Aktualności Pogoda

3. i 4. Klimatyczny Bilans Wodny 2018. Część kraju w bardzo silnej suszy.

TRZECI I CZWARTY KLIMATYCZNY BILANS WODNY (11 kwietnia do 10 czerwca 2018 roku oraz 21 kwietnia do 20 czerwca 2018 roku)

Od tygodnia trwa w kraju ochłodzenie, wraz z którym przyszły większe opady deszczu, ale tylko w wybranych regionach kraju, głównie na południu. Patrząc na to, co się dzieje w środkowej i północnej części kraju, nasuwa się jednoznaczne skojarzenie z fatalną suszą, którą mieliśmy zaledwie trzy lata temu. Najnowsze, Klimatyczne Bilanse Wodne (trzeci i czwarty) opracowane w Puławach ukazują skalę silnej suszy w Polsce.

III

W trzecim okresie raportowania tj. od 11 kwietnia do 10 czerwca 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski. Średnia wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie których dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -179 mm. Względem poprzedniego okresu raportowania obecna średnia wartość KBW uległa obniżeniu o 19,5 mm.

Najniższe wartości KBW w tym okresie sześciodekadowym wystąpiły na Pobrzeżu Kaszubskim od – 220 do -229 mm. Tylko nieco niższe wartości od -210 do -219 mm notowano na Polesiu Lubelskim. Duży deficyt wody wynoszący od -200 do -209 mm odnotowano na terenie Wyżyny Lubelskiej, w Kotlinie Sandomierskiej, na Nizinie Podlaskiej, Szczecińskiej oraz na Pobrzeżu Słowińskim. Duże niedobory wody wynoszące ponad 170 mm notowano na bardzo dużych obszarach Polski.

Aktualnie susza rolnicza w Polsce występuje wśród upraw:

  • zbóż jarych,

  • zbóż ozimych,

  • krzewów owocowych,

  • truskawek,

  • drzew owocowych,

  • rzepaku i rzepiku.

IV

W czwartym okresie raportowania tj. od 21 kwietnia do 20 czerwca 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski. Średnia wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie których dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -190,5 mm. Względem poprzedniego okresu raportowania obecna średnia wartość KBW uległa obniżeniu o 11,5 mm.

Najniższe wartości KBW w tym sześciodekadowym okresie wystąpiły w Poznaniu i na terenach przyległych do tego miasta, osiągając od -260 do -269 mm. Bardzo duży deficyt wody wynoszący od -220 do -229 mm odnotowano na terenie Nizin: Wielkopolskiej, Szczecińskiej, Podlaskiej, Pojezierza Wielkopolskiego, Wysoczyzny Żarnowieckiej, Równinie Kodeńskiej oraz na Kujawach. Duże niedobory wody wynoszące ponad 160 mm notowano na bardzo dużym obszarze kraju rozciągającym się na północ od Pasa Wyżyn Polskich. Natomiast w południowych rejonach Polski deficyt wody był mniejszy od -90 do -160 mm.

Aktualnie susza rolnicza występuje w Polsce wśród wszystkich monitorowanych upraw:

  • Zbóż jarych,

  • Zbóż ozimych,

  • Roślin bobowatych,

  • Krzewów owocowych,

  • Warzyw gruntowych,

  • Truskawek

  • Tytoniu,

  • Drzew owocowych,

  • Rzepaku i rzepiku,

  • Kukurydzy na ziarno,

  • Kukurydzy na kiszonkę,

  • Chmielu

  • ziemniaka

  • buraka cukrowego

Tegoroczny kwiecień, maj oraz obie dekady czerwca charakteryzowały się wyjątkowo bardzo wysoką temperaturą powietrza oraz bardzo wysokim usłonecznieniem (zwłaszcza na północy kraju). Wartości tych elementów meteorologicznych były znacznie wyższe od norm wieloletnich a jednocześnie w tym okresie wystąpiły stosunkowo niskie opady atmosferyczne. Takie warunki atmosferyczne sprawiły kolejne już duże obniżenie wartości KBW oznaczające znaczne niedobory wody dla roślin.

Należy też zaznaczyć, że tak duży deficyt wody sprawił, że susza notowana jest wśród wszystkich czternastu monitorowanych grup i gatunków roślin. W tym okresie pojawiła się w uprawach: roślin bobowatych, warzyw gruntowych, tytoniu, drzew owocowych, kukurydzy na ziarno i kiszonkę, chmielu, ziemniaka oraz buraka cukrowego.

Źródło: https://www.susza.iung.pulawy.pl/glowna/ 

Widmo wielkiej suszy w części kraju cały czas krąży, tym bardziej, że prognozy pogody ponownie obstają za tzw. “blokadą wyżową”. Trudno szukać optymizmu, szczególnie wśród mieszańców, którzy mieszkają w najbardziej suchych regionach i w których pada bardzo niewiele. Jedyne co można liczyć to fakt, że prognozy mogą okazać się błędne, o czym wspomina Piotr Djaków, specjalista w dziedzinie meteorologii i klimatologii, autor bloga “Pogoda i klimat”. Polecam bardzo dobry artykuł w tym temacie: https://www.crazynauka.pl/zalamanie-pogody-nie-potrwa-dlugo-dlaczego-nie-ma-sie-z-czego-cieszyc/

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.