Pomnikowy dąb szypułkowy z Kosina.

W opuszczonym miasteczku westernowym.

Kosin to wieś położona w województwie lubuskim, w powiecie strzelecko-drezdeneckim, w gminie Drezdenko. Miejscowość jest znana przede wszystkim z urokliwego miasteczka westernowego, które niestety od kilku lat jest nieczynne i popada w ruinę. Wielka szkoda, bowiem u nas w kraju jest to coś nietuzinkowego, klimatycznego i kojarzącego się z czasami kowbojów uzbrojonych w rewolwery, których umiejętności strzeleckie prezentowano w licznych westernach.

Na terenie miasteczka odnajdziemy biały dworek, którego stan techniczny jest coraz gorszy. Znajdziemy też stajnie i drewniane zabudowania, w tym dawny sklepik z zabawkami oraz saloon ze skrzypiącą i zapadającą się podłogą. Jeszcze w 2013 roku miasteczko westernowe było jedną z największych atrakcji tego typu w Polsce i regionie.

Ośrodek Turystyki i Rekreacji Jeździeckiej w Kosinie założono w sierpniu 2002 roku. Miasteczko westernowe do złudzenia przypominało założenie znane z hollywoodzkich produkcji. Do tego miało wyśmienitą lokalizację w pobliżu rzeki Noteć, a dookoła lasy, rzeki i jeziora. Odbywało się w nim wiele muzycznych i nie tylko wydarzeń oraz imprez. Niestety, los okazał się dla niego mało łaskawy.

W 2014 roku miasteczko zbankrutowało. Więcej informacji o westernowych, minionych latach na “dzikim” Kosinie można przeczytać w artykule Gazety Lubuskiej pod tym linkiem: Lubuskie. Opuszczone miasteczko westernowe w Kosinie przestaje istnieć!

Tree hunterów do opuszczonego miasteczka westernowego przyciągnął piękny i dorodny egzemplarz dębu szypułkowego, który rośnie w pobliżu budynku białego dworku i już z daleka jest doskonale widoczny. Wejście na teren miasteczka jest możliwy po wyrażeniu zgody przez właściciela, jednak w dniu naszego przyjazdu, nikogo nie zastaliśmy i korzystając z otwartej furtki, weszliśmy aby obejrzeć zacne drzewo.

Dąb ten należy do okazów soliterowych czyli wyrosłych na otwartej przestrzeni. To właśnie tego typu dębowe kolosy zdobywają największy podziw i szacunek wśród ludzi. Stary, potężny, rozłożysty dąb rosnący samotnie na otwartej przestrzeni, jest symbolem potęgi, mocy i długowieczności tych drzew. 

W Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody ( Dąb_szypułkowy_w_Kosinie ), oznaczono go jako dąb bezszypułkowy, jednak oględziny drzewa w terenie nie pozwalają stwierdzić, że jest to Quercus petraea. Według tree hunterów mamy tu do czynienia z klasycznym dębem szypułkowym (Quercus robur). Drzewo powołano na pomnik przyrody uchwałą Nr XXXVII/320/05 Rady Miejskiej w Drezdenku z dnia 30 czerwca 2005 r. w sprawie ustanowienia pomników przyrody.

Aktualny na 21.05.2023 r. obwód pnia drzewa na poziomie pierśnicy wynosi 679 cm. W CRFOP podano wysokość dębu (40 metrów), w rzeczywistości drzewo jest co najmniej o 10 metrów niższe.

Z uwagi na bardzo dobrze rozwiniętą, gęstą koronę, część pnia drzewa przysłaniają gałęzie. Pień jest zdrowy, masywny, walcowaty bez widocznych uszkodzeń. Kondycja zdrowotna rośliny i jej stan techniczny są bardzo dobre.

Pień dębu charakteryzuje subtelny skręt włókien wokół osi i dosyć mocno rozszerzona szyja korzeniowa. Pierwsze konary zaczynają się na wysokości około 5-6 metrów nad gruntem.

Na ziemi można dostrzec młode siewki, które wykiełkowały z nasion zrzuconych przez dębowego olbrzyma. Kiedyś pomnikowy okaz, również był taką bezbronną siewką.

Minęły wieki zanim dorósł do dębowej okazałości i majestatu. Obecnie, kiedy westernowe miasteczko wymarło i tylko nieliczni poszukiwacze nie wiadomo czego odwiedzają to miejsce, drzewo rośnie w zupełnej ciszy, na krawędzi kosinowej cywilizacji.

Konstrukcyjną podporą korony są trzy grube, potężne przewodniki rozgałęziające się na następne konary i gałęzie. Posusz jest marginalny, drzewo zachwyca żywotnością i solidnym garniturem liści.

Bliżej wierzchołka, konary delikatnie się wiją. W maju ich czarne barwy, atrakcyjnie i elegancko kontrastowały z jaskrawymi kolorami świeżych, wiosennych liści.

Sylwetka dębu w całej okazałości z dolnymi gałęziami sięgającymi prawie do samego gruntu. Drzewo dodaje osobliwej aury nad westernowym miasteczkiem i przy okazji jest przepięknym obiektem przyrodniczym.

Pomimo tego, w artykułach opisujących to miejsce nie znalazłem nawet wzmianki, że rośnie tu taka perełka dendroflory. Dlaczego? Tak to już najczęściej bywa, że ludzie zwracają uwagę na wszystko, tylko nie na drzewa.

Często podobnie jest w przypadku wszelkich zamków, pałaców, kościołów i innych słynnych obiektów architektury. Na szczęście są jeszcze tree hunterzy, którzy w pierwszej kolejności zawsze oglądają drzewa, zwłaszcza tak dorodne.

⇒ Piękny dąb z miasteczka westernowego w Kosinie, został również opisany na blogu Marka: Pomnikowy dąb z Kosina (gm. Drezdenko, lubuskie). Warto zapoznać się lekturą artykułu.

P O D S U M O W A N I E

1) W Kosinie (woj. lubuskie, powiat strzelecko-drezdenecki, gmina Drezdenko), na terenie Ośrodka Turystyki i Rekreacji Konnej w Kosinie nazywanego miasteczkiem westernowym, między budynkami gospodarczymi rośnie przepiękny, zdrowy i rozłożysty dąb szypułkowy, który w rejestrach błędnie figuruje jako dąb bezszypułkowy.

2) Wybrane parametry drzewa wynoszą: obwód pierśnicowy pnia 679 cm (pomiar własny 21.05.2023 r.), wysokość około 30 metrów (w CRFOP podano 40 metrów), wiek nieznany. Kondycja zdrowotna drzewa jest bardzo dobra, również jego stan techniczny należy uznać za bardzo dobry.

3) Okaz w 2005 r. został powołany na pomnik przyrody. Drzewo wyróżnia się nie tylko osobliwym pięknem i gabarytami, ale również lokalizacją. Tree hunterzy na chwilę obecną nie znają drugiego okazałego dębu, który rośnie na terenie jakiegoś innego miasteczka westernowego.

⇒ Stare piękne dęby można też spotkać na skarpach przydrożnych dróg, dlatego następny wpis w sekcji pereł dendroflory, będzie poświęcony takiemu właśnie drzewu.