Skip to content
Sierpniowa dynamika pogodowa.
Za nami bardzo niespokojna doba w pogodzie, jednak nie wszędzie. Niż, który wirował nad południowo-zachodnią częścią kraju i powoli przesuwał się w kierunku północno-wschodnim, przyniósł silne burze, podmuchy wiatru i przede wszystkim bardzo duże sumy opadów (miejscami padły nowe rekordy na stacjach meteo, doszło też do podtopień oraz zalania terenów) i to od nich zaczynam ten wpis.
Zacytuję również Pana Krzysztofa Drozdowskiego, który na Facebooku napisał: “Ostatnie opady deszczu, miejscami bardzo obfite, były wynikiem dość niespodziewanego zafalowania na froncie stacjonarnym przechodzącym w niedzielę przez Polskę. Wszystko wskazuje na to, że opady potrwają (z przerwami) do środy i w wielu miejscach mogą być równie obfite jak te z ostatnich 24 godzin. Powodem jest niż genueński, który (także dość niespodziewanie) pojawił się nad Morzem Śródziemnym i rusza w kierunku Europy Środkowej. Wywraca to do góry nogami prognozy pogody sprzed 2-3 dni, które mówiły o spokojnym słonecznym tygodniu.”
♦ DOBOWE SUMY OPADÓW NA WYBRANYCH STACJACH W DNIACH 18-19 SIERPNIA 2024 (06-06 UTC) ♦
Największą sumę opadów zanotowano na stacji w Jeleniej Górze – aż 155,4 mm, na drugim miejscu są Drołtowice (135,3 mm), a na trzecim Stankowice (131,4 mm).
Co ciekawe, obok stacji, gdzie notowano bardzo pokaźne sumy opadów, znalazły się takie, gdzie napadało bardzo niewiele (np. we Wrocławiu spadło zaledwie 6,7 mm).
Zanim przyszły wspomniane opady, ukazały się kolejne (8. i 9.) Klimatyczne Bilanse Wodne 2024.
♦ ÓSMY KBW 2024 ♦
W ósmym okresie raportowania tj. od 1 czerwca do 31 lipca 2024 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą, była ujemna, wynosiła -66 mm. Deficyt wody w obecnym okresie w stosunku do poprzedniego okresu sześciodekadowego uległ zwiększeniu o 2 mm.
Największe niedobory wody od -160 do -209 mm notowano na obszarze Nizin Mazowieckiej i Podlaskiej, na Polesiu oraz w Kotlinie Sandomierskiej. Na południu kraju oraz w Polsce zachodniej i północno-zachodniej deficyt wody był najmniejszy od -50 do -119 mm. Na pozostałym terytorium kraju notowano braki wody dla roślin uprawnych od -120 do -159 mm.
W wyniku występujących warunków wilgotnościowych w siódmym okresie raportowania stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na terytorium Polski., powodujące straty w plonach monitorowanych upraw przynajmniej o 20%w stosunku do plonów uzyskanych w przeciętnych wieloletnich warunkach pogodowych.
Susza występowała w jedenastu uprawach:
-
Kukurydzy na ziarno,
-
Kukurydzy na kiszonkę,
-
Krzewów owocowych,
-
Roślin strączkowych,
-
Warzyw gruntowych,
-
Zbóż jarych,
-
Tytoniu,
-
Zbóż ozimych,
-
Truskawek,
-
Chmielu,
-
Ziemniaka.
W lipcu najcieplej było w południowo-wschodniej Polsce, od 20 do 22°C w pierwszej dekadzie, w drugiej dekadzie na tym terenie było jeszcze cieplej od 22 do 24°C, natomiast nieco niższą temperaturę odnotowano w III dekadzie od 19 do 21°C. Najchłodniej było w północno-zachodniej części kraju od 16 do 18°C w pierwszej dekadzie, w drugiej od 17 do 19°C a w trzeciej od 15 do 18°C. Na przeważającym obszarze Polski notowano temperaturę powietrza od 18 do 20°C w pierwszej dekadzie, od 19 do 22°C w drugiej dekadzie oraz w trzeciej od 19 do 20°C.
W pierwszej dekadzie lipca obfite opady atmosferyczne notowano w północno-zachodniej części kraju, na Wyżynie Lubelskiej i Małopolskiej oraz w Bieszczadach, od 20 do 120 mm. Na pozostałym terytorium kraju opady były już mniejsze, od kilku do 20 mm. Natomiast w drugiej dekadzie tego miesiąca notowano bardzo duże opady na terenie całego kraju od 30 do ponad 100 mm.
Tylko miejscami na stosunkowo małej powierzchni wystąpiły opady mniejsze od 5 do 30 mm (zachodnia część Niziny Szczecińskiej i Kujaw, południowych krańców Niziny Mazowieckiej oraz w Kotlinie Sandomierskiej). Trzecią dekadę tego miesiąca charakteryzowało wystąpienie obfitych opadów od 20 do 100 mm w północno-zachodniej Polsce oraz na Wyżynie Lubelskiej i Małopolskiej. Natomiast małą ich ilość notowano na pozostałym obszarze kraju od 5 do 20 mm.
W pierwszym raporcie notowano stosunkowo niskie wartości ewapotranspiracji potencjalnej wynoszące 2,6 mm/dzień. Natomiast w drugim raporcie ewapotranspiracja wzrosła do 3,0 mm/dzień w trzecim do 3,1 mm/dzień a w czwartym do 3,5 mm /dzień. Od piątego do ósmego okresu raportowania ewapotranspiracja wynosiła 3,9 mm/dzień. Duże opady atmosferyczne w całej Polsce od szóstego do ósmego okresu sześciodekadowego oraz przy stagnacji ewapotranspiracji od piątego do ósmego raportu były przyczyną, że deficyt wody w całym kraju jest stosunkowo mały dla monitorowanych roślin uprawnych.
♦ DZIEWIĄTY KBW 2024 ♦
W dziewiątym okresie raportowania tj. od 11 czerwca do 10 sierpnia 2024 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą, była ujemna, wynosiła -78 mm. Deficyt wody w obecnym okresie w stosunku do poprzedniego okresu sześciodekadowego uległ zwiększeniu o 12 mm.
Największe niedobory wody od -160 do -199 mm notowano na obszarze Nizin Mazowieckiej i Podlaskiej, na Polesiu oraz w Kotlinie Sandomierskiej. Na południu kraju oraz w Polsce zachodniej i północno-zachodniej deficyt wody był najmniejszy od -50 do -119 mm. Na pozostałym terytorium kraju notowano braki wody dla roślin uprawnych od -120 do -159 mm.
W wyniku występujących warunków wilgotnościowych w dziewiątym okresie raportowania stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na terytorium Polski, powodujące straty w plonach monitorowanych upraw przynajmniej o 20%w stosunku do plonów uzyskanych w przeciętnych wieloletnich warunkach pogodowych.
Susza występowała w jedenastu uprawach:
-
Kukurydzy na kiszonkę,
-
Kukurydzy na ziarno,
-
Krzewów owocowych,
-
Roślin strączkowych,
-
Warzyw gruntowych,
-
Tytoniu,
-
Ziemniaka,
-
Chmielu,
-
Truskawek,
-
Zbóż jarych,
-
Drzew owocowych.
W pierwszej dekadzie sierpnia na przeważającym obszarze Polski notowano temperaturę powietrza powyżej 18°C, jedynie na północy i południu kraju notowano niższą temperaturę od 15 do 18°C. W pierwszej dekadzie sierpnia najwyższe opady ponad 50 mm a nawet 100 mm notowano na południu kraju, zaś najniższe poniżej 20 mm wystąpiły na Wyżynie Lubelskiej, Polesiu, Nizinie Podlaskiej i Mazowieckiej oraz na pojezierzu Wielkopolskim. Na pozostałym obszarze kraju notowano opady od 20 do 50 mm.
W pierwszym raporcie notowano stosunkowo niskie wartości ewapotranspiracji potencjalnej wynoszące 2,6 mm/dzień. Natomiast w drugim raporcie ewapotranspiracja wzrosła do 3,0 mm/dzień w trzecim do 3,1 mm/dzień a w czwartym do 3,5 mm /dzień. Od piątego do dziewiątego okresu raportowania ewapotranspiracja wynosiła 3,9 mm/dzień. Duże opady atmosferyczne w całej Polsce od szóstego do dziewiątego okresu sześciodekadowego oraz przy stagnacji ewapotranspiracji od piątego do dziewiątego raportu były przyczyną, że deficyt wody w całym kraju jest nadal stosunkowo mały dla monitorowanych roślin uprawnych.
♦ POGODA W MINIONYM TYGODNIU ♦
♦ TEMPERATURY ♦
To był bardzo ciepły, a na przeważającym obszarze kraju gorący/upalny tydzień.
Zdecydowanie najcieplejsza okazała się druga połowa tygodnia. We wtorek biegunem ciepła były Słubice i Racibórz, w środę Racibórz (+32,4 stopnia C).
Gorąca/upalna pogoda utrzymywała się w kolejnych dniach.
W sobotę najgoręcej było w Warszawie (+33,4 stopnia C.) Zdecydowanie chłodniej było nad morzem, w Świnoujściu zanotowano +20,6 stopnia C.
Nocne wartości temperatur były mocno zróżnicowane. Mamy drugą połowę sierpnia i coraz częściej notuje się spadki temperatur poniżej +10 stopni C.
Z wtorku na środę i ze środy na czwartek najchłodniej było w Kozienicach, odpowiednio +6,8 stopnia C i 8,7 stopnia C.
Następne noce były dużo cieplejsze, w niektórych miejscach wystąpiły noce ‘tropikalne’, gdzie temperatury nie spadły poniżej +20 stopni C.
♦ OPADY ♦
Pierwsza połowa minionego tygodnia to dominacja suchej, wyżowej i słonecznej pogody.
Sytuacja pomału zaczęła się zmieniać w drugiej połowie tygodnia.
Pojawiły się burze i silne opady, jednak wyłącznie punktowo, na ograniczonym obszarze. W Lesznie spadło 32,6 mm deszczu.
Z piątku na sobotę padało bardzo mało, najwięcej w Kłodzku (11,3 mm.)
Zdecydowanie większe opady pojawiły się na południu Polski w sobotę/niedzielę. Najwięcej opadu zanotowała stacja w Częstochowie (63,2 mm).
Na koniec opady niedzielno-poniedziałkowe, od których zacząłem wpis.
♦ Źródło i mapy: IMGW, METEOPROGNOZA.PL,
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies