Aktualności Las Perły dendroflory

Pozostałe, wybrane drzewa w Moczydlnicy Klasztornej.

Pozostałe, wybrane drzewa w Moczydlnicy Klasztornej.

(1) Dąb szypułkowy 573 cm

W tym artykule pozostaję w mglistej i ponurej scenerii lutego, w założeniu parkowo-pałacowym w Moczydlnicy Klasztornej. Kiedy odnaleźliśmy z Markiem pomnikowe drzewa, na miejscu okazało się, że sprawa jest nadal dość złożona, bowiem poza pomnikowymi okazami, dwa dęby szypułkowe, które nie figurują w rejestrach, posiadają tabliczkę oznaczającą pomniki przyrody ożywionej. 

Pierwszy rośnie blisko pomnikowej trójki “Mnichów” i bez żadnych wątpliwości powinien uzupełnić grupę pomnikowych drzew. Być może ktoś, kto oznaczał “Mnichów” pomylił się i przybił tabliczkę właśnie na tym drzewie.

Pozostało nam obejrzeć dorodny dąb i wykonać pomiar. Okazało się, że jest on drugim najgrubszym żywym dębem w szpalerze sędziwych okazów, które rosną w pobliżu skraju parku.

Jego obwód pierśnicowy pnia wynosi 573 cm, wysokość około 27 metrów. Jest to już duże, dorodne oraz cenne drzewo.

Jego stan zdrowotny jest zadowalający, pień walcowaty, masywny z delikatnie pnącym się bluszczem i oznaczony tabliczką.

Korona drzewa jest dość asymetryczna z powodu ubytków, ponieważ kilka grubych konarów uległo wyłamaniu, obecnie leżą na ziemi w pobliżu pnia.

Podobnie jak powalony jeden z pomnikowych buków, martwe części morfologiczne dębu są pożywieniem i schronieniem dla parkowej drobnicy pełzającej, latającej i skaczącej. ;)) Pomimo, że dąb ten zrobił na nas duże i pozytywne wrażenie, największą nie pomnikową niespodzianką okazał się inny dąb, który jest już martwy.

(2) Dąb szypułkowy 655 cm

Skąpany we mgle i odarty z korony wyglądał niezwykle w tonącej, mglistej wilgoci i ciszy. Można nawet stwierdzić, że jego wizerunek jest dość upiorny. 

To była dopiero pierwsza niespodzianka i tajemnica, która kryła się w parkowej zmorze. ;)) Im bardziej zbliżaliśmy się do niej, tym mocniej akcentowała swój ogrom. 

Okazało się, że pień drzewa jest bardzo gruby, niewiele szczuplejszy od najgrubszego pomnikowego dębu, którym jest pierwszy “Mnich”. Szybko przystąpiliśmy do jego pomiaru.

Na powyższym zdjęciu widać mocarność dębu “Upiorek” – tak postanowiłem go roboczo określić/nazwać.

Obwód pierśnicowy pnia drzewa wynosi 655 cm, czyli tak naprawdę jest to drugi najgrubszy dąb w parku, przy czym jest martwy, a zatem jego obwód nie będzie się już powiększał.

Gdy zaczynamy oglądać drzewo z każdej strony, wyłania się jego osobliwa “upiorność” i charakterystyczny wygląd.

Zamieranie drzewa postępuje od góry, po utracie korony. Jeden kikut po wyłamanym konarze i znajdująca się poniżej dziupla, do złudzenia przypominają oko i otwór gębowy jakiejś leśnej zmory/upiora. I kiedy człowiekowi wydaje się, że już odkrył przyrodnicze ciekawostki na wielkim dębie, “za plecami” czeka jeszcze jedna niespodzianka.

To pnący się po pniu drzewa bluszcz pospolity, ale z jaką łodygą! Jest pokręcona, masywna, gruba i wspaniała! Przy pniu widać też leżące fragmenty kory dębu.

Gdyby drzewo na wzór układu krwionośnego ssaków posiadało tętnice i żyły, to mogłyby one wyglądać właśnie tak.

Pod drzewem leżą ogromne konary dębu. W pobliżu leży również inny powalony dąb. Miejsce to charakteryzuje klimat podobny do tego, jaki można spotkać w rezerwatach przyrody.

Tym samym dąb szypułkowy “Upiorek” był jednym z najbardziej osobliwych okazów, który odnaleźli tree hunterzy na terenie Moczydlnicy Klasztornej i paradoksalnie jest to już martwe drzewo.

Zastanawialiśmy się, jaka była przyczynia gwałtownego złamania się korony drzewa. Być może silny rozkład wewnętrzny drewna i związana z nim utrata wytrzymałości mechanicznej. Resztę mógł dopełnić silniejszy podmuch wiatru.

(3) Dąb szypułkowy 412 cm

Kiedy opuszczaliśmy teren parku i wracaliśmy do samochodu, lekko “zdębieliśmy”, ponieważ w odległości 100 metrów na północ od posesji nr 49, po lewej stronie drogi prowadzącej od gospodarstwa na pola, rośnie jeszcze jeden dąb, na którym zawieszono tabliczkę.

Drzewo to również nie figuruje w rejestrach pomników przyrody miejscowości i dąb jeden wie kto, w jakich okolicznościach i na jakiej podstawie oznaczył je jako pomnik przyrody.

Czyli mamy tu niezłe masło maślane (dębowe), nie pierwsze zresztą, z jakim już mieliśmy do czynienia w różnych miejscach, kiedy poszukiwaliśmy pomnikowe drzewa.

Do kompletu pomiarów, również i ten osobnik został zmierzony. Drzewo ma charakterystyczne V-kształtne rozwidlenie, które w konsekwencji może doprowadzić do rozpęknięcia się dębu na połowę.

Obwód pierśnicowy drzewa wynosi 412 cm, czyli jeszcze niezbyt wiele jak na ten gatunek. Gdyby nie wspomniane rozwidlenie, drzewo znajduje się w dobrej kondycji zdrowotnej.

Z Moczydlnicy Klasztornej wyruszyliśmy w dalszą podróż, aby obejrzeć pozostałe pomnikowe drzewa w gminie Wińsko, o których napiszę w następnym artykule.

(4) Lipa w pobliżu kościoła

Przejeżdżaliśmy w pobliżu kościoła i na moment zatrzymaliśmy się przy drodze, ponieważ naszą uwagę przykuła sędziwa i mocno nadwyrężona zębem czasu lipa.

Nie wykonałem pomiaru obwodu pnia drzewa, ale na pewno przekracza on 500 cm. Wewnątrz drzewo jest w znacznym stopniu wypróchniałe.

P O D S U M O W A N I E

1) W Moczydlnicy Klasztornej (woj. dolnośląskie, powiat wołowski, gmina Wińsko), poza pomnikowy drzewami, które oficjalnie figurują w rejestrach, kilka innych okazów (głównie dębów szypułkowych), zdecydowanie zasługuje na uwagę, podziw i ochronę. Pierwszym z nich jest dąb szypułkowy, którego obwód pierśnicowy pnia wynosi 573 cm i jest oznaczony pomnikową tabliczką.

2) W pobliżu odnajdziemy osobliwie wyglądający, ogromny dąb “Upiorek”, który utracił koronę i jest martwy. Obwód pierśnicowy pnia drzewa wynosi 655 cm.

3) Drzewo to ma wiele “twarzy”. Z daleka “straszy” upiornym wyglądem, z bliskiej odległości zachwyca grubym pniem i masywnym bluszczem, który się po nim wspina. Jest to jeden z tzw. dębów “magnetycznych”, pobudzających wyobraźnię. 

4) Jeszcze jeden dąb, który oznaczono tabliczką i który nie figuruje w rejestrach, rośnie 100 metrów na północ od posesji nr 49, po lewej stronie drogi prowadzącej od gospodarstwa na pola. Obwód pierśnicowy pnia drzewa wynosi 412 cm.

5) Jadąc przez Moczydlnicę Klasztorną, warto również odwiedzić starą lipę przy drodze. Staruszka z masywnymi napływami korzeniowymi i nadwyrężoną sylwetką, przypomni nam o przemijaniu wszystkiego.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.