Aktualności Pogoda

Temperatura, opady i usłonecznienie w sierpniu 2023 roku.

Temperatura, opady i usłonecznienie w sierpniu 2023 roku.

Sierpień mocno zaskoczył w tym roku. Najpierw znacznym podziałem termicznym kraju na gorący wschód i dużo chłodniejszy zachód oraz obfitymi opadami deszczu. Ciągłymi na zachodzie oraz przelotnymi, ale silnymi (głównie pochodzenia burzowego) na wschodzie. Natomiast w połowie miesiąca, lato w gorącym i dusznym wydaniu rozkręciło się na 2 tygodnie. Czas podsumować ten charyzmatyczny pogodowo miesiąc.

 TEMPERATURY 

Średnia obszarowa temperatura powietrza w sierpniu 2023 r. wyniosła w Polsce 19,6°C i była o 1,1 stopnia wyższa od średniej wieloletniej dla tego miesiąca (klimatologiczny okres normalny 1991-2020). Tegoroczny sierpień należy zaliczyć do miesięcy bardzo ciepłych termicznie.

Najcieplejszym regionem Polski było Podkarpacie, gdzie średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła 20,5°C (wyższa o 1,6 stopnia od normy), najchłodniejszym – Pobrzeża, ze średnią 18,2°C (0,1 stopnia powyżej normy).

Według klasyfikacji rangowej średniej temperatury miesięcznej, obejmującej okres od 1951 r., sierpień 2023 r. plasuje się na 8. pozycji; był chłodniejszy o 1,7 stopnia od rekordowego sierpnia 2015 r. Najchłodniejszy od początku II połowy XX wieku był sierpień 1956 r., kiedy średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła tylko 15,1°C.

Przestrzenne zróżnicowanie temperatury powietrza w sierpniu pokazuje, że wartości średniej miesięcznej temperatury na całym obszarze kraju przekraczały 18°C. Najcieplej było w Warszawie (21,1°C), Włodawie (21,0°C), Rzeszowie (20,8°C) oraz Tarnowie, Zamościu i Terespolu (20,7°C), najchłodniej zaś w Ustce, Resku i Łebie (17,8°C), Koszalinie i Kołobrzegu (17,7°C) oraz Zakopanem (17,4°C). W szczytowych partiach pasm górskich średnie miesięczne wartości temperatury były oczywiście najniższe (Kasprowy Wierch: 11,2°C, Śnieżka: 10,7°C).

Najwyższą wartość temperatury powietrza (35,5°C) odnotowano 15 sierpnia w Kętrzynie (informacja dotyczy jedynie stacji synoptycznych). Warto zauważyć, że maksymalne wartości temperatur wystąpiły w tym miesiącu w dniach 14-18 i 26-27. Na Śnieżce 15 sierpnia zanotowano 20,3°C, na Kasprowych Wierchu 14 sierpnia było 19,8°C. Najniższą wartość temperatury (poza stacjami górskimi) zarejestrowano 10 sierpnia w Kłodzku (5,9). Na Śnieżce i na Kasprowym Wiechu najchłodniej było 8 sierpnia (odpowiednio 1,2°C i 0,6°C).

W sierpniu średnie dobowe temperatury powietrza mieściły się (przez większość miesiąca) między wartościami kwantyli 5% i 95% temperatury średniej (wyznaczonymi na podstawie pomiarów w latach 1991-2020). Warto odnotować fakt wystąpienia na przełomie pierwszej i drugiej dekady miesiąca fali chłodu z wartościami temperatury powietrza poniżej kwantyla 5% oraz fali ciepła w drugiej połowie sierpnia, w czasie których średnia temperatury dobowa na obszarze Polski przekroczyła wartości kwantyla 95% i utrzymywała się przez okres co najmniej 3 dni. Na uwagę zasługuje również tempo zmian warunków termicznych (od niskich do wysokich wartości).

Występujący od szeregu lat silny wzrostowy trend temperatury powietrza na obszarze Polski był w sierpniu 2023 r. kontynuowany. Tylko od 1951 r. wzrost temperatury w tym miesiącu szacowany jest na 2,7°C. Wartość współczynnika trendu jest zróżnicowana w poszczególnych regionach klimatycznych kraju. Najsilniejszy wzrost temperatury powietrza w sierpniu występuje w Karpatach (do 2,9°C), najsłabszy – na Wybrzeżach i Pobrzeżach (do 2,4°C).

 OPADY 

Obszarowo uśredniona suma opadów atmosferycznych w sierpniu wyniosła w Polsce 100,6 mm i była o 34,4 mm większa od normy dla tego miesiąca, określonej na podstawie pomiarów w latach 1991-2020. Według klasyfikacji Kaczorowskiej miniony sierpień należy zaliczyć do miesięcy skrajnie wilgotnych (opady stanowiły 152 proc. normy dla tego miesiąca).

Według klasyfikacji rangowej średniej obszarowej sumy opadów, obejmującej okres od 1951 r., sierpień 2023 r. plasuje się na 8. pozycji. Najbardziej zasobny w opady był sierpień 2006 r. (ze średnią sumą 158,2 mm), najmniej – w 2015 r. (zaledwie 16,6 mm).

Rozkład przestrzenny sumy opadów w sierpniu był silnie zróżnicowany. Najwyższe sumy miesięczne odnotowano w Tatrach (ponad 240 mm) i na Śnieżce (niemal 200 mm). Z kolei najniższe opady, poniżej 60 mm, wystąpiły we wschodniej i północno-wschodniej części Polski. W stosunku do średniej wieloletniej (1991-2020) opady w sierpniu 2023 r. zawierały się między 60 a 280% normy. Rozkład anomalii w stosunku do normy wieloletniej odzwierciedla w znacznym stopniu przestrzenny rozkład opadów.

Zmienność skumulowanej sumy opadów atmosferycznych (od 1 stycznia 2023 r.) na obszarze kraju pokazuje, że do końca kwietnia notowany był jej systematyczny wzrost (z wyłączeniem okresu suchego w pierwszej połowie lutego), utrzymując się powyżej normy wieloletniej.

W kwietniu zbliżała się ona nawet do wartości kwantyla 95% skumulowanej sumy opadu. W pierwszej połowie czerwca kontynuowany był majowy trend z niskimi sumami opadu (szczególnie w pierwszej połowie miesiąca), skutkiem czego skumulowana suma średniego obszarowego opadu w Polsce na koniec miesiąca spadła poniżej średniej wieloletniej.

W pierwszej i drugiej dekadzie lipca w przebiegu skumulowanej średniej obszarowej sumy opadu zaznaczały się jedynie niewielkie wzrosty, co powodowało dalsze oddalanie się (in minus) od normy wieloletniej. Od początku drugiej dekady miesiąca zaznaczył się wzrost wartości, który znacznie przyspieszył w trzeciej dekadzie. Niemniej jednak, skumulowana suma opadu w Polsce na koniec lipca nadal pozostawała wyraźnie poniżej średniej wieloletniej.

W sierpniu 2023 r., szczególnie na początku miesiąca, zaznaczył się znaczny wzrost skumulowanej sumy opadów – pod koniec pierwszej dekady miesiąca wartości niemalże zrównały się ze średnią wieloletnią. Druga dekada sierpnia charakteryzowała się stosunkowo niewielkimi sumami opadu, jednakże znaczne opady w ostatnim tygodniu sierpnia spowodowały, że skumulowane sumy opadów na koniec miesiąca w zasadzie zrównały się ze średnią wieloletnią.

Wysokość opadów atmosferycznych w sierpniu charakteryzuje się dużą zmiennością z roku na rok, bez wyraźnego trendu wieloletniego, z silnie zaznaczoną fluktuacją 15-, 17-letnią.

Niezwykle ciekawych informacji dostarcza nam analiza parowania potencjalnego, obliczanego na podstawie standardowych danych meteorologicznych, jak również klimatycznego bilansu wodnego (KBW), będącego różnicą pomiędzy wysokością opadów a wielkością parowania. Ujemne wartości KBW pokazują obszary, na których parowanie przeważa nad opadami i w konsekwencji występuje utrata wilgoci z podłoża.

W sierpniu 2023 r. obserwowano utratę wilgoci przez podłoże. Najwyższe wartości ewapotranspiracji, przekraczające 90 mm, wystąpiły na obszarze Dolnego Śląska, Kotliny Sandomierskiej i ogólnie w górnym dorzeczu Wisły. Ujemne wartości KBW zanotowano we wschodniej oraz centralnej części kraju (okolice Łodzi i Warszawy) z maksymalnymi wartościami spadającymi poniżej –50 mm. W zachodniej części kraju oraz na Mazurach przeważały obszary o dodatnim KBW z wartościami przekraczającymi +50 mm.

Skumulowane wartości KWB z okresu styczeń-sierpień 2023 r. wskazują na negatywny bilans na przeważającej części kraju. Szczególnie uwidacznia się to w centralnej Polsce, gdzie przekracza on 200 mm. Nieco mniejszy niedobór jest notowany na pojezierzach pomorskich. Obszary górskie oraz obszary wyżynne charakteryzują się dodatnimi wartościami KBW wskazującymi na przewagę opadów nad parowaniem.

 USŁONECZNIENIE 

Sierpień nie odznaczał się wysokim usłonecznieniem ze względu na występowanie licznych frontów i wpływu niżów atmosferycznych. Największe usłonecznienie zanotowano na wschodniej granicy, 282 godzin. I to tam Słońca było nieco więcej niż przewiduje norma wieloletnia.

Choć dni są dłuższe latem na Wybrzeżu to częściej pozostawało ono pod chmurami (usłonecznienie poniżej 200 godzin). Na Helu Słońca było najmniej względem średniej usłonecznienia dla wielolecia.

SIERPIEŃ GLOBALNIE

To było najgorętsze lato na półkuli północnej, jakie kiedykolwiek wcześniej odnotowano, z wyjątkowo wysokimi temperaturami w sierpniu kończącym sezon uciążliwych i tragicznych w skutkach fal upałów – poinformowała w Światowa Organizacja Meteorologiczna. Fale upałów, susze oraz pożary nawiedziły Azję, Afrykę, Europę i Amerykę Północną w ciągu ostatnich trzech miesięcy, wywierając dramatyczny wpływ na gospodarki, ekosystemy oraz zdrowie ludzi. Średnia globalna temperatura w czerwcu, lipcu i sierpniu, czyli w czasie meteorologicznego lata, wyniosła 16,77 stopni Celsjusza, pobijając poprzedni rekord z 2019 roku wynoszący 16,48 stopni Celsjusza – podała w raporcie unijna agencja Copernicus Climate Change Service (C3S).

„Trzy miesiące, które właśnie minęły, są najcieplejsze od około 120 tys. lat, a więc w historii ludzkości”powiedziała zastępca dyrektora C3S, Samantha Burgess. Ubiegły miesiąc był nie tylko najgorętszym sierpniem, jaki naukowcy kiedykolwiek zarejestrowali za pomocą nowoczesnego sprzętu, ale był także drugim najgorętszym miesiącem w ogóle, po lipcu 2023 r. – ogłosiły WMO oraz europejska służba klimatyczna Copernicus. Sierpień był średnio o około 1,5 stopnia Celsjusza cieplejszy od przeciętnej przedindustrialnej, co stanowi próg ocieplenia, którego świat stara się nie przekroczyć. Jednak granica 1,5°C obowiązuje przez dziesięciolecia, a nie tylko przez jeden miesiąc, więc naukowcy nie uważają tego krótkiego okresu za znaczący.

Klimatolog Andrew Weaver powiedział, że liczby ogłoszone przez WMO i Copernicus nie są zaskoczeniem, narzekając na to, że rządy nie traktują kwestii globalnego ocieplenia wystarczająco poważnie. Wyraził obawę, że opinia publiczna po prostu zapomni o tej kwestii, gdy temperatury ponownie się obniżą. „Nadszedł czas, aby światowi przywódcy zaczęli mówić prawdę” – powiedział Weaver, profesor w School of Earth and Ocean Sciences na Uniwersytecie Wiktorii w Kanadzie. „Nie ograniczymy ocieplenia do 1,5 st. C; nie ograniczymy ocieplenia do 2,0 C. Teraz wszystkie ręce na pokład, aby zapobiec globalnemu ociepleniu o 3,0 st. C – poziomowi ocieplenia, który spowoduje katastrofy na na całym świecie” – dodał. Światowe oceany – które stanowią 70 proc. powierzchni Ziemi – okazały się najgorętsze w historii, osiągając prawie 21 stopni Celsjusza i ustanowiły rekord przez trzy kolejne miesiące z rzędu – podały WMO oraz Copernicus.

Jak dotąd, rok 2023 zapisuje się jako drugi najgorętszy w historii, za rokiem 2016, w którym było o 0,01 st. C – zauważył Copernicus. „Patrząc na dodatkowe ciepło, które mamy w oceanie powierzchniowym, istnieje prawdopodobieństwo, że rok 2023 będzie najcieplejszym rokiem w historii” – wyjaśnił Burgess. Jeśli półkula północna będzie miała „normalną” zimę, „możemy niemal praktycznie powiedzieć, że rok 2023 będzie najcieplejszym rokiem, jakiego doświadczyła ludzkość” – dodał Burgess. Zdaniem naukowców, przyczyną stale rosnących temperatur na Ziemi są spowodowane przez człowieka zmiany klimatyczne, głównie w wyniku spalania węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego z dodatkowym impulsem ze strony naturalnego El Nino, które jest tymczasowym ociepleniem części Oceanu Spokojnego, co zmienia wzorce pogody na całym świecie.

Zwykle El Nino, które rozpoczęło się na początku tego roku, daje dodatkowe ciepło do globalnych temperatur, ale bardziej w drugim roku. „To, co obserwujemy, to nie tylko nowe ekstremalne warunki, ale także utrzymywanie się tych rekordowych warunków oraz ich wpływ zarówno na ludzi, jak i na planetę, są wyraźną konsekwencją ocieplenia systemu klimatycznego” – zauważył Carlo Buontempo, dyrektor Copernicus Climate Change Service.

Copernicus, oddział programu kosmicznego Unii Europejskiej, prowadzi dane sięgające 1940 roku, ale w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych globalne zapisy sięgają połowy XIX wieku i oczekuje się, że również te agencje meteorologiczne i naukowe wkrótce poinformują, że lato było rekordowe. Naukowcy wykorzystali słoje drzew, rdzenie lodowe oraz inne proxy, aby oszacować, że temperatury są obecnie wyższe niż od około 120 000 lat.

Świat był cieplejszy już wcześniej, ale było to przed cywilizacją ludzką, kiedy poziom morza były znacznie wyższy, a bieguny pozostawały wolne od lodu. Jak dotąd, dzienne temperatury we wrześniu są wyższe niż odnotowano wcześniej o tej porze roku – wynika z Reanalizatora Klimatu Uniwersytetu Maine. W tym samym czasie, kiedy powietrze i oceany na świecie ustanawiały rekordy ciepła, Antarktyda nadal ustanawiała rekordy niskiej ilości lodu morskiego, podała WMO.

Źródło i mapy:

 IMGW, AFP, WMO, NOAA, C3S, https://klimat.imgw.pl/pl

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

5 KOMENTARZY

  1. Witam Towarzysza Pawła
    Mówicie Towarzyszu że ten sierpień był wyjątkowo ciepły, wrzesień chyba też będzie grubo ponad normę ale coś czuję że pomału będziemy mieli koniec tego ocieplenie klimatu. Towarzysz Kochanowski przecież pisał ” nic wiecznego na świecie radość z troską się plecie A kiedy jedną weźmie moc nawiętszą W ten czas masz ujrzeć odmianę naprędszą “. Tak i chyba w końcu wahadło drgnie w drugą stronę, chociaż w sumie to nie mam nic przeciwko ciepłemu latu i ciepłej jesieni, byle było pod dostatkiem deszczu. Normalnego nie nawalnego. No i przydały by się zimy z mrozem i śniegiem
    Serdecznie pozdrawiam
    Darz Grzyb!

    • Cześć Wojtek. 😉
      “Mówicie Towarzyszu że ten sierpień był wyjątkowo ciepły, wrzesień chyba też będzie grubo ponad normę ale coś czuję że pomału będziemy mieli koniec tego ocieplenie klimatu” – na podstawie czego czujesz, że będziemy mieli koniec ocieplenia klimatu, kiedy ono dopiero się rozpędza. 😉
      – To proces bardzo długi i jeżeli nie wydarzy się coś wyjątkowego (np. wybuchy super wulkanów, uderzenie asteroidy, itp.) to do końca naszego życia będziemy świadkami coraz większych anomalii dodatnich. Bardzo dużo ludzi patrzy przez pryzmat pogody panującej nad ich głowami i nie zwracają uwagi na to, że u nich może być chwilowo zimno, ale w skali światowej, anomalie dodatnie znacznie przeważają nad anomaliami ujemnymi.
      – Południowa Europa w tym roku doświadczyła kolejnych rekordów temperatur, skrajnie gorącego lata i suszy, która później miejscami przeszła od razu w powódź. My po raz kolejny mieliśmy szczęście, że ten żar nie wlał się dalej na północ, ale kiedyś to szczęście się skończy i pęknie 40 lub więcej stopni C w cieniu na kilku stacjach (część ludzi niestety o tym marzy).
      – Kochanowski dobrze pisał, wszystko podlega przemianie, upływowi czasu, itp., klimat również, jednak jest to proces znacznie dłuższy niż nasz żywot. 😉
      – Jeszcze wspomnisz moje słowa, jak za kilka lat będziemy się smażyć we Wrocławiu przez parę miesięcy. 😉
      Pozdrawiam. 😉

    • – Co do opadów, to nadal nędza w prognozach, wysyp jesienny niebezpiecznie przesuwa się w czasie, a później może być już “po ptokach”.
      – Jeżeli chodzi o zimę, może coś tam zaśnieży i przymrozi, ale bardziej obstawiam od grudnia do lutego trzy miesiące listopada z incydentami zimowymi. 😉 Pożyjemy zobaczymy.

  2. Witajcie Towarzyszu:)
    Na podstawie czego czuje koniec tego ocieplania? “Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko”, jeżeli wolno mi zacytować Towarzysza Mickiewicza. Widzicie Towarzyszu, to było bardzo dawno kiedy Stary Wojciech nie był jeszcze nie był Starym Wojciechem. W Neandertalii kiedyśmy sobie siedli przy ognisku po polowaniu na mamuty narzekaliśmy na zimno bo to i lodowiec i przydział opału obcięli. Na to zabrał głos ich Stary chyba Paweł o ile dobrze pamiętam:) rzekł nam nie przejmujcie się młodzi. Zaprawdę powiadam wam, niedługo klimat się ociepli. Ale ich czarownik zaczął negować słowa Starego Pawła że to komputery pokazują inaczej oziębienie będzie się pogłębiać i takie tam. Wkurzył się na to Stary Paweł. Kazał czarownikowi myszy z przedmiotowego sprzętu wygonić a i używać węgla lepszej jakości. Nie tego niepalnego sprowadzanego od Australopitków:):):) Ot i cała tajemnica:) Kiedy to wahadło ruszy w drugą stronę i czy faktycznie będzie u nas przyjemne + 40 w cieniu. Mam nadzieję, że nie.
    Serdecznie pozdrawiam.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.