Skip to content
(16) Sosna zwyczajna “Dziesławianka” z Dziesławic.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/1-22.jpg)
Nadszedł czas na ostatni wpis w cyklu pereł dendroflory Wzgórz Twardogórskich i okolic 2024. Zdjęcia do niego są jeszcze świeże, zrobiłem je podczas ostatniej wyprawy, w niedzielę 27 października. Rozpocząłem ją w Dziesławicach – miejscowości, która jest południowo-zachodnią sąsiadką Bukowiny Sycowskiej. Na obrzeżach wsi, możemy podziwiać wspaniałe panoramy pól i łąk otoczonych lasami.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/3-19-300x169.jpg)
Znajduję się w miejscu, w którym przebiega szeroka polna droga. Można nią dojść do cmentarza lub wejść na drugą drogę, prowadzącą prosto do lasu. Zanim jednak dotrzemy do borów i zagajników, ujrzymy ją!
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/4-19-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/5-18-300x169.jpg)
Mistrzynię krajobrazu! Sosnową perłę Wzgórz Twardogórskich i okolic! Perłę, o której istnieniu dowiedziałem się z Facebooka od gospodarza strony “Pawłów Wielkopolski” – jednej z moich ulubionych, ponieważ prezentowane na niej treści są intersujące, dotyczą tych terenów i są przekazywane w świetny sposób.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/6-16-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/7-15-300x169.jpg)
To właśnie gospodarz “Pawłowa Wielkopolskiego” wskazał na tę sosnę, kiedy zapytałem Go o ciekawe drzewa. Było to już dawno temu, a ja wciąż nie miałem czasu, żeby się wybrać do Dziesławic. W końcu wpadłem na pomysł, że wpiszę drzewo na listę pereł dendroflory i nie będę miał już żadnych wymówek. Po prostu muszę do niego pojechać.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/8-13-169x300.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/9-14-169x300.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/10-15-169x300.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/11-14-169x300.jpg)
No i wybrałem się wczesnym porankiem w ostatnią niedzielę października 2024 roku. Na mapie i krążącym gdzieś zdjęciu zauważyłem, że jest to cenny i ciekawy okaz, ale gdy na własne oczy ujrzałem sosnę po wschodzie Słońca w lekko zamglonej scenerii, przysłowiowa “kopara” opadła! Ależ cudo!!!
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/12-14-169x300.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/13-13-169x300.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/14-12-169x300.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/15-11-169x300.jpg)
Samotna outsiderka, radosna, wolna, lekko pochylona o bujnej koronie. Jej życie toczy się na otwartej przestrzeni, gdzie wiatry silniej wieją, gdzie Słońce mocniej świeci, gdzie pioruny częściej ciskają w ziemię.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/16-10-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/17-10-300x169.jpg)
Jak fenomenalnie prezentuje się z każdej strony i z każdej odległości! Na horyzoncie rosną setki drzew, a tylko ta sosna potrafi tak mocno zahipnotyzować tego, który ogląda tu przestrzeń dookoła.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/18-9-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/19-9-300x169.jpg)
Klimatyczna droga ciągnąca się do lasu, zygzakowato wije się przed drzewem, podobnie jak pień sosny. To osobliwe połączenie ziemi, drogi i drzewa! Zanim postanowiłem zbliżyć się do polnej piękności, długo oglądałem ją z dalszej perspektywy.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/20-11-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/21-10-300x169.jpg)
A później podziwiałem jej soliterową mość z drugiej strony, kiedy droga wyraźnie skręca na lewo.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/22-9-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/23-9-300x169.jpg)
Na zdjęciach porównawczych widać jej pochyłą sylwetkę, raz na prawo, raz na lewo. Po prostu roztańczona w bezruchu i falująca konarami, gdy silniejszy wiatr zawieje.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/24-10-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/25-9-300x169.jpg)
Drzewo to, kiedy zbliżamy się do niego, “rośnie” nam w oczach. Z niewielkiego punktu na horyzoncie, z każdym krokiem dostrzegamy coraz masywniejszą i okazalszą sylwetkę.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/26-9-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/27-10-300x169.jpg)
Sosna otwiera przed tree hunterem tajemnicę starego drzewa żyjącego w samotności. W oddali rosną sosny gospodarcze, proste jak strzała, wysmukłe z wąskimi koronami.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/28-10-300x169.jpg)
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/29-11-300x169.jpg)
Samotna sosna nie potrzebuje konkurować z innymi drzewami o światło. Promienie słoneczne oplatają ją równomiernie, od świtu do zmierzchu. Dlatego zamiast piąć się do góry, rozpycha konary na boki i nabiera muskulatury. Taka strategia nadaje jej bardzo finezyjnego wyglądu.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/30-11.jpg)
Kiedy zrobiłem wiele zdjęć drzewa z dalszych odległości, do głowy przyszło mi imię dla sosny. Od nazwy Dziesławic, postanowiłem ją nazwać “Dziesławianką”. Niech stanie się dendrologiczną wizytówką tej pięknej wsi!
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/32-10-300x169.jpg)
Jej tańcząca sylwetka intrygująco przyciąga wzrok z daleka. Za to bliska dzieje się znacznie więcej! Dopiero teraz widać jakie “Dziesławianka” wywija piruety! Wypina dumnie pień do przodu, niczym pierś żołnierza w Batalionie Reprezentacyjnym!
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/34-9-300x169.jpg)
Gdy obejdziemy drzewo dookoła, możemy zachwycić się jej różnorodnym obliczem. Nieskrępowana, wyrzeźbiona, z każdej strony wygląda inaczej. Pokręcona, sosnowa dama na polu.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/36-8-300x169.jpg)
Na poziomie pierśnicy, pień drzewa gwałtownie się rozszerza. Dlatego musiałem poszukać miejsca, w którym obwód pnia od gruntu do poziomu 130 cm jest najchudszy.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/38-8-300x169.jpg)
Według moich oględzin i pomiarów, najchudszy obwód pnia sosny, znajduje się na poziomie 55 cm od gruntu. W tym miejscu wynosi on 297 cm.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/42-6-169x300.jpg)
Pień drzewa jest bardzo krótki, pękaty i masywny. Na wysokości około 190 cm rozchodzi się na dwa przewodniki konstrukcyjne. Kiedyś były trzy, ale jeden został chirurgicznie usunięty.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/46-6-169x300.jpg)
Wyróżnia się znacznym poskręcaniem i finezyjnością. W zależności z której strony na niego spoglądamy, można dostrzec literę “Y” lub charakterystyczne wygięcie (wybrzuszenie).
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/48-6-300x169.jpg)
Wnętrze pnia jest częściowo wypróchniałe. W sośnie działają grzyby pasożytnicze, jego stare owocniki dostrzegłem na górnym fragmencie dziupli.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/50-6-300x169.jpg)
Znalazłem na nim również charakterystyczny guz oraz zaschniętą żywicę. Drzewo, prawdopodobnie broni się przed infekcją bakteryjną lub innymi “wrogami”.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/52-6-300x169.jpg)
Poskręcany świat “Dziesławianki” warto podziwiać również w samej koronie drzewa. Nieregularnie wijące się konary oraz gałęzie sosny, tworzą fantastyczny zestaw.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/54-6-300x169.jpg)
Stan zdrowotny okazu jest dobry, jednak niepokoić może działalność grzybów. Natomiast stan techniczny drzewa określiłbym jako zadowalający.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/56-6-300x169.jpg)
W koronie zanotowałem kilka naturalnych śladów/blizn po wyłamaniu się niektórych konarów/gałęzi drzewa.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/58-6-300x169.jpg)
Ulistnienie (ilość igieł) “Dziesławianki” jest dobre. Drzewo posiada bujną, zieloną koronę, chociaż miejscami widać zmianę barwy igieł z zielonej na żółtawą.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/60-4-300x169.jpg)
Jak na sosnę to “Dziesławianka” jest mała, ma zaledwie około 17-18 metrów wysokości. Za to rzuca na pole bardzo ciekawy cień.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/62-4-300x169.jpg)
Tak wygląda. Ma coś z paralotni z akcentem na para. Albo dendrolotnia w odmianie sosnowej. ;))
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/63-4.jpg)
Kiedyś już o tym wspomniałem, ale było to dawno, zatem przypomnę. Dokumentując drzewa, warto zwracać uwagę na rzucane przez ich sylwetki cienie i uwieczniać te cienie na zdjęciach. Później można porównywać świat drzew i cieni. Ciekawe spostrzeżenia gwarantowane.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/64-3.jpg)
Pień “Dziesławianki” w blasku złotej porannej godziny. Sosnowa egzotyka w zaczarowanej scenerii!
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/68-3-169x300.jpg)
Jeszcze raz sosna “Dziesławianka” po lewej stronie drogi…
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/72-3-169x300.jpg)
i po prawej stronie drogi.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/76-2-169x300.jpg)
Pień z szeroko otwartymi “ramionami”, tj. konarami.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/78-2-300x169.jpg)
Piruety, akrobacje, sosnowe wygibasy pnia.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/80-2-300x169.jpg)
Może warto napisać wiersz “O samotnej sośnie Dziesławiance”
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/82-2-300x169.jpg)
Rośnie na rozległym polu, tuż obok drogi, na krańcach wsi Dziesławice
Poranne zamglenie otula jej koronę, wiatr porusza gałęziami lekko i z gracją
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/84-2-300x169.jpg)
Dla mnie jest sosnową atrakcją i krajobrazową rewelacją
Kiedy ujrzałem ją podczas jesiennego wschodu Słońca
zachwyciłem się Dziesławianką od początku do końca
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/86-2-300x169.jpg)
Jedyna taka w krajobrazie, jak w cudownym obrazie,
namalowanym nie dłonią a natchnieniem i zmysłami
Sosnowymi marzeniami, wędrując polnymi drogami
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/88-2-300x169.jpg)
Jej wdzięczne oblicze jest wpisane w historię Dziesławic
Wsi, w której rośnie cudna sosna bez granic
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/90-2-300x169.jpg)
Nieskrępowana innymi drzewami, lasu cieniami, gospodarczymi pracami
Jest wolna jak łabędź w przestworzach, jak woda w oceanach i morzach
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/92-1-300x169.jpg)
Jej piękno zatrzymałem na każdym zdjęciu
Jej energię czułem w głowie i sercu
Oczarowała, powaliła na kolana
Chociaż zapewne tak nie chciała
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/94-1-300x169.jpg)
Dziesławianka nie potrzebuje zachwytu, bogactwa, rozgłosu, splendoru
Tylko wody, Słońca, pomyślnej pogody, ciszy i spokoju
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/96-1-300x169.jpg)
Mnóstwa dobroci od niej otrzymałem, długo przy jej pniu siedziałem.
Prawie godzinę czytałem finezyjną budowę sosny, podziwiałem poskręcane piruety,
jesienne oblicze, w cieniu na polu odbite.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/97-1.jpg)
Dziesławianka to drzewo niesamowite! Sosnowa dama w samotności
Niechaj żyje do późnej starości
Aby cieszyła ludzi swoją obecnością
Poskręcaniem, tańcem, finezją, gracją i krajobrazową arystokracją!
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/99-1-300x169.jpg)
Na koniec jeszcze dwa efektowne tryby w aparacie włączyłem i w ten sposób sosnę “Dziesławiankę” uwieczniłem.
Czarno-biała fotografia ‘ziarnista’ i ‘delikatna selpia’.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/101-300x169.jpg)
W pewnym sensie “przeniosłem” się w czasie, drzewo wygląda jak na dawnych fotografiach, kiedy nie było cyfrowej techniki.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/103-300x169.jpg)
Sosna “Dziesławianka” jest dla mnie jednym z najważniejszych, udokumentowanych okazów sosny pospolitej na terenie Wzgórz Twardogórskich i ich okolic.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/105-300x169.jpg)
Do tej pory nie odnalazłem w tym regionie tak rewelacyjnie prezentującej się sosny. Dlatego jeszcze raz ślę wielkie podziękowania do “Pawłowa Wielkopolskiego” z FB, który mi dał namiary na “Dziesławiankę”.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/107-300x169.jpg)
Bez względu na to, jakie uda mi się odnaleźć inne ciekawe sosny do następnego cyklu, bardzo wątpię, czy gdzieś może rosnąć jeszcze wspanialsze cudo od “Dziesławianki”.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/109-300x169.jpg)
Nawet jej cień w kategorii cieni rzucanych przez sosny jest wyjątkowy.
P O D S U M O W A N I E
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/111-300x169.jpg)
1) W północno-zachodnim krańcu Dziesławic, przy polnej drodze prowadzącej do lasu, rośnie piękny i samotny okaz sosny pospolitej nazwanej przez tree huntera “Dziesławianką”, który rewelacyjnie prezentuje się w rolniczym krajobrazie miejscowości w otoczeniu lasów.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/113-300x169.jpg)
2) Obwód pnia drzewa na poziomie 55 cm wynosi 297 cm, wysokość około 17-18 metrów. Budowa drzewa jest charakterystyczna dla okazów rosnących na otwartej przestrzeni, tj. bardzo krótki i gruby pień oraz szeroka i nisko osadzona korona. Stan zdrowotny i techniczny sosny jest przyzwoity. “Dziesławianka” odznacza się bardzo finezyjnym pokrojem i sylwetką, wnętrze pnia jest częściowo wypróchniałe, co wiąże się z działalnością grzybów.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/115-300x169.jpg)
3) Sosna “Dziesławianka” to drzewo dla artystów, poetów, fotografów i każdego, kto dostrzega w krajobrazie potęgę oraz piękno samotnych okazów. Nawet cień drzewa pobudza wyobraźnię i może się stać źródłem inspiracji. To wyjątkowa perła dendroflory i to pisana przez bardzo duże P.
![](https://lenartpawel.pl/wp-content/uploads/2024/10/117-300x169.jpg)
Cykl pereł dendroflory Wzgórz Twardogórskich i okolic 2024 dobiegł do końca. Mam nadzieję, że był interesujący i ukazujący różnorodność oraz czar rosnących tam drzew. Do zebrania wystarczającej ilości materiału na następny cykl, potrzebuję co najmniej 2 lata. Dużo zależy od tego, ile zorganizuję wycieczek i przede wszystkim czy odnajdę drzewa, które zakwalifikują się do cyklu. Od przyszłego tygodnia wracam do prezentacji i opisywania innych drzew. Wśród nich znajdą się między innymi, bardzo cenne i znane dęby rosnące na terenie Ivenack (Niemcy), które tree hunterzy podziwiali w maju.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies