Skip to content
Październikowy rekord ciepła i silne burze.
Od kilku dni prognozy pogody wskazywały, że we wtorek 3. października może paść nowy rekord maksymalnej temperatury dla października w historii pomiarów instrumentalnych. Kilka minut po godzinie 13. ze stacji w Legnicy napłynęły informacje, że termometr wskazuje 29,3 stopnia C. Poprzedni rekord ciepła to 28,9 st. C w Trzebiechowie z 4 października 1966 r.
Okazuje się, że na dużym obszarze Polski zachodniej i środkowej temperatury jak na sam początek października były wyjątkowo wysokie. W Kaliszu i Toruniu odnotowano maksymalnie 27,9 st. C, we Wrocławiu 27,8 st. C, w Lesznie 27,7 st. C, w Słubicach 27,2 st. C, a w Poznaniu 27,1 st. C. Nawet nad samym morzem odnotowano 23-24 stopnie C, czyli było tam cieplej niż przez większość dni lipca i sierpnia. Tylko w Bieszczadach słupki rtęci pokazały nie więcej niż 19,5 stopnia C (Lesko).
Przyczyną nowego rekordu ciepła był zbieg bardzo korzystnych warunków atmosferycznych i meteorologicznych. Z jednej strony, z powodu napłynięcia bardzo ciepłych mas powietrza pochodzenia zwrotnikowego (izoterma 0 stopni C znajdowała się powyżej 3 km), z drugiej strony przez silne podmuchy wiatru fenowego wiejącego nad Pogórzem Sudeckim, który powodował dodatkowy wzrost temperatury.
W 2023 roku padł już trzeci rekord ciepła. Nowy Rok rozpoczął się od historycznego rekordu temperatury, kiedy 1. stycznia w Warszawie odnotowano 18,9 stopni C. Rekordowy okazał się również cały wrzesień (najcieplejszy w historii pomiarów instrumentalnych i cieplejszy od tegorocznego czerwca), a teraz mamy już nowy rekord maksymalnej temperatury dla października.
„Szalony 2023 rok to już trzy najważniejsze rekordy w polskiej meteorologii: najwyższa temperatura w styczniu, najcieplejszy wrzesień, najwyższa temperatura w październiku” – tweeta tej treści zamieścił w mediach społecznościowych Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Wyjątkowo ciepły, letni dzień w październiku zakończyły spektakularne burze. Biorąc pod uwagę, że rozpoczęliśmy październik, aktywność elektryczna burz z ubiegłego wieczora i nocy była wyjątkowo duża. Największa koncentracja burz zanotowana była od Dolnego Śląska i Opolszczyzny, przez obszary centralne i dalej w kierunku Podlasia. Burze generowały przede wszystkim silne i bardzo silne porywy wiatru.
W związku z bardzo silnymi porywami wiatru, strażacy interweniowali minionej doby setki razy. Najczęściej wyjeżdżali do powalonych drzew, które uszkodziły samochody oraz linie energetyczne. W całym kraju kilkadziesiąt tysięcy odbiorców nie miało w nocy prądu elektrycznego. Około 380 razy interwencji zanotowano na terenie województwa wielkopolskiego. Najwięcej zgłoszeń pochodziło z powiatów: szamotulskiego, poznańskiego oraz międzychodzkiego. Prace straży pożarnej polegały przede wszystkim na usuwaniu powalonych lub połamanych drzew.
Ponad 300 wyjazdów odnotowali strażacy na terenie województwa dolnośląskiego. Podobnie, jak w przypadku poprzedniego regionu, prace strażaków polegały w dużej mierze na usuwaniu powalonych drzew i gałęzi ze szlaków komunikacyjnych oraz posesji. „Najwięcej wyjazdów związanych z wiatrołomami mieliśmy w Bolesławcu, Głogowie i we Wrocławiu” – poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej PSP. Wichura uszkodziła dwa dachy na budynkach mieszkalnych – w powiecie bolesławieckim i wołowskim.
Strażacy interweniowali również w województwie lubuskim – tam do skutków silnego wiatru wyjeżdżali 160 razy, a w woj. warmińsko-mazurskim blisko 50 razy. Na szczęście nie ma informacji o osobach poszkodowanych. W ostatnich godzinach najsilniejsze prędkości wiatru zostały odnotowane w górach oraz nad morzem. Na Śnieżce porywy sięgały 151 km/h, a na Bałtyku nawet 101 km/h. Mocno wiało również podczas burz i przechodzącego frontu atmosferycznego. W Legnicy 86 km/h, a w Jeleniej Górze i Sulejowie 83 km/h.
Burze, chociaż generujące spektakularne błyskawice i silny wiatr, niosły małe sumy opadów, przeważnie poniżej 10 mm. Największy opad zanotowała stacja w Lęborku – 14,3 mm.
♦ Mapy i źródło: IMGW, METEOPROGNOZA.PL, POLSCY ŁOWCY BURZ, BLITZORTUNG.ORG
Po przejściu frontu i wyparciu bardzo ciepłych mas powietrza, zrobiło się rześko, natomiast temperatury spadły średnio o 10 stopni C. To jednak jeszcze nie koniec ciepła, bowiem w najbliższy weekend w południowych regionach kraju, istnieje szansa na wzrosty temperatur do 25 stopni C. Dodatkowo prognozy pogody na październik wskazują, że również ten miesiąc ma dużą szansę zapisać się jako cieplejszy od normy wieloletniej.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies