Aktualności Las Perły dendroflory

Perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich i okolic 2024. (2) Modrzew europejski “Parasol” z Bukowiny Sycowskiej.

(2) Modrzew europejski “Parasol” z Bukowiny Sycowskiej.

Drugi artykuł w cyklu pereł dendroflory Wzgórz Twardogórskich 2024 i okolic rozpoczynam od znanej alejki lipowej, która znajduje się w pobliżu skrzyżowania dróg, tj. drogi głównej przebiegającej przez Bukowinę i bocznej, którą dojedziemy/dojdziemy do Wydzierna. Od strony tej alejki w oddali widać biały domek, który obecnie jest wystawiony na sprzedaż.

Gdy podejdziemy do domku bliżej to zauważymy, że obok znajduje się drugi budynek – gospodarczy. Oba obiekty można nabyć, na jednym z nich podano kontakt do właściciela dla osób zainteresowanych zakupem. Otoczenie domostw jest dosyć zarośnięte, w sezonie letnim dookoła rośnie bujna trawa. Widać również kilka niedużych drzew.

Jedno drzewo rośnie pomiędzy budynkami i kiedy zacząłem oglądać roślinę podczas lutowej wycieczki do Bukowiny, dostrzegłem jej bardzo oryginalny wygląd. To modrzew europejski – jedno z naszych najdostojniejszych drzew iglastych rosnących w lasach, które posiada unikatową cechę wśród iglaków, czyli zrzucanie igieł (ulistnienia) na zimę.

Modrzewie kojarzymy z prostymi, długachnymi strzałami i wysoko wysklepionymi koronami, gdyż tak najczęściej wyglądają modrzewie rosnące w lasach. Również na otwartych przestrzeniach, drzewa tego gatunku najczęściej pną się ostro do góry i osiągają pokaźne rozmiary na wysokość.

Modrzew rosnący w Bukowinie między domkami, charakteryzuje się zupełnie innym pokrojem. Bardzo krótki pień przechodzi w okrągło-kształtną, nisko osadzoną koronę. Gdy spojrzymy na część zewnętrzną tej korony, dostrzeżemy “drugie” drzewo, które z niej wyrasta i swoją sylwetką najbardziej przypomina modrzewia. Jest to najprawdopodobniej efekt uszkodzenia (naturalnego lub dokonanego przez człowieka) pędu głównego, w związku z czym jeden z pędów bocznych kontynuuje wzrost rośliny.

Korona tego osobliwie wyglądającego modrzewia przypomina rozpostarty parasol i stąd narodził się pomysł na nazwanie drzewa. Zatem na terenie Bukowiny Sycowskiej rośnie modrzew europejski “Parasol”, który wygląda jak drzewo rosnące na drzewie lub drzewo wyrastające z drzewa. Właściwie to możemy tu mówić o dwóch koronach – pierwotnej “parasolowatej” i drugiej, którą wykształcił pęd boczny.

Pień drzewa jest bardzo krótki i pochylony, natomiast jego rozmiary są niewielkie. Wynika to również z faktu, że modrzew “Parasol” to stosunkowo młode drzewo.

Obwód pnia drzewa na poziomie pierśnicy wynosi zaledwie 194 cm, w jego przypadku jest to nieistotne, ponieważ najbardziej niezwykle prezentuje się wszystko to, co znajduje się nad pniem.

Pomimo uszkodzenia pędu głównego, drzewo wygląda zdrowo, pień jest pełny, bez widocznych śladów działalności grzybów, chorób, itp.

Wracając jeszcze do czynności dendrometrycznych – wbrew pozorom, prawidłowy pomiar obwodu pnia drzewa jest dosyć utrudniony, nie tylko przez samą pochyłość pnia, ale także przez nierówność gruntu i obecność innych roślin, które mocno zasłaniają jego podstawę.

Pod “Parasolem” widzimy gęstą plątaninę gałęzi i pędów, które jak prawdziwy parasol, mogą nas chronić przed deszczem. Dopiero dłużej padający deszcz lub gwałtowna ulewa mogą sprawić, że naturalny parasol zacznie przeciekać.

“Parasol” czy też korona numer jeden, w sezonie wegetacyjnym pokrywa się dużą ilością zdrowych igieł, co świadczy o dobrej żywotności drzewa. Wizualnie można to odebrać jako piękny, gęsty zielony chaos.

Także korona pędu bocznego czyli “drugie” drzewo jest solidnie pokryte igłami. Gdy spojrzę na osobliwości dendrologiczne zaprezentowane w poprzednich cyklach, widzę delikatne skojarzenia z “magiczną” brzozą brodawkowatą wyrastającą z wierzby kruchej na Goli Wielkiej: » Perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich 2018. (13) “Magiczna” brzoza brodawkowata wyrastająca z wierzby kruchej na Goli Wielkiej.

Drzewo najlepiej fotografuje się w godzinach popołudniowych w stanie bezlistnym, kiedy najbardziej wyeksponowana jest nietypowa budowa okazu. W stanie pełnego ulistnienia w godzinach porannych, światło słoneczne bardziej przeszkadza niż pomaga w fotografowaniu.

Z botanicznego punktu widzenia modrzew “Parasol” nie wyróżnia się jakoś szczególnie, ponieważ drzewo w wyniku utraty pędu głównego wykształciło naturalne mechanizmy, które są właściwe dla roślin drzewiastych. Niemniej tak efektownie/dziwnie wyglądające drzewa są rzadkością na Wzgórzach Twardogórskich i okolicach Wzgórz. Do tej pory, nigdzie nie znalazłem podobnego modrzewia “wyrastającego” z modrzewia. 

Mając na uwadze powyższe, modrzew europejski “Parasol” w pełni zasługuje na tytuł perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich i okolic jako spora ciekawostka dendrologiczno-botaniczna i przy okazji lekcja przyrodnicza o zdolnościach regeneracyjnych roślin, po wystąpieniu mocno stresującego zdarzenia, jakim jest utrata pędu głównego. 

Dodatkowo warto wspomnieć o roli tree huntera, którego zadaniem/celem jest poszukiwanie nie tylko najdorodniejszych drzew danego gatunku, ale również okazów, które wyróżniają się pod względem budowy, sylwetki, związane są z jakąś ciekawą legendą, historią, itp. Tree hunter zawsze powinien patrzeć na drzewa szerzej, nie tylko przez pryzmat ich grubości, wysokości i wiekowości.

P O D S U M O W A N I E

1) W Bukowinie Sycowskiej na terenie posesji prywatnej, w pobliżu skrzyżowania dróg rośnie modrzew europejski “Parasol”, którego obwód pnia na poziomie pierśnicy wynosi 194 cm. To chude jak na modrzewia drzewo wyróżnia się bardzo oryginalnym wyglądem.

2) W wyniku uszkodzenia pędu głównego, jeden z pędów bocznych przejął jego funkcję i kontynuuje przyrost drzewa na wysokość. Wyrasta on z krawędzi pierwotnej korony modrzewia, której okrągły kształt przypomina rozpostarty parasol. Całość wygląda tak, jakby z przysadzistego i zdeformowanego modrzewia wyrastał drugi modrzew.

3) Pomimo stosunkowo niewielkich rozmiarów, modrzew “Parasol” należy do ścisłego grona drzew Wzgórz Twardogórskich i okolic, które odznaczają się bardzo nietypową budową, daleką od “poprawności pokrojowej” danego gatunku.

W tegorocznym cyklu przyszedł czas, aby wejść do lasu. Stanie się to w następnym artykule, w którym opiszę i pokażę drzewo z wnętrza kniei. Będzie to urokliwy dąb bezszypułkowy “Śródleśny”.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.