Aktualności Pogoda

6. i 7. Klimatyczny Bilans Wodny 2018. Czy najgorsze już za nami?

SZÓSTY KLIMATYCZNY BILANS WODNY (11 maja do 10 lipca 2018 roku)

SIÓDMY KLIMATYCZNY BILANS WODNY (21 maja do 20 lipca 2018 roku)

W drugim i trzecim tygodniu lipca przetoczyły się nad Polską obfite opady deszczu. Miejscami miały ona charakter nawalny i wyrządziły duże szkody (np. Podhale). To spowodowało, że dramatycznie pogłębiająca się susza w zachodniej, północno-zachodniej i północnej Polsce, zaczęła ustępować. Zanim przyszły opady IUNG-PIB opracował i opublikował 6. KBW, który ukazywał powagę sytuacji.

W szóstym okresie raportowania tj. od 11 maja do 10 lipca 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski. Średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -178 mm. Względem poprzedniego okresu raportowania obecna średnia wartość KBW uległa zmniejszeniu o 3,5 mm.

W dalszym ciągu najniższe wartości KBW występowały w Poznaniu i na terenach przyległych do tego miasta. Jednakże obszar ten uległ znacznemu zwiększeniu, a deficyt wody wzrósł o 10 mm i osiągnął od -260 do -269 mm. W dalszym ciągu bardzo duży deficyt wody wynoszący od -240 do -249 mm notowano na terenie Nizin: Wielkopolskiej, Szczecińskiej oraz na Wysoczyźnie Żarnowieckiej. Natomiast odnotowano wzrost niedoboru wody na dużych obszarach Pojezierza Pomorskiego aż o 40 mm.

Bardzo duże niedobory wody notowano również na Kujawach od -200 do -239 mm. Natomiast we wschodniej części Pojezierza Mazurskiego odnotowano zmniejszenie deficytu wody o ok. 30 mm, a w południowej części Mazowsza oraz w północnej części Lubelszczyzny niedobory wody zmalały o ok. 20 mm. W dalszym ciągu duże niedobory wody wynoszące ponad 160 mm notowane są na bardzo dużym obszarze kraju rozciągającym się na północ od Pasa Wyżyn Polskich. W południowych rejonach Polski deficyt wody był już mniejszy i wynosił od -50 do -100 mm.

Aktualnie susza rolnicza w Polsce występuje wśród wszystkich monitorowanych upraw:

  • Rzepaku i rzepiku
  • Zbóż jarych,
  • Roślin strączkowych,
  • Krzewów owocowych,
  • Zbóż ozimych,
  • Tytoniu
  • Truskawek
  • Warzyw gruntowych,
  • Kukurydzy na ziarno
  • Kukurydzy na kiszonkę
  • Drzew owocowych,
  • Chmielu
  • ziemniaka
  • buraka cukrowego

Pierwszą dekadę lipca na przeważającym obszarze kraju charakteryzowały bardzo niskie opady atmosferyczne wynoszące maksymalnie do 10 mm, a w niektórych rejonach Polski w ogóle ich nie notowano. Jedynie we wschodnich i zachodnich krańcach kraju odnotowano opady nieco większe od 10 do 20 mm.

W pierwszej dekadzie czerwca wystąpiły stosunkowo duże opady atmosferyczne na bardzo dużym obszarze Polski, ale w pierwszej dekadzie lipca opady były już niskie, co sprawiło, że średnia wartość KBW dla kraju uległa niewielkiemu zmniejszeniu. Występujące warunki pogodowe w monitorowanym okresie spowodowały dalsze zwiększenie niedoborów wody dla wielu grup i gatunków roślin uprawnych.

Nadal występujący duży deficyt wody sprawił, że susza notowana jest wśród wszystkich czternastu monitorowanych grup i gatunków roślin. Ostatnio występujące warunki pogodowe spowodowały, że w obecnie monitorowanym sześciodekadowym okresie w uprawach: rzepaku i rzepiku, chmielu, ziemniaka, buraka cukrowego oraz kukurydzy na ziarno i kiszonkę wzrosła powierzchnia jak i liczba gmin z suszą.

Zaczęło padać i to solidnie po 10 lipca. Opady zmniejszyły suszę, miejscami w dużym stopniu, ale straty w rolnictwie i tak są już poważne. W najnowszym komentarzu Agrometeorologa do 7. KBW czytamy: W siódmym okresie raportowania tj. od 21 maja do 20 lipca 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski. Średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -121,3 mm. Względem poprzedniego okresu raportowania obecna średnia wartość KBW uległa zwiększeniu o 56,7 mm.

W całym kraju nastąpił znaczny wzrost wartości KBW, w niektórych rejonach Polski nawet o ponad 100 mm. Nadal w dalszym ciągu najniższe wartości KBW występowały w Poznaniu i na terenach przyległych do tego miasta. Jednakże na tym obszarze deficyt wody uległ znacznemu zmniejszeniu aż o 70 mm i obecnie wynosi od -190 do -199 mm.

W dalszym ciągu duży deficyt wody od -160 do -189 mm notowany jest na terenie Nizin: Wielkopolskiej, Szczecińskiej oraz na Wysoczyźnie Żarnowieckiej. Podobne niedobory wody notowane są na terenie Ziemi Lubuskiej i na Nizinie Śląsko-Łużyckiej. Na pozostałych terenach Polski deficyt wody wynosi od -100 do -140 mm, a na południu kraju miejscami zbliżony jest nawet do zera.

Aktualnie susza rolnicza w Polsce występuje wśród następujących monitorowanych upraw:

  • Krzewów owocowych
  • Roślin strączkowych,
  • Zbóż jarych,
  • Tytoniu
  • Zbóż ozimych

Drugą dekadę lipca charakteryzowały bardzo wysokie opady nawet do ponad 200 mm. Szczególnie duże notowano w zachodniej części Pojezierza Pomorskiego i Wielkopolskiego od 100 do 200 mm. Nieco niższe notowano na obszarze Wyżyny Małopolskiej i Śląskiej od 75 do 150 mm. Jedynie w części zachodniej i południowo-wschodniej kraju opady były mniejsze wynoszące mniej niż 50 mm.

W rezultacie średnia wartość KBW dla kraju uległa znacznemu zwiększeniu. Występujące warunki pogodowe w monitorowanym okresie spowodowały znaczne zmniejszenie deficytu wody dla wielu grup i gatunków roślin uprawnych. Nie mniej nadal występowały niedobory wody sprawiające, że susza notowana jest wśród pięciu gatunków i grup roślin.

Natomiast ostatnio występujące warunki atmosferyczne w postaci znacznych opadów, dużej wilgotności powietrza oraz wysokiej temperatury sprawiły, że pojawił się problem z porastaniem zboża, co notowane jest zwłaszcza w uprawach pszenżyta. Należy też zaznaczyć, że w uprawach zbóż obecnie występujące warunki bardzo sprzyjają występowaniu chorób grzybowych.

Przed nami miesiąc sierpień i – przynajmniej do 10 dnia miesiąca (według obecnych prognoz) – przewaga gorącej, miejscami upalnej pogody. Chociaż największe natężenie suszy nastąpiło przed 10. lipca, to zagrożenie ponownym jej pogłębieniem jest nadal bardzo duże. Tym bardziej, że prognozy długoterminowe wskazują na znaczny niedobór opadów w 8. miesiącu roku. Odpowiadając na pytanie postawione w tytule – czy najgorsze już za nami? Jest za wcześnie na odpowiedź twierdzącą.  

Źródło: https://www.susza.iung.pulawy.pl/glowna/

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.