Skip to content
1538 dni blogowego życia. Ciśnienie stabilne. Co dalej?
Gdyby tak każdy bloger zabierał się do podsumowania pewnego etapu blogowania jak ja, to wszyscy by zasnęli. ;)) Zawsze było coś ważniejszego do opracowania, napisania, sfotografowania, itp., niż poświęcenie kilku godzin na podsumowanie, nawet całkiem niezłego – z mojego punktu widzenia bloga. ;)) Ach, ten subiektywizm. Nie ma to jak siebie samego pogłaskać. ;)) Ok. Do rzeczy. Do podsumowania zabierałem się grubo ponad rok czasu, a właściwie to dwa lata. Ostatnie, większe podsumowanie sporządziłem pod koniec grudnia 2017 roku.
Dużo spostrzeżeń, które tam zawarłem, do dzisiaj jest aktualnych. To dobrze, ponieważ nie muszę nic prostować, uzupełniać, zmieniać lub dopisywać. Nie chce mi się też omawiać technicznych aspektów blogowania (ilość odsłon, największe trudności w pisaniu, itp.) i z góry proszę o wyrozumiałość tych, którzy – być może, czekali na opis administracyjnych zawiłości. Dla mnie najważniejsze jest to, o czym piszę i w skrócie chcę nie tyle podsumować, ile nakreślić dalszy kierunek rozwoju bloga i jego tematyki.
Uważam, że tematyka blogu jest już na tyle ugruntowana, że nie ma potrzeby wprowadzania kolejnych kategorii. Ostatnią nowością są “Drzewa Wrocławia”, którą będę – w Nowym Roku, systematycznie uzupełniać o nowe wpisy. Czas na przybliżenie tego, co będzie się działo w poszczególnych kategoriach w 2020 roku i latach w następnych.
AKTUALNOŚCI
Każdy nowy wpis na blogu wpada z automatu w tę kategorię i w tym aspekcie nic się nie zmieni. Problem pojawia się nieco dalej, który artykuł do jakiej kategorii przyporządkować, ponieważ dużo z nich zazębia się z kilkoma kategoriami.
LAS
Wszelkie relacje z wycieczek leśnych, grzybobrań, wypraw na jagody, itp. wpadają do tej kategorii. Przeważnie też do następnej – grzybowej. Jeżeli podczas leśnych wojaży odwiedzam jakieś osobliwości dendroflory, załączam wpis także do “Pereł Dendroflory”.
Czyli w najbardziej “tłustej” relacji, wpis ląduje w lesie, grzybach i perłach dendroflory. Tak już wychodzi i nic lepszego nie przychodzi mi do głowy. ;)) Tak też będzie to wyglądać w następnych latach.
W przyszłym roku powinna się też ukazać kolejna część “Leśnych Opowiadań Wojciecha” autorstwa zaprzyjaźnionego grzybiarza i wędkarza oraz jednocześnie Pierwszego Sekretarza Partii Wrocławskich Grzybiarzy – Wojciecha Dziewierskiego, który już kilka razy wniósł na blog wiele ciekawych treści i wspaniałych opisów z leśnych przygód. ;))
GRZYBY
Grzybobranie wpada do kategorii “Grzyby” to jasna sprawa. Grzyby zbieram w lesie, a więc wpis, musi wpaść do lasu i basta. I tutaj żadnych fajerwerków nie będzie, czyli wszystko “po staremu”. Na początku meteorologicznej jesieni, zacznę z premedytacją nakręcać lud na grzybobrania, m.in. poprzez “Dolnośląskie komentarze grzybowe”. ;))
W kategorii tej, zacząłem w 2019 roku opisywać tzw. “Kultowe Grzybobrania” z najbardziej ekscytujących grzybobrań w moim życiu, począwszy od 1988 roku. Do tej pory ukazało się 5 części. Docelowo będzie ich 23 (do jesieni 2014 roku). Grzybobrania z następnych lat, na bieżąco opisuję na blogu.
POGODA
Tygodniowa prognozy pogody to jedna z naczelnych pozycji na blogu i także ta reguła będzie podtrzymana. Do tego, na pewno będą podsumowania temperatur, opadów i zachmurzenia poszczególnych miesięcy oraz meteorologiczne podsumowania pór roku. Tradycyjnie, śledząc wiosenno-letnie i jesienne warunki dla rozwoju i wzrostu grzybów, będę publikować Klimatyczne Bilanse Wodne.
W tej kategorii, pozostaną też atrakcje astronomiczne w poszczególnych miesiącach. W nagłych sytuacjach będą też ostrzeżenia o gwałtownych zjawiskach pogodowych, a także inne informacje/dane, które uznam za istotne do publikacji.
PERŁY DENDROFLORY
Kiedy zakładałem tę kategorię, postanowiłem zamieszczać w niej wyłącznie drzewa, które odnajduję jako treehunter i które nie są pomnikami przyrody. Rzeczywistość zweryfikowała to założenie i obecnie, zamieszczam w niej wszystkie artykuły o wyjątkowych drzewach, w tym tych pomnikowych.
W kategorii tej udało mi się już opublikować cztery cykle pereł dendroflory Wzgórz Twardogórskich (2016, 2017, 2018, 2019), w których pokazałem wspaniałe i unikatowe drzewa, których nikt wcześniej nie przybliżył i nie pokazał szczegółowo w Internecie. W 2020 roku, ponownie zaprezentuję moje “zdobycze” dendrologiczne Wzgórz Twardogórskich, które intensywnie poszukuję podczas zimowych wycieczek. Już mogę zdradzić namiastkę tajemnicy, że ponownie przedstawię w nim sylwetki wyjątkowych i pięknych drzew.
Obecnie, cykl z 2017 roku przechodzi “remont”, tak, jak stało się to z cyklem 2016. Zmodyfikowałem już 3 wpisy, pozostało jeszcze 12. Zanim cykl 2020 wystartuje w połowie czerwca przyszłego roku, w “Perłach Dendroflory” znajdzie się dużo artykułów o innych drzewach.
DRZEWA WROCŁAWIA
To najnowsza kategoria, chociaż o wrocławskich drzewach mam już na koncie kilkanaście artykułów. Wynika to z faktu zamieszkania w stolicy Dolnego Śląska i w związku z tym, możliwością najczęstszego poszukiwania drzew w tym mieście.
Będę prezentować nie tylko pomnikowe drzewa, ale również takie, które nie są pomnikami przyrody, a znacznie wyróżniają się na tle ogółu wrocławskiej dendroflory. Planuję też składać wnioski o nadanie niektórym drzewom tego statusu. Myślę, że wielu Czytelników zaskoczę, jakie mamy unikatowe drzewa w naszym mieście.
WYWIADY
Moim blogowym zwyczajem jest wywiad z wyjątkowymi grzybiarzami na początku zasadniczego sezonu grzybowego. Także i tę tradycję będę kontynuować, ale postaram się też o wywiady z nietuzinkowymi osobistościami w innym przedmiocie, oczywiście oscylującym wokół tematyki blogu. W 2020 roku planuję 3 wywiady.
Z ŻYCIA WZIĘTE
Ta kategoria – póki co – jest taka najbardziej “bezpłciowa”, ale pozostawiam ją jako wentylator na okaziciela, bo grzyb jeden wie, czy nie wpadnę na pomysł opublikowania czegoś niezwykłego, czego nie da się przypisać do innych kategorii.
LINKI
Biedne te linki. Zaniedbane i zapomniane, chociaż jeden artykuł w nich wylądował, tj. “Perły Dendroflory Wzgórz Twardogórskich – preludium do cyklu 2019 cz. 2/2”, w którym podałem linki na ciekawe blogi i portale dotyczące drzew. Nie obiecuję, że na pewno coś dorzucę w tej kategorii w 2020 roku, ale postaram się.
CO JESZCZE?
Życie, las, grzyby i pogoda pokażą. ;)) Na pewno zachłysnę się po raz milionowy Bukowiną Sycowską i napiszę “epopeję” na Jej cześć! ;))
KANAŁU NA YOUTUBE NIE BĘDZIE
Kiedyś szumnie zapowiadałem, że utworzę kanał na YouTube. Wycofuję się z tego. Nie mam na to czasu i w najbliższej przyszłości nie planuję go zakładać.
Planuję za to kilka wycieczek dendrologicznych, które oczywiście opiszę, jak i zaprezentuję wiele, bardzo ciekawych drzew. Będą też m.in. zdobycze pociągowe, podsumowania sezonów grzybowych, relacje z grzybobrań, czy spacerów dendrologicznych.
16 PAŹDZIERNIKA 2015 – 31 GRUDNIA 2019 (1538 DNI)
1538 dni. Tyle żyje mój blog. Łał. Lokomotywa pędzi do przodu. Nie spodziewałem się, że blog przyniesie mi tyle radości, wiele nowych, wartościowych znajomości i chęć ciągłego rozwoju. Minusem jest brak czasu, chociaż, po ponad czterech latach blogowania, nabrałem większej wprawy z pisaniem, obrabianiem zdjęć, itp. Systematyczny trening to lepsza forma. Tak, jak w sporcie. Niemniej regularne blogowanie to pożeracz czasu i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.
ZNAJOMOŚĆ 2019 ROKU
Marek Łuszczyński – Autor blogu pomniki-przyrody.pl
GRZYBOBRANIA 2019 ROKU
1) 17 sierpnia z Sylwią i Andrzejem w Górach Bystrzyckich
2) 26 września w Bukowinie Sycowskiej
3) 5 października z Sylwią i Andrzejem w Borach Dolnośląskich
DENDROLOGICZNE WYDARZENIE 2019 ROKU
⇒ Czwarte Forum Przyjaciół Drzew we Wrocławiu.
DENDROLOGICZNE ODKRYCIE ROKU
⇒ Założenie parkowo-pałacowe w Kopicach.
POGODOWA PORAŻKA 2019 ROKU
⇒ Wiosenno-letnia, silna susza i tradycyjny już brak śniegu we Wrocławiu do końca grudnia.
OLYMPUS RZĄDZI
Uwielbiam aparaty Olympusa, dzięki którym barwię blog setkami zdjęć. Tu po raz kolejny należą się ukłony dla Maćka Józefowicza (Tazoka) z Beskidzkiej Slamandry ( beskidzkasalamandra.wordpress.com ) i Jego małżonki Marzeny (Sznupoka), dzięki którym wybrałem tę markę aparatu do pstrykania fotek i odrzuciłem stary, wytłuczony do bólu aparat CASIO, który ostatecznie się zepsuł.
CO PRZYNIESIE 2020 ROK?
Życzę każdemu, aby był on lepszy, zdrowszy, spokojniejszy, normalniejszy. Jaki będzie? Dowiemy się w trakcie jego trwania. Na blogu, życie będzie toczyć się swoim leśno-grzybowo-dendrologiczno-pogodowym torem. Bez polityki, disco-polo, celebrytów, sensacji, głupoty i hektolitrów badziewia, które wylewa się z każdej strony.
OPTYMIZM/PESYMIZM
Pisząc o przyrodzie i pogodzie nie sposób o tym nie wspomnieć. Coraz częściej mówi się o zmianach klimatu i nadmiernej eksploatacji środowiska naturalnego. Skrajną ignorancją i nieodpowiedzialnością jest zaprzeczanie o wpływie wielowiekowego niszczenia przez człowieka przyrody na zmiany klimatu. Biblijne “Czyńcie sobie Ziemię poddaną” stało się sloganem interpretowanym na swój barbarzyński użytek.
Tymczasem, nikt nie dał nam przyzwolenia na opętane niszczenie i obracanie w ruinę zasobów przyrodniczych naszej planety. Niszczymy, zaśmiecamy i mordujemy życie, dzięki któremu i my żyjemy. Czarno widzę przyszłość ludzkości, ale cały czas mamy jeszcze szansę na opamiętanie. Tylko czy z niej skorzystamy w erze “szajby” i wypadnięcia z wszelkich norm i kodów kulturowych?
NA ZAKOŃCZENIE
Tysiąckrotnie dziękuję Wszystkim, którzy wspierają mnie i mój amatorski blog. Lista osób, które bym chciał tu wymienić jest na tyle długa, że można by z niej zrobić odrębny wpis. Jeszcze raz Wszystkim za wszystko BARDZO DZIĘKUJĘ. Mój blog działa w niszy i tematyce, która raczej jest obojętna większej części populacji. Dzięki temu nie mam miliona odsłon codzienne, a ciśnienie jest stabilne na poziomie tysiąca “blogopaskali”. ;))
Serdecznie pozdrawiam i gorąco zachęcam do przeczytania bardzo ciekawego podsumowania sezonu grzybowego 2019 według Marianny Kasperczyk ( https://pieprznik.pl/2019/12/sezon-grzybowy-2019-podsumowanie/ ) – zaprzyjaźnionej, przemiłej i robiącej wykwintne zdjęcia Wrocławianki, która również jest świetnym i fanatycznym grzybiarzem. ;))
Tymczasem, z koszykiem grzybów, borem, zagajnikiem, starym drzewem i bukowym, bukowińskim lasem Szczęśliwego Nowego 2020 Roku! ;))
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies
I tak trzymać Paweł !
Wszystkiego Najleśniejszego W Nowym Roku!!! 😉
Dzięki serdeczne Krzysiek! Tobie również życzę wszelkiej pomyślności i lesistości w Nowym Roku! 😉
Paweł!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Uwielbiam Twój blog. Serducho i duszę masz porośnięte lasem. 😉 Kontynuuj tę drogę i jeszcze raz wszystkiego najlepszego Ci życzę, super-grzybobrań, odkrycia wielu super-drzew i zdrówka!
Leśny Dziadu – dziękuję za budujące i przemiłe słowa oraz życzenia. Niech ten rok będzie dla Ciebie wspaniały, w zdrowiu i upłynie pod znakiem jak największej ilości leśnych wycieczek z grzybobraniami po uszy. 😉
Serdecznie pozdrawiam. 😉
Witajcie Towarzyszu Pawle:)
Coś ta moja przeglądarka szwankuje ale chyba wspólnymi siłami jakoś tam udało się zalogować:) 1538 dni powiadacie. Ładnie piszecie o Waszych przewagach leśno – grzybowych:) I dobrze to jest jak najbardziej zgodne z naszą Linią Partyjną. Zapewnimy Wam daleko idące poparcie Towarzyszy z Komitetu Centralnego. Ale pozostaje jeszcze ciemna strona mocy czyli długa lista Waszych wykroczeń. Choćby ten od Reinbachów jak mu tam Serpentynek zdaje się:) sprowadzanie na złe drogi Towarzyszy Sylwii i Andrzeja Wasza działalność w Sudetach etc. Ale nic się nie martwcie trzymajcie dalej ten kurs a przy nas gorsze przypadki wychodziły na ludzi:)
Paweł serdecznie pozdrawiam i dziękuje Ci za dotychczasowe materiały i…. czekam (y) na następne.
Darz Grzyb:)
Dzięki Wojtek za dobre słowa. Wykroczenia będę popełnić nadal. W leśnej kwestii stanowisko partii mam w nosie, he, he. ;-)))) Pozdrawiam. 😉