Pogoda bardzo zmienna, na przemian ocieplenia i ochłodzenia, weekend pogodniejszy i zimniejszy.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 06.01.2025r. – 12.01.2025r.

Kończy się największy jak na razie incydent zimowy podczas sezonu zimowego 2024/2025, któremu daleko do “potężnego ataku zimy” jaki szumnie ogłoszono w tytułach wielu clickbaitowych artykułów. Zastanawiam się jak brzmiałyby te tytuły, gdyby rzeczywiście miało napadać w całym kraju kilkadziesiąt centymetrów śniegu, po których przyszłyby 20/30-sto stopniowe mrozy? “Apokalipsa” byłaby zapewne najłagodniejszym sformułowaniem. ;)) Analizę pogody w mijającym tygodniu zrobię w odrębnym wpisie, tymczasem rozpoczyna się większe ocieplenie, które przegoni ten krótki zimowy epizod.

Poniedziałek, 6 stycznia 2025

Na początku nowego tygodnia głęboki niż z frontami atmosferycznymi znajdzie się nad Morzem Norweskim. Wyże skoncentrowane będą nad Grenlandią (słaba strefa podwyższonego ciśnienia związana z wyżami, pojawi się również we wschodniej części Oceanu Atlantyckiego), a także nad południową Rosją. Polska będzie w zasięgu niżu z centrum nad Morzem Północnym, a na północy i wschodzie, początkowo również w centrum swój wpływ zaznaczy ciepły front atmosferyczny. Jednak w miarę upływu dnia front będzie przesuwał się na północny-wschód, a obszar spokojniejszej pogody powinien rozprzestrzeniać się w głąb kraju.

W poniedziałek już od samego rana na Śląsku, w Małopolsce oraz na południu woj. podkarpackiego pojawią się przejaśnienia i rozpogodzenia przy jednoczesnym zanikaniu opadów deszczu. Na pozostałym obszarze będzie pochmurno, z opadami deszczu. Początkowo na Pomorzu Gdańskim, Warmii, północy woj. mazowieckiego będzie padać deszcz ze śniegiem i mokry śnieg przechodzący w deszcz, tylko na Mazurach i Suwalszczyźnie do południa prognozuje się umiarkowane opady śniegu. W centrum, na Ziemi Lubuskiej, na obszarze większości Wielkopolski, południu Mazowsza, w Górach Świętokrzyskich, na Roztoczu i Lubelszczyźnie zacznie się przejaśniać i rozpogadzać, a opady będą zanikać. Za to na południu powinno być już pogodnie.

W drugiej części dnia już niemal w całym kraju będzie można liczyć na przejaśnienia i poza Pomorzem Zachodnim nie powinno padać. Początkowo na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach oraz północy woj. mazowieckiego wystąpią opady deszczu, natomiast na Podlasiu ma padać do wieczora, na Suwalszczyźnie do południa będą to opady śniegu, które przed wieczorem przejdą w opady deszczu.

Zrobi się ciepło, gdyż z południowego-zachodu napłyną łagodne masy powietrza. Na termometrach prognozuje się od 2-3 stopni C na północnym wschodzie kraju, 4-6 stopni C odnotuje się na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Mazowszu, Lubelszczyźnie, w Górach Świętokrzyskich i na Podkarpaciu, 7-9 stopni C w głębi kraju, 10-12 stopni C będzie na zachodzie, Śląsku i w Małopolsce, a najcieplej na Przedgórzu Sudeckim oraz w rejonie Bielska-Białej, gdzie słupki rtęci mogą wskazać 13 stopni C. Wiatr umiarkowany, chwilami dość silny, na południowym wschodzie oraz w górach silny i porywisty, na Pogórzu Karpackim nawet do 65-70 km/h, południowy i południowo-zachodni.

Wtorek, 7 stycznia 2025

We wtorek głęboki niż znad Morza Północnego przesunie się nad południową Szwecję, jednak Polska pozostanie w jego zasięgu. Dodatkowo wkroczy chłodny front atmosferyczny, za którym z zachodu zacznie napływać nieco chłodniejsze powietrze polarnomorskie, chociaż większość kraju pozostanie jeszcze w bardzo ciepłym powietrzu płynącym z południowego-zachodu. Początkowo na przeważającym obszarze Polski będzie sucho, chociaż pochmurno. Tylko na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu ma przeważać pogodne niebo.

Jeszcze przed południem na Podlasiu, Mazurach, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, a około południa również na południu i wschodzie Wielkopolski oraz w centrum pojawią się opady deszczu. Po południu zafalowanie na chłodnym froncie atmosferycznym przyniesie chmury i opady, głównie deszczu, przede wszystkim na Warmii i Mazurach, Podlasiu, na terenie większości Mazowsza, w centrum oraz na Śląsku i w Małopolsce. Na północnym wschodzie, Górnym Śląsku oraz południu woj. śląskiego deszcz zacznie przechodzić w deszcz ze śniegiem i miejscami w mokry śnieg.

Na zachodzie i Pomorzu można liczyć na przejaśnienia i rozpogodzenia, ale pod koniec dnia pojawią się tam przelotne opady deszczu, głównie na Pomorzu Zachodnim. Pogodny dzień zapowiada się na południowym wschodzie Polski i tam też najcieplej. We wschodniej i środkowej Małopolsce, na Podkarpaciu oraz Lubelszczyźnie odnotuje się 10-12 stopni C, w strefie frontu z opadami maksymalnie 4-5 stopni C, na zachodzie, Pomorzu i Kujawach oraz na Mazowszu i w Górach Świętokrzyskich 6-7 stopni C.

Na przeważającym obszarze kraju wtorkowy poranek będzie bez mrozu, na Podkarpaciu, południu woj. małopolskiego i śląskiego, gdzie wystąpi wiatr halny, termometry wskażą około 10 stopni C. W strefie frontu wiatr będzie słaby, zmienny. Na zachodzie, Pomorzu, Kujawach i Warmii, a także na południu Mazowsza, w Górach Świętokrzyskich i na Lubelszczyźnie umiarkowany, na Pogórzu Karpackim i wybrzeżu dość silny i porywisty, południowo-zachodni i południowy.

Środa, 8 stycznia 2025

W środę szykuje się silniejszy incydent wiatrowy z południowego-zachodu, który w znacznym stopniu obniży temperaturę odczuwalną. Na termometrach prognozuje się maksymalnie od 1-2 stopni C na północnym wschodzie Polski do 3-5 stopni C w głębi kraju, na zachodzie, północy i południu. O poranku ma być od 0 do 2 stopni C. W miarę upływu dnia Polska od południa zacznie dostawać się w zasięg układu podwyższonego ciśnienia, dlatego wystąpi coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń. W pierwszej części dnia opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej pojawią się na północy i wschodzie kraju, ale po południu, opady już wszędzie powinny zaniknąć.

Czwartek, 9 stycznia 2025

W czwartek szykuje się kolejna zmiana pogody. Nasz kraj zacznie dostawać się pod wpływ niżu znad Niemiec, który przede wszystkim na północy i zachodzie, gdzie znajdzie się związany z tym niżem front atmosferyczny, przyniesie opady deszczu, a nad samym morzem również deszczu ze śniegiem i śniegu. Na pozostałym obszarze można liczyć na większe przejaśnienia i rozpogodzenia. Niż przyniesie z południa bardzo ciepłe masy powietrza.

Najchłodniej będzie w północnej części Polski, gdzie pod deszczowo-śnieżnymi chmurami słupki rtęci nie przekroczą 1-3 stopni C, a o poranku wystąpi niewielki mróz. Na pozostałym obszarze kraju od samego rana bez mrozu, a w ciągu dnia im dalej na południe, tym cieplej – na przeważającym obszarze Polski od 7 do 11 stopni C, a najcieplej będzie na Śląsku i w Małopolsce – na poziomie 12-13 stopni C, lokalnie w regionach podgórskich może być jeszcze cieplej. Wiatr z południa i południowego-zachodu, umiarkowany i dość silny, na krańcach południowych pojawi się halny (fen).

Piątek, 10 stycznia 2025

Z kolei w piątek Polska zacznie dostawać się pod wpływ oddziaływania układu wyżowego, który z północnego-zachodu sprowadzi chłodniejsze masy powietrza. Temperatury spadną, ale utrzymają się powyżej zera – przeważnie odnotuje się od 2 do 4 stopni C, miejscami w regionach podgórskich chłodniej – około zera stopni C. Lokalnie pojawią się opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu, ale na większym obszarze kraju można liczyć na przejaśnienia i rozpogodzenia.

Weekend, 11-12 stycznia 2025

Przyszły weekend zapowiada się coraz bardziej suchy, opady będą zanikać, ponieważ Polska dostanie się pod wpływ potężnego wyżu. Temperatury obniżą się – w sobotę odnotuje się przeważnie od -1 do 2 stopni C, a w niedzielę na południu pojawi się całodobowy mróz do -2/-3 stopni C. W nocy wystąpią nieco większe spadki temperatury. Jednak na zimowe/śnieżne krajobrazy na przeważającym obszarze Polski nie ma co liczyć. Po 12. stycznia modele numeryczne wskazują na kolejne ocieplenie i napływ łagodnych mas powietrza.

OPTYCZNIE W NIEBO 06.01.2025r. – 12.01.2025r.