Wrocław przed falą kulminacyjną na Odrze.
Na początek najnowszy komunikat Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia, który brzmi:
⇒ Dobra wiadomość – prognozowana fala kulminacyjna Odry będzie niższa niż wcześniej przewidywano
⇒ Według najnowszych danych IMGW, poziom wody w Trestnie ma osiągnąć maksymalnie 564 cm, podczas gdy wczoraj prognozowano 640 cm (dla porównania: rekordowy poziom z 1997 roku to 724 cm).
⇒ Według stanu na 19.09.2024 r. (godz. 06:50) w Trestnie mamy już 632 cm.
⇒ Tutaj można sprawdzać aktualny stan wody na wodowskazie w Trestnie: TRESTNO | Hydro IMGW-PIB
⇒ Polecam również świetne narzędzie do monitorowania stanu wód na podstawie danych z IMGW, stworzone przez Kajetana Mastelę:
Fala kulminacyjna spodziewana jest we Wrocławiu jutro wieczorem/w nocy.
⇒ Obecnie w Trestnie woda przekroczyła stan alarmowy i ma 560 cm (według stanu na 19:10), a w Oławie ustabilizowała się na poziomie około 742 cm.
⇒ Sytuacja jest monitorowana, a podjęte działania zabezpieczające przynoszą efekty – dziękujemy wszystkim zaangażowanym w ochronę przed powodzią!
⇒ Nie bagatelizujemy sytuacji na Odrze, jednak obecnie koncentrujemy nasze wysiłki na zabezpieczeniu zachodniej części miasta.
Ta powódź jest bardzo duża, miejscami stany wód były/są wyższe niż podczas powodzi “tysiąclecia”, zwanej też powodzią “stulecia” w 1997 roku. We wtorek 17 września 2024 r. o godz. 05:00 w Krzyżanowicach przed Zbiornikiem Suchym Racibórz, poziom Odry na wodowskazie wyniósł aż 955 cm. To o 43 cm więcej niż w 1997 r., kiedy zanotowano 912 cm.
Bardzo dużo szkód wyrządziły i wyrządzają mniejsze rzeki – Nysa Kłodzka, Oława, Bystrzyca, Ślęza, Bóbr i inne. Wiele miejscowości przegrało z wielką wodą, m. in. Lewin Brzeski czy Szprotawa. W niektórych zagrożonych miastach i wsiach, mieszkańcy wraz ze służbami, wojskiem i wolontariuszami, nadludzkim wysiłkiem uratowali swoje domostwa przed żywiołem.
Przez Wrocław (poza lokalnymi podtopieniami, które zdarzają się przy każdym dużym wezbraniu rzeki) i podtopieniami z mniejszych rzek (Oława, Bystrzyca, Ślęza, Widawa), fala powodziowa powinna przetoczyć się bez poważnych szkód. Większe zagrożenie może wystąpić za Wrocławiem wraz z przesuwaniem się wezbrania kulminacyjnego na północ. Do przyjęcia wielkiej wody przygotowują się mieszkańcy Malczyc, Brzegu Dolnego, Ścinawy i wielu innych nadodrzańskich miejscowościach.
Zatem mieliśmy wielką wodę w lipcu 1997 roku i maju 2010 roku. Teraz przechodzi wrześniowa powódź 2024. Kiedy wody i emocje opadną, przyjdzie czas na szersze podsumowanie zjawiska zwanego niżem genueńskim Boris, który swoimi uwodnionymi frontami rozjuszył nasze spokojnie na co dzień rzeki. Tymczasem w wielu miejscach Polski środkowej, wschodniej i północnej, nadal panuje głęboka susza…