Aktualności Pogoda

Chłodna (nad morzem zimna) i spokojna pogoda. Przed weekendem ocieplenie i powrót burz. Prognoza pogody i optycznie w niebo 03.07.2017r. – 09.07.2017r.

Rozpoczął się lipiec. 6 miesięcy 2017 roku to już historia. Czerwiec w swoim ostatnim tygodniu, w pogodzie bardzo narozrabiał przez gwałtowne burze. Środa i czwartek przyniosły jak do tej pory największe nawałnice w tym roku. Przez dwa dni odnotowano w Polsce ponad pół miliona wyładowań atmosferycznych. Wydawać by się mogło, że nie ominęły ani jednego regionu naszego kraju, w rzeczywistości były też i miejsca, gdzie nie zagrzmiało ani razu. Najwięcej niebezpiecznych burz przetoczyło się przez Ziemię Łódzką, Mazowsze i Podlasie. Przed te obszary przeszły potężne klastry, które przyniosły ulewne deszcze, grad, silny wiatr i bardzo wysoką liczbę wyładowań.

W nocy z wtorku na środę bardzo uwodnione komórki burzowe przeszły nad środkową i południową częścią województw: łódzkiego, mazowieckiego oraz na północy lubelskiego. Przez dwa dni punktowo potrafiło spaść nawet 40-60 mm wody, tak było m.in. w Warszawie i Łodzi. O ile w obu miastach 27 czerwca wydawało się, że miesiąc będzie suchy, teraz po ostatnich ulewach zapisze się on jako wilgotny. Sporo burz przeszło również nad Ziemią Lubuską. Tam było bardzo sucho i te opady (chociaż punktowe i nawalne) na pewno były potrzebne. Nadchodzący tydzień będzie znacznie spokojniejszy, ale też niezbyt ciepły, szczególnie w pierwszych kilku dniach. Najgorzej będzie nad morzem. Tam, przyszły tydzień zapowiada się w przewadze jako zimny.

Poniedziałek, 3 lipca 2017
W nowym tygodniu znajdziemy się pod wpływem klinu wyżowego znad Atlantyku, ale obecność wilgotnej, polarnomorskiej masy powietrza sprawi, że w ciągu dnia rozwiną się chmury kłębiaste i kłębiasto-warstwowe. Deszcz o charakterze przelotnym pojawi się po południu przede wszystkim na Pomorzu. To będzie jednocześnie chłodny dzień, bo na wybrzeżu czy Suwalszczyźnie zobaczymy zaledwie 16-17 stopni C, poza tym, słupek rtęci sięgnie 18-20 stopni C. W całej Polsce będzie silniej wiać z północnego-zachodu, na wybrzeżu porywy nawet do 70 km/h.

Wtorek, 4 lipca 2017
We wtorek pogoda będzie podobna do poniedziałkowej, czyli po raczej pogodnym poranku i przedpołudniu, ponownie zaczną się rozwijać chmury kłębiaste, z których miejscami przelotnie popada, a nawet zagrzmi. Najwięcej będzie padać na północnym wschodzie naszego kraju. Pomorze, Warmia, Mazury i Podlasie najzimniejsze – od 16 do18 stopni C, w Wielkopolsce i w centrum 20-21 stopni C, a na Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie 23-24 stopni C. Wiatr umiarkowany, północno-zachodni.

Środa, 5 lipca 2017
W środę możemy liczyć na więcej rozpogodzeń ponieważ napłynie do nas nieco bardziej sucha masa powietrza. Punktowo mogą się zdarzyć przelotne opady deszczu, ale przeważnie o małym natężeniu. Temperatury nie będą nas rozpieszczać. Na północy i północnym zachodzie maksymalnie 15-17 stopni C, jedynie w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie oraz Dolnym Śląsku trochę cieplej, bo tam 23-24 stopnie. Wiatr osłabnie, będzie wiać słabo i umiarkowanie, głównie z kierunków zachodnich.

Czwartek, 6 lipca 2017
W czwartek znajdziemy się w zasięgu słabego wyżu, więc nigdzie już nie powinno padać i przeważać będzie słoneczna pogoda. Za to o poranku będzie wyjątkowo zimno jak na lipiec – słupki rtęci, przy bezchmurnym niebie, spadną do zaledwie 6-8 stopni C. W dzień odnotuje się od 18-19 stopni C od wybrzeża po Podlasie, 20-21 stopni C w głębi kraju do 22-23 stopni C na południu Polski. Wiatr słaby, zmienny.

Piątek, 7 lipca 2017
W piątek na chwilę obecną widać ocieplenie, ale na krótko. Na południu kraju, zwłaszcza na Śląsku i w Małopolsce spodziewane jest 26-28 stopni C, na północy od 21 do 23 stopni C. Wprawdzie będzie się zbliżać do nas front atmosferyczny, ale nie powinien on jeszcze przynieść do godzin wieczornych wzrostu zachmurzenia i wystąpienia burz z opadami deszczu. Przed północą, może się już rozpadać na Dolnym Śląsku. I z tego co widać, będzie to najprawdopodobniej najcieplejszy dzień przyszłego tygodnia w skali całego kraju ponieważ w weekend zaznaczy się większy kontrast termiczny.

Weekend, 8-9 lipca 2017
W sobotę przez Polskę będzie przechodzić front atmosferyczny z opadami deszczu i burzami. Najwięcej zjawisk prognozowanych jest od Polski południowej, przez centrum po regiony północne. Lepsza pogoda zapowiada się m.in. w województwie lubuskim i na wschodzie. Temperatury wyniosą od 19-22 stopni na południu i północy do 23-27 stopni C w pozostałej części kraju. W niedzielę pogoda bardzo podobna, z przelotnymi opadami deszczu i burzami, poza dzielnicami północno-zachodnimi. Tam też będzie najchłodniej – do 21 stopni. Najcieplej na południu, 28-29 stopni C. Wiatr zmienny, miejscami umiarkowany i porywisty.

OPTYCZNIE W NIEBO 03.07.2017r. – 09.07.2017r.

03.07.2017r. – Ziemia najdalej od Słońca (Aphelium),

09.07.2017r. – godz. 04:05 – faza Księżyca – pełnia.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.