Skip to content
Atrakcje astronomiczne na niebie w styczniu i przegląd wybranych zjawisk w 2022 roku.
“Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok”, ponieważ styczeń to pierwszy miesiąc, kiedy dzień zaczyna się wydłużać, choć początkowo niewiele, ale im bliżej lutego, tym tempo to będzie się zwiększać. Za to znaczna przewaga ciemnej strony doby pozwala nam na obserwację większości planet, stosunkowo intensywny deszcz meteorów oraz liczne koniunkcje. Poza tradycyjnym przeglądem atrakcji astronomicznych w danym miesiącu, warto też przybliżyć inne ciekawsze zjawiska, które będziemy mogli zobaczyć w tym roku, zadzierając głowy i sprzęt do obserwacji do góry.
Na początku stycznia przypadają najpóźniejsze wschody Słońca w ciągu roku. O ile w dniu 1 stycznia wschód Słońca w Warszawie nastąpił o godzinie 07:47, a zachód o godz. 15:33, to na koniec miesiąca, czyli w dniu 31 stycznia, jego wschód będzie miał miejsce o godz. 07:21, a zachód nastąpi o godz. 16:18. Oznacza to, że w ciągu miesiąca przybędzie nam 71 minut dnia (1 godzina i 11 minut), przy czym zauważalne wydłużenie dnia nastąpi przede wszystkim w przypadku godzin popołudniowych.
Jeżeli chodzi o styczniowe fazy Księżyca to kształtują się one następująco. Nów miał miejsce wczoraj, w dniu 2 stycznia o godz. 19:33, pierwsza kwadra będzie mieć miejsce w dniu 9 stycznia o godz. 19:13, pełnię ujrzymy w dniu 18 stycznia o godz. 00:51, a ostatnia kwadra przypadnie na dzień 25 stycznia o godz. 14:42.
Planety. W pierwszej połowie miesiąca na niebie nadal widoczna będzie planeta Merkury. W momencie zmierzchu cywilnego należy szukać jej nisko, około 5 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. Wenus, która dotychczas była widoczna na niebie wieczornym, przechodzi na firmament poranny. W ostatnich dniach miesiąca planeta będzie widoczna około pół godziny przed wschodem Słońca nisko nad wschodnim horyzontem.
Po koniunkcji, w styczniu coraz lepsze warunki mamy do podziwiania planety Mars. Przez cały miesiąc widoczna będzie w godzinach porannych, nisko nad południowo-wschodnim horyzontem. Do 20 stycznia należy jej poszukiwać w Wężowniku, a później przeniesie się na gwiazdozbiór Strzelca. Za to w godzinach wieczornych w dalszym ciągu będzie można oglądać planetę Jowisz, ale z tygodnia na tydzień Gazowy Olbrzym będzie widoczny coraz krócej. Zobaczymy go w południowo-zachodniej części horyzontu.
Tymczasem Saturna będzie można zobaczyć tylko do połowy miesiąca. Obiekt, podobnie jak Jowisz, na początku miesiąca będzie świecił jeszcze 1,5-2 godz. po zachodzie Słońca na horyzoncie południowo-zachodnim. W trzeciej dekadzie miesiąca dystans dzielący Słońce i planetę z pierścieniami zmniejszy się do 5 stopni, dlatego obiekt stanie się dla nas już niewidoczny.
Uran, po niedawnej opozycji będzie widoczny przez większość nocy w gwiazdozbiorze Barana. Jasność i odległość planety uniemożliwia jej obserwację przy pomocy nieuzbrojonego oka. Neptun będzie widoczny w pierwszej połowie nocy w południowo-zachodniej części horyzontu, w gwiazdozbiorze Wodnika.
Dzisiaj w godzinach wieczornych przypadnie szczyt roju Kwadrantydów. W okolicach godziny 21:00 będziemy mogli obserwować nawet do 120 spadających gwiazd na godzinę. Radiant roju znajduje się na pograniczu Wolarza, Herkulesa i Smoka. Kwadrantydy to rój stosunkowo krótki; ostatnie meteory spadną 7 stycznia. W obserwacjach nie będzie przeszkadzać światło Księżyca, który jest dopiero dzień po nowiu. Niestety, w wielu miejscach panuje zachmurzenie, które może zniweczyć plany obserwacyjne.
Dla obserwatorów mających trudności ze znalezieniem na nocnym niebie planety Uran, z pomocą “przyjdzie” Księżyc, ponieważ 11 stycznia dystans oświetlonego w ponad 65 procentach Srebrnego Globu i przedostatniej planety Układu Słonecznego zmniejszy się do zaledwie 2,5 stopnia. Jeśli pogoda będzie sprzyjała do prowadzenia obserwacji, najlepszym momentem do schwytania koniunkcji będzie godz. 17:00, kiedy Księżyc i Uran znajdą się na wysokości 40 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.
13 stycznia nastąpi kolejna koniunkcja, tym razem dwóch planet – odległość Merkurego i Saturna zmniejszy się poniżej 3,5 stopnia. Niestety, dużym problemem może okazać się widoczność – koniunkcję zobaczymy kilkanaście minut po zachodzie Słońca, nisko nad południowo-zachodnim horyzontem.
29 stycznia będzie można podziwiać kolejną ciekawą koniunkcję, chociaż tym razem w godzinach porannych. Wówczas spotkają się ze sobą chudy sierp Księżyca zbliżający się do nowiu oraz Mars. Dystans dzielący dwie planety nie przekroczy 5,5 stopni.
Przegląd wybranych zjawisk astronomicznych w 2022 roku
Wśród wielu ciekawych i intrygujących układów planetarnych oraz innych zjawisk, wybrałem TOP 10, które koniecznie należy zobaczyć (o ile pogoda nie pokrzyżuje planów). Większość z nich będzie można podziwiać na terenie naszego kraju.
1) Trio planet (pod koniec marca)
Na początku astronomicznej wiosny w godzinach porannych w jednej linii na wschodnim horyzoncie będzie można dostrzec trzy planety. Trio znajdzie się na tyle blisko, że będą widoczne w tym samym polu widzenia większości teleskopów i lornetek. Niebiański spektakl będzie kontynuowany również w pierwszym tygodniu kwietnia. Dodatkowo nocą z 4/5 kwietnia nastąpi spektakularna koniunkcja Marsa i Saturna – obie planety znajdą się w odległości mniejszej niż 1 stopień. W dodatku w ich pobliżu będzie świeciła planeta Wenus.
2) Deszcz spadających gwiazd z roju Lirydów (21-22 kwietnia)
W kwietniu obchodzony będzie światowy miesiąc astronomii. Odświętnie będzie również na niebie, ponieważ oprócz spektakularnej koniunkcji Saturna z Marsem, nocą z 21/22 kwietnia nastąpi szczyt meteorów z roju Lirydów. Będzie to pierwszy deszcz od przeszło trzech miesięcy i niezbyt spektakularny pod względem intensywności; w ciągu godziny dostrzeżemy około 15 meteorów. Dwa tygodnie po Lirydach pojawią się Eta Akwarydy; w trakcie szczytu – nocą z 4 na 5 maja – niebo przetnie od 20 do 40 spadających gwiazd. Eta Akwarydy są najintensywniejszym rojem meteorów na półkuli południowej.
3) Czarny Księżyc (30 kwietnia)
Trzecie ważne wydarzenie astronomiczne w 2022 roku nie będzie widoczne gołym okiem. Nie zobaczymy go również przy pomocy teleskopu. Termin „Błękitny Księżyc” stał się bardzo popularny w ostatnich latach w celu opisania drugiej pełni Księżyca w miesiącu kalendarzowym, mimo że Srebrny Glob nie zmienia koloru na niebieski. Kwietniowy „Czarny Księżyc” jest odpowiednikiem „Błękitnego Księżyca”, używanym do opisania drugiego nowiu w miesiącu. Nowiu nie można zobaczyć, ponieważ jest to czas, kiedy oświetlona strona Księżyca jest całkowicie odwrócona od Ziemi. Chociaż Czarnego Księżyca nie można dostrzec na niebie, jest to odpowiednia pora na obserwację gwiazd, gdyż nie występuje naturalne zanieczyszczenie światłem Księżyca, co daje obserwatorom nieba ciemniejszy widok na kosmos.
4) Całkowite zaćmienie Księżyca (15-16 maja)
Nocą z 15 na 16 maja Księżyc zmieni kolor na czerwony – w tym czasie na tarczy Srebrnego Globu będziemy mogli zobaczyć cień Ziemi. Zjawisko będzie widoczne nad Warszawą między godziną 03:32 a 04:27. Będzie to jedno z dwóch zaćmień widocznych w tym roku na terenie naszego kraju – kolejne nastąpi 8 listopada. Niestety, tym razem nie będzie ono widoczne z Polski, głównie podziwiać będą je mieszkańcy Azji, Australii, Ameryki Południowej, północno-wschodniej części Europy oraz na większości obszaru Ameryki Południowej.
5) Superksiężyc (14 czerwca)
Przez całe lato będziemy mogli dostrzec trzy pełnie superksiężyca. Superksiężyce pojawiają się, kiedy Księżyc w pełni znajduje się w pobliżu perygeum lub punktu na orbicie Księżyca najbliższym Ziemi. Dzięki temu Księżyc wydaje się większy i jaśniejszy niż zwykle, ale różnica może być trudna do zauważenia. Kolejne superksiężyce będą miały miejsce 13 lipca oraz 12 sierpnia.
6) Planety w jednej linii (24 czerwca)
Od wiosny większość planet będzie widoczna w godzinach porannych. Jednak do szczególnie ciekawego zjawiska dojdzie na samym początku astronomicznego lata: Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn staną się wystarczająco jasne, by można było je dojrzeć gołym okiem i 24 czerwca przed wschodem Słońca na wschodnim horyzoncie ustawią się w linii prostej. W dodatku między Marsem a Wenus znajdzie się sierp Księżyca po pełni, co doda zjawisku dużego uroku.
7) Deszcz Perseidów (12-13 sierpnia)
Jeden z najbardziej intensywnych i najpopularniejszych deszczy meteorów osiągnie szczyt w letnią noc, ale w tym roku wydarzenie będzie mieć pewną “konkurencję”. Jeśli pogoda będzie sprzyjająca, w sumie będziemy w stanie ujrzeć do 50 spadających gwiazd na godzinę, choć normalnie jest to około 100. Dlaczego? Otóż szczyt przypadnie na dobę po pełni superksiężyca. Niektóre meteory powinny być widoczne pomimo jasnego nieba, ale światło Srebrnego Globu zagłuszy wiele słabszych. Orionidy osiągają szczyt dwa miesiące później i chociaż są mniej aktywne niż Perseidy, warto je obserwować, ponieważ Księżyc tym razem nie będzie czynnikiem utrudniającym ich podziwianie. Jeśli będziemy mieć szczęście do pogody, nocą z 20 na 21 października zobaczymy około 20 meteorów na godzinę.
8) Częściowe zaćmienie Słońca
Jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń astronomicznych czeka nas 25 października, kiedy dojdzie w Polsce do częściowego zaćmienia Słońca. Zjawisko rozpocznie się krótko po godzinie 11:00, a zakończy między 13:20 a 13:27 w zależności od regionów naszego kraju. W fazie maksymalnej (między 12:14 a 12:28) Księżyc pokryje tarczę Słońca w 46 proc. w rejonie Augustowa, a najmniej w Jeleniej Górze – 33 proc. Oby tylko dopisała pogoda, ponieważ kolejne zaćmienie widoczne z terenów Polski nastąpi dopiero w marcu 2025 r. Oprócz Polski, częściowe zaćmienie Słońca będzie widoczne w całej Europie, na Uralu i zachodniej Syberii, Bliskim Wschodzie, Azji Zachodniej oraz z północno-wschodniej Afryki. Wcześniej, tj. 30 kwietnia, wystąpi inne częściowe zaćmienie Słońca, ale niewidoczne z terenów Polski. Księżyc przesłoni tarczę naszej gwiazdy w części Ameryki Południowej, na południowym Pacyfiku oraz Antarktydzie.
9) Opozycja Marsa (8 grudnia)
Jeden z najbliższych sąsiadów Ziemi w drugiej połowie 2022 r. stanie się ważnym obiektem na nocnym niebie, ostatecznie osiągając szczyt jasności na początku grudnia, kiedy znajdzie się w opozycji. Opozycja Marsa nastąpi, gdy Czerwona Planeta znajdzie się naprzeciw Słońca z perspektywy Ziemi. W rezultacie będzie widoczna przez całą noc i ma świecić jaśniej niż większość gwiazd na niebie. Mars najbliżej Ziemi znajduje się co 26 miesięcy.
10) Deszcz Geminidów (12/13 grudnia)
Geminidy osiągają szczyt podczas drugiego pełnego tygodnia grudnia. W szczycie tego roju jesteśmy w stanie dojrzeć do stu spadających gwiazd na godzinę, chociaż – podobnie jak to miało miejsce w 2021 roku – w obserwacjach przeszkadzać będzie Księżyc. Z powodu jego jasności, około 30-40 słabych meteorów nie będzie można dostrzec.
Źródło: AccuWeather.com
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies