnących roślin zielnych już nie ma. Porosty natomiast, korzystające z jesiennych opadów, rozrastają się wspaniale.
Ogromna większość zwierząt bezkręgowych znajduje się w stanie snu zimowego. Chomiki, które zapadają w sen zimowy, w ciągu zimy często jednak się budzą i korzystają z nagromadzonych zapasów. Na ogołoconych polach można spotkać jastrzębie nie widoczne wiosną i latem, gdyż mieszkają w gęstwinach leśnych. Z północy przylatują do nas myszołowy włochate.
Na polach widać stada wron, gawronów i kawek. U dzików trwa okres rui tzw. huczki. Do watah dołączają samce /odyńce/ i tak już spędzają całą zimę. Jeże zapadają w sen zimowy. Kończą się przeloty żurawi, gęsi i drozdów.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies