Po ochłodzeniu na początku tygodnia, czeka nas przewaga wyżowej i gorącej, chwilami upalnej pogody. Punktowe opady i burze przeważnie w środę i czwartek. Prognoza pogody i optycznie w niebo 26.08.2024r. – 01.09.2024r.
Po ochłodzeniu na początku tygodnia, czeka nas przewaga wyżowej i gorącej, chwilami upalnej pogody. Punktowe opady i burze przeważnie w środę i czwartek.
Prognoza pogody i optycznie w niebo 26.08.2024r. – 01.09.2024r.
♦ OPADY ♦
Pogodowym wydarzeniem minionego tygodnia była niezwykła koncentracja i kumulacja opadów. Te, które wystąpiły na Dolnym Śląsku opisałem 19 sierpnia. Po Dolnym Śląsku przyszedł czas na centrum kraju i Lubelszczyznę. Najpierw Warszawa. Bardzo obfite opady zanotowano w woj. mazowieckim, na północy woj. łódzkiego, na wschodzie woj. wielkopolskiego oraz punktowo na południu i wschodzie kraju.
⇒ W Warszawie padły rekordy. Warszawa-Okęcie zanotowała 93,8 mm dobowego opadu (rekord do tej pory to 75,8 mm (2011-07-31)), norma dla tej stacji dla miesiąca sierpnia to 60,6 mm.
⇒ Warszawa Bielany zanotowała jeszcze więcej, aż 119,5 mm (rekord do tej pory 69 mm (1987-06-05)).
⇒ Ponad 100 mm opadu zanotowano również na stacji w Borkowie (woj. mazowieckie).
Ulewy spowodowały liczne szkody, wystąpiły podtopienia i rozległe zalania terenów.
W połowie tygodnia kumulacja opadów wystąpiła nad Zamościem i okolicach. Ponownie posypały się rekordy na stacjach pomiarowych. W samym mieście spadło aż 147,2 mm. Na temat tej rekordowej ulewy powstało już opracowanie, które przygotowali specjaliści z IMGW: Opady nawalne w Zamościu i okolicach (21.08.2024)
Front burzowy, który przyniósł rekordowe ulewy, przemieszczał się z zachodu na wschód. Chmury niosły gigantyczne ilości deszczu i często miały niemal stacjonarny charakter, wylewając swoją zawartość nad danym obszarem.
Warto jeszcze odnotować duży opad w Lesznie (34,6 mm), ale nieporównywalnie mniejszy od tych, które zanotowano w Jeleniej Górze, Warszawie czy Zamościu.
Gdy spojrzymy na sumy opadów w skali kraju, to okazuje się, że na przeważającym obszarze Polski padało bardzo mało lub wcale. Za to w kilku miejscach nastąpiła kumulacja deszczu i wystąpiły powodzie błyskawiczne. Niezły paradoks hydrologiczny.
Najbardziej deszczowa była pierwsza połowa tygodnia, w drugiej połowie rozrosły się wyże i przestało padać.
Czwartek, piątek i sobota to właściwie bezdeszczowe dni.
Niewielkie opady deszczu pojawiły się w niedzielę, głównie w południowej i południowo-zachodniej części kraju. Większa ulewa przeszła nad Zakopanem.
♦ TEMPERATURY ♦
Początek tygodnia przyniósł gorącą/upalną aurą, ale od zachodu rozpoczęło się ochłodzenie, które we wtorek objęło już całą zachodnią połowę kraju.
Następne dwa dni to ciepła lub gorąca aura, upał pojawił się na skrawku południowo-wschodnim.
Czwartek był najchłodniejszym dniem w skali kraju. Najwyższą temperaturę +23 stopnie C zanotowano w Legnicy i we Wrocławiu. W piątek nadeszło dosyć raptowne ocieplenie, w Słubicach wystąpił upał.
W sobotę upał rozlał się na większym obszarze kraju, miejscami notowano +33 stopnie C. W niedzielę od zachodu zaczęło się ochładzać, jednak na wschodzie upał się utrzymał a nawet nasilił. Najwyższą temperaturę zanotowano w Kozienicach +34,6 stopnia C.
Jeżeli chodzi o temperatury minimalne to miejscami notowano spadki poniżej +10 stopni C.
♦ Źródło i mapy: IMGW, METEOPROGNOZA.PL,
♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: Strona główna | Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy (imgw.pl)
Poniedziałek, 26 sierpnia 2024
Na początku ostatniego tygodnia sierpnia od Rosji przez Kraje Nadbałtyckie, południową część Bałtyku, kraje Europy Środkowej i Zachodniej aż po Azory rozciąga się rozległy wał wysokiego ciśnienia, który wypchnął ośrodki niżowe nad rejon Północnego Atlantyku, Morza Norweskiego i częściowo Skandynawię. Również Polska dostała się w jego zasięg, jedynie od Warmii przez Kujawy, Wielkopolskę, po Dolny Śląsk i Opolszczyznę rozciągał się mało aktywny front atmosferyczny z przelotnymi opadami deszczu. Napłynęło chłodniejsze powietrze polarnomorskie.
W poniedziałek pojawiały się nad Polską dwie strefy zachmurzenia. Pierwsza, głównie piętra niskiego, rozciągała się od południowej części Podlasia, przez wschodnie Mazowsze, Lubelszczyznę, Podkarpacie i Małopolskę, ale opadów praktycznie nie przyniosła. Druga, związana z frontem atmosferycznym, rozciągała się od Warmii i Mazur, północno-zachodniej części Mazowsza, przez Kujawy, wschodnią i południową Wielkopolskę, częściowo Ziemię Łódzką po Dolny Śląsk. Z niej notowano niewielkie i przelotne opady deszczu, głównie w trzech ostatnich regionach oraz na Kujawach. Na pozostałym obszarze było pogodnie i sucho, ale chmury też się pojawiały.
W strefie większego zachmurzenia, czyli przede wszystkim na Dolnym Śląsku, wschodzie Wielkopolski i zachodzie woj. łódzkiego oraz na Kujawach było chłodniej na poziomie – od 17 do 19 stopni C. Na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, północy i zachodzie woj. wielkopolskiego, Podlasiu, Mazurach, północy Mazowsza, w centrum, na Górnym Śląsku i zachodzie Małopolski 22-24 stopnie C. Od Pomorza Gdańskiego po Ziemię Lubuską oraz na Roztoczu wiatr był słaby, na Pomorzu Zachodnim oraz nad resztą kraju chwilami umiarkowany, na północnym zachodzie wiał z kierunków południowo-zachodnich, poza tym północno-wschodni i północny.
Wtorek, 27 sierpnia 2024
We wtorek niewiele się zmieni w rozkładach pola barycznego nad Europą. W pobliżu Wysp Brytyjskich i nad północną Skandynawią ulokują się niże, które na tym obszarze przyniosą sporo chmur, opadów deszczu i burz. Dużo wilgoci będzie również w obrębie Morza Czarnego, co przyniesie na Bałkanach silne burze. Reszta kontynentu będzie w zasięgu oddziaływania rozległego wału wysokiego ciśnienia, który będzie również wpływał na pogodę w Polsce, a jego ośrodek znajdzie się nad południowym Bałtykiem. Nasz kraj pozostanie w ciepłych, polarnomorskich masach powietrza.
Wtorek zapowiada się bardzo spokojny. Trochę bezopadowych chmur pojawi się na wschodzie i południu kraju, a jeśli mają gdzieś wystąpić przelotne opady deszczu lub burze, to przede wszystkim na południowym wschodzie kraju, gdzie pojawi się trochę wilgoci i korzystniejsze warunki dla rozwoju burz (energia chwiejności osiągnie do 600-1000 J/kg). Jeszcze większe prawdopodobieństwo popołudniowej burzy istnieje w górach.
Poranek najchłodniejszy ma być na Warmii i Mazurach, Pomorzu, Kujawach, północy Wielkopolski oraz Ziemi Lubuskiej – na poziomie 10-12 stopni C, lokalnie na Pojezierzu Pomorskim może być jeszcze nieco chłodniejszy. Na wschodzie, w centrum oraz Małopolsce znacznie cieplej – od 15 do 17 stopni C, a na Roztoczu i Lubelszczyźnie nawet 18-19 stopni C. W ciągu dnia na przeważającym obszarze kraju odnotuje się od 23 do 27 stopni C, jedynie w regionach podgórskich i nad samym morzem może być chłodniej – około 20-22 stopni C. Wiatr na Pomorzu słaby, jedynie w pasie nadmorskim bardziej odczuwalny. Na pozostałym obszarze umiarkowany, z kierunków północno-wschodnich. W czasie burz chwilami silniejszy.
Środa, 28 sierpnia 2024
W środę nasz kraj znajdzie się pod wpływem rozległego wyżu, który znad Krajów Nadbałtyckich będzie kierował się nad Rosję. W dodatku ze wschodu napłynie bardzo ciepła masa powietrza polarnokontynentalnego. Dzień zapowiada się pogodny i bez opadów, miejscami rozwiną się wyłącznie chmury cumulus humilis (baranki), ozdabiając błękit nieba. Podwyższona energia chwiejności termodynamicznej do 1000 J/kg pojawi się na Śląsku, Ziemi Lubuskiej i częściowo w Wielkopolsce, ale największe ryzyko burz wystąpi tylko w Tatrach i Karkonoszach, jednak i tak będzie ono stosunkowo niewielkie.
Poranek ponownie chłodniejszy w północnych regionach naszego kraju – od 10 do 12 stopni C, jednak na pozostałym obszarze w najchłodniejszej porze doby prognozuje się nie mniej niż 14-16 stopni C, a na wschodzie i południu nawet 17-18 stopni C. W ciągu dnia zacznie się robić gorąco, z temperaturami na przeważającym obszarze kraju oscylującymi na poziomie 28-30 stopni C, jedynie nad samym morzem, gdzie wiatr będzie wiał od strony Bałtyku, powietrze ogrzeje się do maksymalnie 21-23 stopni C (nieco cieplej ma być na wybrzeżu wschodnim i rejonie Zatoki Gdańskiej).
Czwartek, 29 sierpnia 2024
W czwartek pogoda w części kraju będzie bardziej dynamiczna. Pod koniec dnia znad Niemiec nad regiony zachodnie, nasunie się front chłodny atmosferyczny, związany z niżem znad okolic Wysp Owczych. W zachodniej części Pomorza Zachodniego, na Ziemi Lubuskiej i częściowo Dolnym Śląsku mogą pojawić się burze z przelotnymi opadami deszczu. Nad resztą kraju powinno być raczej pogodnie i sucho.
Zrobi się gorąco i upalnie. Nawet poranek przyniesie 16-17 stopni C lokalnie w regionach podgórskich i na północy oraz 18-20 stopni C w głębi kraju. Jednak po południu na przeważającym obszarze słupki rtęci wskażą od 29 do 32 stopni, lokalnie na zachodzie odnotuje się 33 stopnie C. Wiatr umiarkowany, południowo-wschodni.
Piątek, 30 sierpnia 2024
W piątek front atmosferyczny zacznie przemieszczać się w głąb Polski, dlatego na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, częściowo na Dolnym Śląsku i zachodzie Wielkopolski powinno być już spokojniej i chłodniej – od 24 do 26 stopni C, a na wybrzeżu 20-22 stopnie C. Na pozostałym obszarze w środowisku wysokiej energii chwiejności dochodzącej do nawet 1300-1600 J/kg, zaczną rozwijać się chmury kłębiaste z przelotnymi opadami deszczu i burzami, w czasie których może padać ulewnie i odnotuje się podmuchy wiatru do 75 km/h. Najwięcej tych zjawisk będzie w strefie frontu atmosferycznego oraz linii zbieżności przemieszczającej się z zachodu na wschód. Przed frontem będzie zalegać jeszcze gorąca masa powietrza, a na termometrach odnotuje się od 29 do 32 stopni C.
Weekend, 31 sierpnia – 1 września 2024
Przyszły weekend przyniesie stabilizację pogody, ponieważ w naszym kierunku rozbuduje się kolejny wyż, tym razem znad okolic Wysp Brytyjskich. W sobotę burze z przelotnymi opadami możliwe są jeszcze na wschodzie, ale zjawiska te będą dość szybko zanikać. Reszta kraju powinna być pogodna i sucha. Także pierwszy dzień września (niedziela) ma upłynąć pod znakiem wyżowej aury.
W sobotę słupki rtęci wskażą od 21-22 stopni C nad samym morzem, a także na Śląsku, 23-25 stopni C będzie w centrum do 26-27 stopni C na zachodzie oraz miejscami na krańcach wschodnich. W niedzielę na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce prognozuje się 22-23 stopnie C, 24-25 stopni C w głębi kraju do 26-27 stopni C na zachodzie i w centrum Wielkopolski, na Ziemi Lubuskiej oraz Dolnym Śląsku.
OPTYCZNIE W NIEBO 26.08.2024r. – 01.09.2024r.
26.08.2024r. – godz. 11:27 – faza Księżyca – ostatnia kwadra;
27.08.2024r. – godz. 21:52 – koniunkcja Aldebaran i Księżyc w odległości – 0°20;
01.09.2024r. – początek okresu dobrej widoczności Merkurego na porannym niebie (do 20 września);
01.09.2024r. – godz. 14:37 – koniunkcja Księżyc i Merkury w odległości – 4°36.