Piątek, 20 czerwca 2025 roku. Ostatni dzień astronomicznej wiosny. Pogoda bardzo przyjemna, nie ma męczącego upału, w zacienieniu jest wręcz zimno jak na drugą połowę czerwca z powodu podmuchów silniejszego wiatru z północy.
Przyjeżdżam do Bukowiny nieco później niż zwykle i dlatego postanawiam szybko przejść do jagodowych lasów, aby rozpocząć zbiór granatowych pereł, które na dobre rozpoczęły tegoroczny sezon.
Obieram nieco inny kierunek niż ostatnio, tym razem idę sprawdzić jagodowe lasy, położone na północy i północnym-wschodzie Bukowiny.
Pogoda jest komfortowa, bardzo lubię rześkie poranki, w których rosa szkli się na trawie, a chłód delikatnie ociera się o moje ręce, twarz i kark.
Po niecałych 30. minutach dochodzę do leśnych przestrzeni jagodowych, w których planuję zanurzyć się na wiele najbliższych godzin. Jak wygląda w nich sytuacja z jagodami? Zaraz się okaże.
Te lasy w zeszłym roku zostały bardzo mocno dotknięte skutkami kwietniowego mrozu i jagód w nich praktycznie nie było. W tym roku sytuacja jest diametralnie inna, na plus.
Już po pierwszych krokach stwierdzam, że można tu nazbierać całkiem przyzwoite ilości jagodowych skarbów. Przeglądam krzewinki, aby znaleźć miejsce z dorodniejszymi i większymi owocami.
No i rozpoczyna się ceremonia skubania jagód, delektowania się lasem i radości z obfitości owoców. Pogoda jest wymarzona do zbiorów.
Owoce z dnia na dzień dojrzewają w coraz większych ilościach. Jagody w granatowo-fioletowych barwach zaczynają przeważać nad niedojrzałymi, mieniącymi się na zielono i czerwono.
Późnym popołudniem kończę zbieranie owoców, kilkunastolitrowe wiaderko zapełniło się leśnymi skarbami, których smak i aromat nie mają sobie równych. Wychodząc z jagodowych lasów, przy drodze znalazłem młode kurki.
Drugie podejście do zbioru jagód uważam za bardzo udane. Astronomiczna wiosna pożegnała mnie z jagodowym przytupem. Pozostało mi jeszcze trochę czasu na sprawdzenie kilku grzybowych miejscówek.
Obszedłem wybrane stanowiska na krasnoborowiki ceglastopore i borowiki usiatkowane. W wielu regionach pokazały się i to nawet w dość przyzwoitych ilościach.
Jednak lasy Bukowiny, przynajmniej te fragmenty po których przeszedłem, skąpią grzyba. Nie znalazłem ani jednego owocnika z gatunków grzybów rurkowych. Za to w brzezinie spotkałem syczącą niewiastę, której łeb wystawał z wrzosu.
Jest to miejsce, w którym często chodzę za koźlarzami. W piątek koźlarzy tu nie spotkałem, ale adrenaliny nie zabrakło, ponieważ kiedy zrobiłem krok naprzód, usłyszałem głośne, ostrzegawcze ssss….. Zrobiłem kilka fotek leśnej Miss Sykliwości i poszedłem dalej.
Odwiedziłem również jeden z kilku ulubionych głazów narzutowych, dookoła którego rosną prawdziwki, ale przeważnie dopiero podczas jesieni. W piątek jego otoczenie było bezgrzybne.
Trochę poszwendałem się tu i ówdzie po zaroślach, lasach i kniejach Bukowiny, w tym kilku szczególnie urokliwych z obfitymi trawami i paprociami w runie.
Jedyne co w tej sielskiej, leśnej oazie spędza sen z powiek to kleszcze. Tych tradycyjnie jest zatrzęsienie i należy bacznie uważać, aby nie przytargać ich na sobie do domu, chociaż jest to trudna sztuka. W czasie pobytu w lesie, ze spodni zrzuciłem ponad setkę tego dziadostwa.
Widoki i kadry czerwcowego lasu, tradycyjnie przenoszą piszącego te słowa w inny świat, w którym od świtu do zmierzchu szumi zielony, rozśpiewany i pachnący bór.
Nieubłaganie nadchodził czas powrotu, ale – jak to się mówi – com widział, słyszał, poczuł i nasycił zmysły, tom moje. Kilkadziesiąt zdjęć przybliża leśną ceremonię końca astronomicznej wiosny.
Na skraju lasu, przy zarośniętej łące wypatrzyłem sarnę, która natychmiast wykonała komendę “w tył zwrot”, ale udało mi się ją pstryknąć, choć zadem do obiektywu. ;))
W niedzielę, 22 czerwca również odwiedziłem lasy, tym razem w okolicach Grabowna Wielkiego. O tym napiszę w odrębnej relacji.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.AkceptujęOdrzucićWięcej
Polityka prywatności & Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.