Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie w sierpniu 2021 roku.
Od początku astronomicznego lata dzień zaczął się skracać, ale do połowy lipca był to proces powolny i mało zauważalny. Po połowie miesiąca przyśpieszył, natomiast w sierpniu można już mówić o szybkim skracaniu się dnia. To dobra wiadomość dla nocnych obserwatorów zjawisk i atrakcji astronomicznych. Sierpień przyniesie ich całkiem sporo. Przed nami m.in. opozycja Saturna i Jowisza, deszcz jednego z najaktywniejszych rojów meteorów – Perseidów oraz bardzo ciekawe i efektowne koniunkcje Księżyca z innymi planetami.
W sierpniu dnia ubywa już średnio 3-4 minuty na dobę (na północy nawet o 5 minut). W dniu 1 sierpnia w Warszawie wschód Słońca nastąpił o godz. 04:54, a zachód o godz. 20:30, natomiast w ostatnim dni miesiąca Słońce wzejdzie o godz. 05:43, a zajdzie o godz. 19:30. Oznacza to, że w ciągu całego miesiąca noc wydłuży się aż o 1 godzinę i 49 minut.
Kolejność faz Księżyca w sierpniu przedstawia się następująco. Nów czeka nas w dniu 8 sierpnia o godz. 15:51, pierwsza kwadra nastąpi w dniu 15 sierpnia o godz. 17:21, pełnia przypadnie na dzień 22 sierpnia o godz. 14:02, a ostatnia kwadra wystąpi pod koniec miesiąca – tj. w dniu 30 sierpnia o godz. 09:15.
Czas na planety. Merkury znajduje się przez cały sierpień bardzo blisko Słońca, przez co nie będzie widoczny. W pierwszej połowie miesiąca można pokusić jeszcze o znalezienie planety Wenus. Pojawia się ona około godzinę po zachodzie Słońca, dość nisko, bo 5-7 stopni nad północno-zachodnim horyzontem.
Z obserwacjami należy się jednak spieszyć, ponieważ w drugiej połowie miesiąca będzie tak blisko Słońca, że będzie gasła wraz z zachodzeniem naszej dziennej gwiazdy i również stanie się niedostępna. Do koniunkcji z naszą dzienną gwiazdą zmierza również Mars – Czerwona Planeta nie będzie widoczna w sierpniu.
Sierpniowe noce są idealne na podziwianie Gazowych Olbrzymów. W nocy z 2/3 sierpnia planeta Saturn znalazła się w opozycji. Oznacza to, że wzeszła dokładnie o zachodzie Słońca, a przestała być widoczna z nastaniem dnia. Saturn przez cały miesiąc widoczny będzie w konstelacji Koziorożca, najwyższą wysokość nad horyzontem osiągać ma około północy (15 stopni nad południowym horyzontem), wówczas warunki do jego podziwiania będą najlepsze.
Podobna sytuacja czeka nas z Jowiszem. Sierpień to także miesiąc koniunkcji Gazowego Olbrzyma, nastąpi ona 18 sierpnia, czyli 17 dni po Saturnie. Planeta, która osiąga najwyższą jasność w okolicach połowy miesiąca, znajduje się w Wodniku, 20 stopni na wschód od świecącego Saturna.
Uran i Neptun również będą widoczne na nocnym niebie, choć do ich obserwacji koniecznie powinno użyć się lornetki. Uran wschodzi po północy i występuje w Baranie, tymczasem Neptun wschodzi już około 22:00 i podobnie jak Jowisz będzie można go odnaleźć w gwiazdozbiorze Wodnika.
Niedawno zakończył się czas na obserwacje obłoków srebrzystych. W zamian dostaniemy noce astronomiczne, które rozpoczynają się w momencie, kiedy Słońce chowa się 18 stopni pod horyzontem. Na sierpniowym niebie można spróbować poszukać Drogi Mlecznej. Szczególnie dobrze będzie ona widoczna w trakcie nowiu Księżyca, pod warunkiem, że do jej obserwacji wybierzemy miejsce z dala od miast i sztucznych źródeł świateł oraz trafimy na bezchmurną noc.
Sierpień to także czas Perseidów. W pierwszej połowie miesiąca można już zacząć szukać pierwszych spadających gwiazd. Są to meteory związane z kometą 109P/Swift-Tuttle. Szczyt tradycyjnie przypadnie na noc z 12 na 13 sierpnia, jednak w przypadku Polski szczyt aktywności przypadnie na okolice północy, 12 sierpnia. Radiant, czyli miejsce, z którego „wylatują” Perseidy znajduje się w gwiazdozbiorze Perseusza, który wieczorem znajdziemy nisko nad północnym horyzontem.
Należy mieć na uwadze, że „Łzy Świętego Wawrzyńca” tak naprawdę pojawiają się w różnych miejscach, w dodatku w ich obserwacjach nie będzie przeszkadzał Księżyc, a szczyt rozłożony jest w czasie, więc tylko pogoda może nam popsuć ich obserwację. Może w tę magiczną noc aura będzie sprzyjać obserwacjom, a będzie na co popatrzeć, ponieważ w szczycie aktywności będzie można dostrzec nawet 100-120 spadających gwiazd na godzinę.
Nawet, jeżeli z jakiś przyczyn nie będzie można obejrzeć kulminacji roju Perseidów, warto spojrzeć na niebo dobę lub dwie doby później, bowiem jeszcze nocą z 13/14 sierpnia lub z 14/15 sierpnia ich aktywność pozostanie wysoka, na poziomie 50-80. Ostatnie meteory z roju Perseidów widoczne będą 24 sierpnia.
Początek trzeciej dekady sierpnia to także bardzo dobry czas na podziwianie koniunkcji. 20 sierpnia czeka nas koniunkcja Księżyca z Saturnem – około północy oba obiekty będzie dzielił dystans 4,5 stopnia, z kolei dobę później – 21 sierpnia – dojdzie do koniunkcji Srebrnego Globu i Jowisza (na odległość 5 stopni).
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies