Kwitnące kwiaty, zielona trawa, kilkanaście stopni na plusie, pąki na niektórych drzewach i krzewach, latające muchy i biedronki, powrót żurawi, pojaw kurek w niektórych lasach… Zaraz, zaraz. O co chodzi? Jaką mamy porę roku? Który miesiąc? Pytanie za 1000 punktów. ;)) Tak się zaczął styczeń 2018 roku – jeden z cieplejszych, jeżeli chodzi o przebieg pierwszego tygodnia. Pojawiają się “niusy”, że to anomalia, że tak ciepło jeszcze nie było i inne ble, ble, ble.

Wystarczy przypomnieć sobie styczeń 2007 roku. Sytuacja była podobna, też gdzieniegdzie zbierano kurki, a przed uderzeniem orkanu Cyryl, notowano wieczorem nawet 17-18 stopni na plusie co było absolutnie niezwykłe, jeżeli chodzi o temperaturę w styczniowy wieczór. Ludzie jednak szybko zapominają, co się działo w poszczególnych miesiącach w minionych latach i co rusz, mnożą informację o rekordach, których tak naprawdę nie ma, bo bywało już cieplej w miesiącu styczniu.

Tak samo z marcem 2013 roku, który był pieruńsko zimny, mroźny, pochmurny i śnieżny. Jeżeli taki by się powtórzył to wiele ludzi stwierdziłoby, że tak zimno w marcu jeszcze nie było. Pamięć ludzka ulotna jest, ale na szczęście twarde dane meteorologiczne nie dają o sobie zapomnieć. I dobrze, bo w przeciwnym razie mielibyśmy każdy rok rekordowy pod jakimś względem. Ok. Czas popatrzeć na prognozę pogody na przyszły tydzień.

W nadchodzącym tygodniu widać spore ochłodzenie, przede wszystkim na wschodzie kraju. Tam nocami może być nawet -15 stopni C, a miejscami jeszcze mniej. Znacznie łagodniejsze temperatury będą w południowej i zachodniej części kraju. Taka zima na pół gwizdka, bo w większości kraju bezśnieżna. Mróz trochę ściśnie, ale w dalszej perspektywie, nadal nie widać ostrej i śnieżnej zimy w całym kraju.

Poniedziałek, 8 stycznia 2018
W nowym tygodniu odczujemy już ochłodzenie. O poranku w większości kraju słupki rtęci spadną do -7/-5 stopni C, a niewykluczone, że lokalnie będzie jeszcze zimniej. W dzień najcieplej ma być tam, gdzie najwięcej chmur z zanikającymi opadami słabego deszczu, śniegu lub mżawki – od Śląska po Małopolskę i Podkarpacie 1-2 stopnie C, tylko w rejonie Raciborza 3 stopnie C. Nad resztą kraju zdecydowanie zimniej – od -1 do 1 stopnia C, tylko nad Zatoką Gdańską do 2 stopni C. W ciągu dnia, nastąpi wzrost zachmurzenia na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy Mazowsza i Kujawach, ale opady nie powinny wystąpić. Na zachodzie, południu i północnym wschodzie może być odczuwalny silniejszy wiatr. Poza tym wiatr słaby, na ogół wschodni i północno-wschodni, tylko na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu północno-zachodni.

Wtorek, 9 stycznia 2018
We wtorek będzie pogoda bez większych zmian. Na Śląsku, w Małopolsce i Podkarpaciu spodziewana jest przewaga dużego zachmurzenia, po południu na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej mogą wystąpić opady deszczu, przejściowo marznącego, a temperatura maksymalna do 2-3 stopni C, ale głównie w rejonach podgórskich. Nad resztą kraju słonecznie i z maksymalnymi wartościami na termometrach do -1/1 stopnia C. Jednak przez większą część dnia temperatury będą na minusie, a odczucie zimna spotęguje silniejszy, wschodni wiatr.

Środa, 10 stycznia 2018
W środę na krańcach zachodnich i północnym wschodzie będzie pogodnie, nad resztą Polski dużo chmur i lokalnie wystąpią opady deszczu, a na północnym wschodzie również śniegu. Wciąż będzie się utrzymywać spora różnica temperatur między Pomorzem, Warmią, Podlasiem, północnym i wschodnim Mazowszem oraz Lubelszczyzną, gdzie prognozuje się tylko około zera stopni C. Na Śląsku, w Małopolsce, Wielkopolsce (zwłaszcza południowa część) oraz Ziemi Lubuskiej prognozuje się 4-6 stopni C, a lokalnie w regionach podgórskich będzie jeszcze cieplej.

Czwartek, 11 stycznia 2018
W czwartek zimno wtargnie nad większą część kraju. Nad Skandynawią rozbuduje się wyż, który ze wschodu zacznie sprowadzać suche, ale zimne powietrze. Na Ziemi Lubuskiej, Śląsku, w Małopolsce już tylko 4-5 stopni C, na północy i wschodzie od -2 do 0 stopni C. Wiatr umiarkowany, ze wschodu. W tym dniu mokro ma być jeszcze na południu, zachodzie oraz w centrum, ale opady deszczu i śniegu będą niewielkie. Na północnym wschodzie powinno się rozpogodzić.

Piątek, 12 stycznia 2018
Przed weekendem czeka nas kontynuacja ochłodzenia. Dodatnie temperatury będą notowane wciąż na zachodzie i południu, gdzie również będzie najbardziej wilgotno, ale słupki rtęci już nie przekroczą 2-4 stopni C. Nad resztą kraju mróz i coraz więcej Słońca, na Podlasiu nawet -4 stopni C w najcieplejszym momencie dnia.

Weekend, 13-14 stycznia 2018
Wedle obecnych prognoz pogody, koniec tygodnia przyniesie już ujemne temperatury za dnia do całego kraju. W niedzielę mróz w ciągu dnia ma być dosyć duży, bo na Podlasiu spodziewane jest nawet -7 stopni C, na Lubelszczyźnie, Mazowszu, Warmii i Pomorzu -6/-4 stopnie C, na krańcach południowych i zachodnich -2 do 0 stopni C. Nocami na wschodzie przewidywane spadki temperatur do -15 stopni C, lokalnie jeszcze mniej. Co dalej? Według wstępnych prognoz – ocieplenie.

Mapki z sumami opadów: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

OPTYCZNIE W NIEBO 08.01.2018r. – 14.01.2018r.

08.01.2018r. – godz. 23:25 – faza Księżyca – ostatnia kwadra.