Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie w lipcu 2020 roku.
Po półrocznym pochodzie wydłużania się dnia doszło do przesilenia letniego i to teraz noc zaczęła swój pochód w wydłużaniu się, chociaż początkowo jest to jeszcze praktycznie niezauważalne i w związku z tym, noce są nadal bardzo krótkie. Niemniej przez kilka godzin w ciągu doby panuje ciemność i to wystarczy na podziwianie atrakcji astronomicznych, których w lipcu nie zabraknie.
W lipcu dzień skraca się jeszcze powoli, na początku miesiąca o 1-2 minuty na dobę oraz o 3-4 minuty pod koniec miesiąca. W dniu 1 lipca w Warszawie Słońce wzeszło o godz. 04:18, a zaszło o godz. 21:00. W ostatnim dniu lipca wschód Słońca w stolicy nastąpi o godz. 04:54, a zachód o godz. 20:29. To oznacza, że dzień skróci się, a noc wydłuży o jedną godzinę i siedem minut.
Fazy Księżyca w lipcu przedstawiają się następujące: pełnia będzie mieć miejsce w dniu 5 lipca o godz. 06:44, ostatnia kwadra nastąpi w dniu 13 lipca o godz. 01:31, nów przypadnie w dniu 20 lipca o godz. 19:33, a pierwszą kwadrę będzie można zobaczyć w dniu 27 lipca o godz. 14:33.
Spójrzmy teraz na planety. W czerwcu Merkury znalazł się w koniunkcji. Jeszcze w pierwszej połowie miesiąca planeta będzie niewidoczna, dopiero po dniu 15 lipca będzie można dostrzec pierwszą planetę bardzo nisko 5 stopni nad wschodnim horyzontem na pół godziny przed wschodem Słońca. W lipcu poprawiają się też warunki do obserwacji Wenus.
Każdego tygodnia będzie wznosić się nad horyzont coraz wyżej, aż pod koniec lipca znajdzie się na niebie na wysokości 20 stopni, zanim zacznie znikać w blasku świtu. Tymczasem w drugiej połowie nocy na granicy gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba z rosnącą jasnością będzie świecić Mars.
Tradycyjnie w lipcu Jowisz i Saturn znajdują się w opozycji, co skutkuje tym, że lato jest świetnym okresem do obserwacji Gazowych Olbrzymów z powierzchni naszego kraju. Jowisz w opozycji znajdzie się w dniu 14 lipca, wzejdzie dokładnie w momencie zachodu Słońca, około północy osiągnie maksymalną wysokość (15 stopni nad południowym horyzontem), a zajdzie w trakcie wschodu naszej dziennej gwiazdy.
Natomiast opozycja Saturna nastąpi w dniu 20 lipca. Obie planety będzie dzielił w sumie niewielki dystans (Saturn położony będzie bardziej na wschód od Jowisza), więc nie powinno być trudności w znalezieniu obu ciał niebieskich. Planetę Uran znajdziemy w drugiej połowie nocy w gwiazdozbiorze Barana, z kolei Neptun będzie widoczny mniej więcej w tym samym okresie w konstelacji Wodnika. Jednak aby móc podziwiać obie planety, należy posiłkować się sprzętem.
W miesiącu lipcu wciąż mamy do czynienia z tzw. białymi nocami (na północy utrzymają się do końca miesiąca). To oznacza, że godzinę, półtorej po zachodzie Słońca lub przed wschodem Słońca warto spojrzeć na północno-zachodni, północny lub północno-wschodni horyzont, aby móc dojrzeć tzw. „obłoki srebrzyste”, czyli najwyższe chmury na Ziemi, które powstają na wysokości ok. 80 km. Najlepiej widoczne będą w chwili, gdy Słońce znajduje się w przedziale 7-17 stopni poniżej horyzontu.
W miesiącu lipcu czekają nas również koniunkcje. Pierwsza wystąpi w dniu 5 lipca podczas pełni Księżyca. Przez całą noc w odległości zaledwie 2,5 stopni naszemu naturalnemu satelicie będzie towarzyszył Jowisz. W bardzo podobnej odległości Mars i Księżyc znajdą się w dniu 12 lipca. Ta koniunkcja będzie najlepiej widoczna nad ranem. Natomiast w dniu 17 lipca na półtorej godziny przed wschodem Słońca bardzo nisko, bo zaledwie 6-10 stopni nad wschodnim horyzontem nastąpi spotkanie planety Wenus i zbliżającego się do nowiu Księżyca.
I jeszcze kometa. Przez cały lipiec widoczna jest kometa C/2020 F3 (NEOWISE). Jej perygeum, czyli największe zbliżenie do Słońca, nastąpiło wczoraj, w dniu 3 lipca – wówczas kometa znalazła się 0,29 jednostek astronomicznych od naszej dziennej gwiazdy (jedna jednostka astronomiczna odpowiada średniej odległości Słońca od Ziemi).
W dwóch pierwszych miesiącach kometa znajduje się w pobliżu drugiej z najjaśniejszych gwiazd Woźnicy – Menkalinana. Jeśli przechodząca przez gwiazdozbiory północnej strony nieba kometa przetrwa spotkanie ze Słońcem, w dniu 23 lipca minie Ziemię w odległości 0,63 AU. Kometa będzie widoczna gołym okiem przez cały miesiąc.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies