Aktualności Las Perły dendroflory

Perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich i okolic 2024. (8) Dąb szypułkowy “Lichy” z Drołtowic.

(8) Dąb szypułkowy “Lichy” z Drołtowic.

W tegorocznym cyklu pereł  dendroflory przyszedł czas na Drołtowice – południowego sąsiada Bukowiny Sycowskiej. W cyklu 2021 opisałem wiele ciekawych drzew rosnących w samych Drołtowicach, jak i w okolicznych lasach. Wśród nich były między innymi dwa dęby szypułkowe “Swojski” i “Szuwar”: Perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich i okolic 2021. (18) Dwa pomnikowe dęby szypułkowe z Drołtowic – “Swojski” i “Szuwar”. Na powyższym zdjęciu widać pomnikowy dąb “Swojski” (drugi od prawej). Natomiast egzemplarz o najgrubszym pniu to pierwszy dąb od lewej strony i to on jest perełką tego wpisu.   

Drzewo stanowi część historycznego założenia alejowego na Drołtowicach. Obsadzanie polnych ścieżek drzewami to jedna z najpiękniejszych tradycji przyrodniczo-kompozycyjnych dawnych czasów. To również harmonia i spokój, tak potrzebnych dla ludzi zapętlonych obowiązkami w obecnej, “pośpiesznej” epoce.

Drzewo zostało nazwane przeze mnie “Lichym”, nie mylić z leśnym lichem. ;)) Dąb z dalszej perspektywy wygląda dość przyzwoicie pod względem zdrowotnym i technicznym, jednak oglądanie drzewa z oddali nie pozwala w pełni na dostrzeżenie niuansów morfologicznych i zdrowotnych.

Sam pień okazu jest otoczony wieloma innymi pędami roślin drzewiastych i krzewiastych, które w sezonie wegetacyjnym bardzo mocno go przysłaniają swoim ulistnieniem. Dlatego sensowne zdjęcia można mu pstryknąć wyłącznie w jesienno-zimowej goliźnie przyrodniczej.

Obwód pnia dębu na poziomie pierśnicy (130 cm) wynosi 474 cm, a więc drzewo jest grubsze od “Swojskiego” i “Szuwara”. Jest to jednocześnie najgrubszy dąb z całego wspomnianego założenia alejowego. Pień jest nieco pochylony i oblepiony od wyższej strony mchami.

Nawet w stanie bezlistnym nie można sfotografować pnia bez ujęcia pędów innych roślin. Kilka metrów nad ziemią widać pierwsze ślady po naturalnych wyłamaniach części konarów drzewa.

Kiedy zaczniemy oglądać drzewo w wyższych partiach, dostrzeżemy wiele ubytków konarów i gałęzi, co w efekcie przekłada się na mocno zdeformowaną i nieregularną koronę dębu, która z oddali, pozornie wyglądała dość przyzwoicie.

Teraz przechodzimy do sedna sprawy. Drzewo, które na pozór (z daleka) wyglądało dobrze, w rzeczywistości jest chuderlawe i mizerne, zwłaszcza jak na króla naszych liściastych drzew, którym bezapelacyjnie jest dąb szypułkowy. W konsekwencji nasuwa się jedno określenie dla prezentowanego okazu. Drzewo jest po prostu liche. Stąd powstał pomysł, aby nazwać go “Lichym”.

Z bliskiej perspektywy “Lichy” nie ma gdzie schować przed gapiami swoich słabości. Część wierzchołkowa dębu jest miejscami wyłamana i zdeformowana, jednak drzewo to jest dla mnie dość intrygujące pod względem budowy, bowiem sprawia wrażenie, jakby wszystkie najsłabsze fragmenty budowy “schowało” w ten sposób, że na odległość eksponuje wyłącznie swoje najmocniejsze punkty sylwetki.

Człowiek, który nie zwróci uwagi na szczegóły, może połknąć haczyk reprezentacyjny “Lichego” i stwierdzić, że w alei rosną same dorodne i zdrowe okazy o szerokich, mocno ugałęzionych koronach. ;))

I to jest pięknie w świecie drzew. “Oszukują” nasze oczy, ciągle zaskakują, są wręcz nieprzewidywalne. Jest na to prosta rada – zawsze oglądaj drzewo z bliskiej i dalekiej perspektywy. Obejdź je dookoła i popatrz również na drzewo bliżej/dalej, na pokrój okazu i jego sylwetkę. W przeciwnym razie zobaczysz to, co drzewo chce ci pokazać, a nie to, co chcesz zobaczyć na drzewie. ;))

P O D S U M O W A N I E

1) Na terenie przylegającym bezpośrednio do dawnego założenia parkowego w Drołtowicach (po drugiej stronie głównej szosy), znajduje się stare, historyczne założenie alejowe, które tworzą dęby szypułkowe. Wśród nich najgrubszym osobnikiem jest dąb szypułkowy “Lichy”. Obwód pierśnicowy pnia drzewa wynosi 474 cm.

2) Drzewo odznacza się lekko pochylonym pniem, śladami działalności grzybów (wewnętrzne ubytki) oraz mocno przerzedzoną koroną i kikutami po naturalnie wyłamanych konarach/gałęziach. Ogólnie jego stan zdrowotny i techniczny można określić jako średni.

3) Dąb szypułkowy “Lichy” najlepiej prezentuje się wtedy, kiedy oglądamy go w całości z dalszej perspektywy. Wówczas wszystkie “wady” okazu są schowane z drugiej strony, a z daleka widzimy jego najlepsze walory. Zatem dąb “Lichy” to również trochę taki dąb “kameleon”. ;))

W następnym wpisie tego cyklu przeniosę się na drugą część szosy – na teren założenia parkowego, gdzie w tym roku wypatrzyłem jeszcze jedno ciekawe i dorodne drzewo, które rośnie w najbardziej zarośniętym fragmencie tego założenia. Będzie to jesion wyniosły “Gęstwin”.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.