Liczne fronty, opady i przewaga pochmurnej pogody.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 31.01.2022r. – 06.02.2022r.

Zgodnie z pierwszymi podsumowaniami, za nami najsilniejszy incydent wiatrowy od co najmniej 2017 roku. Najsilniejsze podmuchy wiatru wystąpiły nad samym morzem, gdzie miejscami jego prędkość wynosiła 122 km/godz., ale na terenach nizinnych również wystąpiły porywy do 100 km/godz. lub nieco więcej. Od godzin popołudniowych wiatr systematycznie słabnie, ale notuje się jeszcze silniejsze porywy do 80 km/godz.

Bardzo głęboki niż Nadia, zwany również orkanem Malik przyniósł wiele zniszczeń w drzewostanach, strat materialnych oraz spowodował śmierć kilku osób. W Polsce do tej pory potwierdzono jedną ofiarę i kilku rannych, natomiast na terenie Europy zginęło pięć osób – dwie ofiary w Wielkiej Brytanii i po jednej w Niemczech i Danii. Silny wiatr połamał lub powyrywał z korzeniami drzewa, pozbawiał prądu elektrycznego, uszkodził dachy, a na wybrzeżu spowodował zjawisko cofki, czyli wtłaczania wód do ujściowych odcinków rzek.

O godzinie 16:00 już nigdzie nie odnotowywano porywów przekraczających 85 km/godz. Najmocniej wiało w rejonie Wrocławia, Gdańska i Kołobrzegu – 83 km/godz. Oznacza to, że szczyt wichur mamy już za sobą i można dokonać pierwszych podsumowań. Najsilniejsze podmuchy wystąpiły nad Bałtykiem – 122 km/godz. Oficjalnie na stacjach meteorologicznych porywy osiągały 112 km/godz. w Kołobrzegu, 111 km/godz. w Gdańsku, 108 km/godz. na Helu, 104 km/godz. w Koszalinie i Łebie, 102 km/godz. w Łodzi oraz 101 km/godz. w Chojnicach, Ustce i Opolu. Na pozostałym obszarze porywy osiągały 75-95 km/godz., najsłabsze porywy miały miejsce na Podlasiu, wschodzie i południu Mazowsza oraz w woj. świętokrzyskim, gdzie porywy nie przekraczały 70-80 km/godz.

Północno-zachodni wiatr powoduje zjawisko „cofki”. Na siedmiu stacjach hydrologicznych wzdłuż wybrzeża (dwa w woj. zachodniopomorskim oraz pięć w pomorskim) zostały przekroczone stany alarmowe. W Gdańsku-Sobieszewie na Martwej Wiśle – 610 cm (stan alarmowy przekroczony o 40 cm), Gdańsku-Porcie Północnym – 607 cm (stan alarmowy przekroczony o 37 cm), w Gdyni – 600 cm (stan alarmowy przekroczony o 30 cm),

na Helu 597 cm (stan alarmowy przekroczony o 27 cm), we Władysławowie 596 cm (stan alarmowy przekroczony o 26 cm). Tymczasem w woj. zachodniopomorskim stan alarmowy został przekroczony na Bałtyku w Dziwnowie – 7 cm oraz w Świnoujściu – o 18 cm. Bardzo silny wiatr na Pomorzu, który może powodować zjawisko cofki, utrzyma się aż do późnych godzin wieczornych, choć systematycznie będzie słabł, a co za tym idzie, poziom wód powinien opadać.

Również w głębi naszego kraju różnica ciśnień zacznie się powoli zmniejszać, a więc siła wiatru będzie systematycznie maleć. Mniej więcej do godziny 20:00 na wybrzeżu, wschodzie, w centrum i południu porywy północno-zachodniego wiatru osiągały 80 km/godz. Przez całą noc, do 60-65 km/godz. powieje jeszcze w rejonie Zatoki Gdańskiej, na Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu oraz w Małopolsce.

W zeszłym roku na przełomie stycznia/lutego notowano solidną pokrywę śnieżną na większym obszarze kraju. Do tego trzymał mróz, najmniejszy na zachodzie kraju, największy w centrum, południu i na wschodzie. W kończącym się styczniu 2022, śniegu było mniej (najwięcej jest go na wschodzie, południu i w górach), a na zachodzie kraju pokrywa śnieżna tworzyła się na krótko i była zdecydowanie mniejsza niż przed rokiem.

Przed nami luty, czyli ostatni miesiąc meteorologicznej zimy. Stare powiedzenie mówi “idzie luty podkuj buty”. Póki co, w prognozach pogody, wciąż nie widać trwalszej zimy, tzn. takiej, w której spadnie dużo śniegu na terenie całego kraju, a następnie na wiele dni przyjdzie stabilny słoneczny wyż z silnym mrozem. Luty, przynajmniej w pierwszym tygodniu, będzie kontynuacją pogodowego koktajlu ze stycznia.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

Poniedziałek, 31 stycznia 2022

W ostatni dzień stycznia na krańce wschodnie i północno-wschodnie wpływ na pogodę będzie miał jeszcze niż znad południowo-zachodniej Rosji. Za to regiony Polski zachodniej oraz Śląska, a pod koniec dnia również Małopolski dostaną się pod wpływ kolejnego niżu, tym razem znad Niemiec. Dlatego na tych terenach prognozuje się opady deszczu ze śniegiem oraz samego śniegu. Na Pomorzu Środkowym i Gdańskim, Warmii i Mazurach, Kujawach oraz w centrum nie powinno padać, w ciągu dnia można nawet liczyć na przejaśnienia i chwile ze Słońcem.

Na termometrach odnotuje się od -2/-1 stopnia C na Podlasiu, Podhalu i południu Podkarpacia oraz 0-2 stopnia C na przeważającym obszarze kraju, do 3 stopni C lokalnie na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce oraz na Opolszczyźnie. Wiatr na zachodzie będzie już słaby, na pozostałym obszarze umiarkowany, na wschodzie i w rejonie Zatoki Gdańskiej, chwilami jeszcze dość silny z kierunków zachodnich i północnych.

Wtorek, 1 lutego 2022

Na początku lutego już od samego rana w województwach zachodnich oraz na Pomorzu zachmurzenie będzie wzrastać, ponieważ znad Danii dotrze kolejny front od znajdującego się tam niżu. Będzie to front ciepły, który przyniesie opady śniegu, przechodzące pod koniec dnia w deszcz. Miejscami może padać mocniej. Pod wieczór opady śniegu powinny dotrzeć do centrum kraju, nad Warmię, Mazury i Podlasie.

Ponownie zacznie nasilać się wiatr, którego porywy w godzinach wieczornych na zachodzie i Pomorzu osiągną 65 km/godz. Na termometrach odnotuje się od -2/-1 stopnia C na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce oraz 0-2 stopni C w centrum, na Warmii, Pomorzu Gdańskim, Kujawach, na Śląsku i w Wielkopolsce do 3-5 stopni C na krańcach zachodnich. Wiatr umiarkowany i dość silny, zwłaszcza na zachodzie, przeważnie z południowo-zachodniego.

Środa, 2 lutego 2022

W nocy z wtorku na środę front z intensywnymi opadami śniegu przechodzącymi w deszcz – zwłaszcza w województwach zachodnich i południowych (poza regionami podgórskimi i górskimi), będzie wędrował w głąb kraju. O poranku słaby mróz do -1 stopnia C wystąpi jedynie na Podlasiu i wschodzie Mazowsza. W ciągu dnia będą występować opady śniegu i deszczu ze śniegiem, natomiast w dzielnicach zachodnich deszczu, miejscami z krupą śnieżną.

Co więcej, na zachodzie i Śląsku może nawet zagrzmieć. Po południu na północy, zachodzie i w centrum powinno zacząć się przejaśniać. Na termometrach odnotuje się od około 0 stopni C na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, do 1-3 stopni C na przeważającym obszarze kraju. Najcieplej będzie nad samym morzem oraz w regionach południowo-zachodnich – do 4 stopni C. Wiatr na północnym wschodzie słaby, poza tym umiarkowany, na południu okresami silniejszy, północno-zachodni i północny.

Czwartek, 3 lutego 2022

W czwartek o poranku prawie wszędzie odnotuje się ujemne wartości na termometrach, poza krańcami zachodnimi. Na północnym wschodzie będzie najzimniej, nawet do -10 stopni C. W ciągu dnia możemy liczyć na więcej Słońca, który przyniesie klin wyżowy, jednak po południu na zachodzie kraju zaznaczy się wpływ kolejnego, ciepłego frontu atmosferycznego znad Morza Północnego, który przyniesie opady deszczu ze śniegiem przechodzące w deszcz.

Na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu będzie lekko na minusie – do -3/-1 stopnia C, na Warmii i Mazurach, Pomorzu Gdańskim, zachodzie Mazowsza, w centrum, na Górnym Śląsku i w Małopolsce odnotuje się od 0 do 2 stopni C, a najcieplej będzie na Ziemi Lubuskiej, południu Wielkopolski i Dolnym Śląsku – od 3 do 5 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, na wschodzie zachodni i północno-zachodni, nad resztą kraju południowo-zachodni.

Piątek, 4 lutego 2022

W piątek w godzinach porannych, we wschodnich województwach będą jeszcze występować opady śniegu, który w ciągu dnia zacznie przechodzić w deszcz ze śniegiem oraz deszcz. Tam też będzie najchłodniej – od 1 do 3 stopni C. Nad resztą Polski mogą występować niewielkie i przelotne opady deszczu, a na termometrach odnotuje się około 5 stopni C. Jednak  na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku będzie jeszcze cieplej, na poziomie 7-8 stopni C. Wiatr umiarkowany, chwilami dość silny, w porywach do 65 km/godz., południowo-zachodni, skręcający na zachodni.

Weekend, 5-6 lutego 2022

Pierwszy dzień weekendu przywita nas niezbyt dużym ochłodzeniem. W sobotę napłynie chłodniejsza, wilgotna i chwiejna masa powietrza, w której będą rozwijać się chmury kłębiaste z przelotnymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Wzrośnie też prędkość wiatru. Na termometrach odnotuje się od 1-2 stopni C na wschodzie, w Małopolsce oraz centrum do 3-4 stopni C na zachodzie i Pomorzu. Jeżeli przewidywania modeli numerycznych się sprawdzą, to od niedzieli rozpocznie się silne ocieplenie, które na początku kolejnego tygodnia, może przynieść temperatury przekraczające nawet 10 stopni C.

OPTYCZNIE W NIEBO 31.01.2022r. – 06.02.2022r.