W poniedziałek na Podkarpaciu, w Małopolsce, Górach Świętokrzyskich, na Lubelszczyźnie, Mazowszu, Mazurach oraz Podlasiu będzie pogodnie i sucho, z zachmurzeniem małym i umiarkowanym. Natomiast na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, zachodzie i północnym zachodzie woj. wielkopolskiego oraz zachodzie woj. dolnośląskiego, już od samego rana pojawi się duże zachmurzenie z opadami deszczu i lokalnymi burzami. Po południu na Ziemi Lubuskiej i zachodzie woj. dolnośląskiego opady powinny zacząć zanikać, a niebo będzie się wypogadzać.

Mimo tego, na Pomorzu Zachodnim i Gdańskim, w północnej i wschodniej części woj. wielkopolskiego, na Opolszczyźnie, Kujawach oraz pod koniec dnia na zachodzie woj. warmińsko-mazurskiego, łódzkiego oraz Górnym Śląsku w strefie podwyższonej chwiejności termodynamicznej do około 700-900 J/kg, zaczną rozwijać się chmury kłębiaste, z przelotnymi opadami deszczu i burzami, jednak zjawisk konwekcyjnych nie powinno być zbyt wiele. Podczas burz opady będą intensywne, a w momencie przechodzenia frontu należy spodziewać się silniejszych podmuchów wiatru (w burzach do 75 km/h).

Temperatura maksymalna wyniesie od 24-26 stopni C na Pomorzu Zachodnim, zachodzie woj. wielkopolskiego oraz Podhalu, 27-28 stopni C będzie na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i wybrzeżu środkowym, a także na Suwalszczyźnie, w Bieszczadach i południu Małopolski, 29-31 stopni C w głębi kraju, do 32, lokalnie 33 stopni C na Kujawach, wschodzie Wielkopolski, w centrum i na Mazowszu.

Wiatr na Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy i wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce, a przez większość dnia również na Górnym Śląsku i w rejonie Zatoki Gdańskiej słaby, poza tym umiarkowany, w momencie przechodzenia linii zbieżności i frontu atmosferycznego silniejszy, w czasie burz porywisty. W ciągu dnia zacznie skręcać na północno-zachodni i zachodni, przed południem na ogół południowo-zachodni.

Wtorek, 23 lipca 2024

We wtorek przeważający obszar Polski dostanie się pod wpływ klina wysokiego ciśnienia, którego centrum znajdzie się nad Atlantykiem, nieopodal Zatoki Biskajskiej. Jedynie lokalnie na wschodzie i w Małopolsce, swoją obecność zaznaczy zanikający front atmosferyczny z przelotnymi opadami deszczu i burzami. Napłyną nieco chłodniejsze masy powietrza polarnomorskiego.

Przed południem na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i częściowo w Małopolsce może się chmurzyć, ale pojawią się również przejaśnienia i rozpogodzenia. Lokalnie wystąpią słabe i przelotne opady deszczu. Na pozostałym obszarze od samego rana będzie pogodnie i sucho, z małym i umiarkowanym zachmurzeniem i taka aura pozostanie do końca dnia. Jedynie na wschodzie i w Małopolsce w strefie podwyższonej chwiejności termodynamicznej, miejscami wypiętrzą się chmury kłębiaste z przelotnymi opadami deszczu i burzami, jednak zjawisk tych będzie niewiele.

Na termometrach w ciągu dnia odnotuje się od 20-21 stopni C nad samym morzem, a także w Bieszczadach i na Podhalu, 23-25 stopni C wskażą termometry w głębi Pomorza, na Podlasiu oraz lokalnie na środkowym wschodzie do 26-28 stopni C na przeważającym obszarze kraju. Wiatr przeważnie umiarkowany, w czasie burz silniejszy, północno-zachodni.

Środa, 24 lipca 2024

W środę o poranku będzie stosunkowo rześko na Podhalu – tam prognozuje się 8-9 stopni C, a na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Kujawach, w centrum oraz na zachodzie Mazowsza, w Górach Świętokrzyskich, na Górnym Śląsku i w Małopolsce 11-13 stopni C. Najcieplejsza noc zapowiada się na wschodzie – od Podlasia do Podkarpacia (gdzie mogą występować opady deszczu), a kolejna strefa chmur, która nie pozwoli na spadek temperatury nasunie się znad Niemiec w nocy z środy na czwartek nad Pomorze Zachodnie, Ziemię Lubuską oraz Dolny Śląsk i przyniesie opady deszczu.

W ciągu dnia na Warmii i Mazurach, Mazowszu, Podlasiu, w Górach Świętokrzyskich, na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu oraz na terenie większości Małopolski powinno być w miarę sucho. Na pozostałym obszarze w strefie podwyższonej chwiejności termodynamicznej pojawią się chmury z opadami deszczu i burzami. W czasie burz opady mogą być ulewne.

Na zachodzie Polski ochłodzi się. Na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku prognozuje się od 21 do 23 stopni C, a lokalnie na Pogórzu Sudeckim i wybrzeżu 18-20 stopni C. Poza tym cieplej – przeważnie na poziomie 26-28 stopni C. Najwyższe wartości na termometrach wskażą słupki rtęci na Mazowszu. Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz porywisty, zachodni i północno-zachodni.

Czwartek, 25 lipca 2024

W czwartek, zarówno na Pomorzu Zachodnim, jak i Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie, Kujawach i Ziemi Łódzkiej dzięki klinowi wyżowemu będzie pogodnie i sucho. Nad resztą kraju może się chmurzyć, a zwłaszcza na wschodzie oraz na Warmii i Mazurach pojawią się opady deszczu i burze. Poza wybrzeżem oraz niektórymi rejonami w Polsce wschodniej, gdzie z powodu zachmurzenia i opadów temperatury maksymalne wyniosą od 18 do 20 stopni C, dzień zapowiada się ciepły, z temperaturami na poziomie od 23 do 26 stopni C. Wiatr północno-zachodni, umiarkowany, tylko na Podlasiu słaby.

Piątek, 26 lipca 2024

W piątek na przeważającym obszarze Polski będzie pogodnie, z umiarkowanym zachmurzeniem i sucho, ponieważ nasz kraj dostanie się pod wpływ układu wysokiego ciśnienia, którego centrum znajdzie się nad Czechami. Jedynie w regionach wschodnich możliwe są przelotne opady deszczu i burze. Pod koniec dnia większe zachmurzenie prognozuje się na północnym zachodzie, ale padać nie powinno.

Temperatura minimalna wyniesie od 7-8 stopni C na Przedgórzu Sudeckim i Podhalu, 9-11 stopni C na Pomorzu, Kujawach, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej oraz Śląsku do 15-17 stopni C na Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. W dzień słupki rtęci wskażą od 21-22 stopni C na północnym wschodzie i nad samym morzem, 23-24 stopnie C w głębi Pomorza, na Warmii i Mazurach, wschodzie Mazowsza i Lubelszczyźnie do 25-27 stopni C na przeważającym obszarze kraju. Wiatr na zachodzie zacznie skręcać na południowy i południowo-wschodni, poza tym północno-zachodni.

Weekend, 27-28 lipca 2024

Na przyszły weekend modele wskazują powrót upalnej pogody, gdyż do Polski ma napłynąć gorące, zwrotnikowe powietrze za sprawą wyżu, który rozbuduje się znad środkowej części Morza Śródziemnego nad Europą Centralną. Jednak w niedzielę od zachodu ma wtargnąć chłodny front atmosferyczny z przelotnymi opadami deszczu i burzami, które mogą być gwałtowne.

W sobotę na termometrach ma być od 26-27 stopni C na krańcach wschodnich i regionach podgórskich, 28-29 stopni C w głębi kraju do 30-31 stopni C na zachodzie. Z kolei w niedzielę na północnym zachodzie ma być już poniżej 25 stopni C, natomiast na południu oraz w centrum na poziomie 32-34 stopni C.