1) Zanim omówię pogodę na najbliższy tydzień, wrócę jeszcze na moment do fali opadów, która przetoczyła się w tym tygodniu i która była absolutnie niezbędna dla większości regionów, borykających się z posuchą. Jak podaje portal METEOPROGNOZA.PL: “Przemieszczający się przez wschodnią Polskę niż przyniósł dość znaczne sumy opadowe, choć, jak widzicie na mapie, porządnie popadało głównie w południowej połowie kraju. Na Pomorzu Zachodnim i nad morzem w zasadzie było sucho. Największą sumę opadową zanotowano w Tatrach”. Szczegółowe dane sum opadów są w poniższym linku.
Źródło: https://ems.meteoprognoza.pl/2018/05/18/w-ostatnich-dwoch-dniach-popadalo-ale-nie-wszedzie/
2) Warto jeszcze wrócić do miesiąca kwietnia, który okazał się rekordowo ciepły nie tylko w Polsce. Tutaj przytoczę METEOMODEL.PL, gdzie napisano: “Nie tylko w Polsce kwiecień 2018 okazał się być rekordowo ciepły, co doskonale widać na mapie przygotowanej przez NOAA/NCEI. Najciemniejsze kolory reprezentują punkty siatki (a raczej gridboxy) w których kwiecień był najcieplejszy od co najmniej 1880.
Rekordowo ciepło było – jak już wiemy – w środkowej i częściowo w południowej części Europy. Po za tym rekordowo wysokie temperatury notowano nad oceanami, lokalnie w Australii, południowej Afryce i Indonezji, a także w środkowej części Ameryki Południowej. Niektórzy fanatyczni entuzjaści hipotezy o postępującym właśnie ochłodzeniu klimatu ochoczo rzucili się na doniesienia o rekordowo zimnym kwietniu w Ameryce Północnej.
Jak widać był to jedyny region na świecie (nie uwzględniono tu jednakże obszarów polarnych), w którym temperatury były rekordowo niskie. W związku z postępującym Globalnym Ociepleniem prawdopodobieństwo występowania rekordów zimna znacznie (ale nie całkowicie) zmalało. Dzięki temu obszary dotknięte wartościami rekordowo wysokimi mają globalnie nawet kilkadziesiąt razy większą powierzchnię, niż obszary dotknięte wartościami rekordowo niskimi”.
Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/kwiecien-2018-na-swiecie/
Osobiście naprawdę dziwię się, że naukowcy, którzy od lat piszą o GO, bazując na bardzo twardych danych i badaniach mają przeciwników i niedowiarków, uparcie twierdzących, że człowiek nie ma wpływu na klimat. Zaszliśmy zbyt daleko z ingerencją w klimat Ziemi, żeby lekceważyć ten fakt.
– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/
Po środowo-czwartkowo-piątkowych opadach deszczu i przejściu frontów, napłynęło rześkie i przyjemne powietrze. Poranki jednak są dosyć chłodne, żeby nie napisać zimne. Jak podaje METEOMODEL.PL: “Wczorajsze niezbyt wysokie temperatury maksymalna i dzisiejsza pogodna noc doprowadziły do znacznych spadków temperatur na nizinach. Lokalnie pojawiły się temperatury ujemne (na wysokości 2 m). Tak było m.in. w Karżniczce (pomorskie), gdzie temperatura minimalna spadła do -0.3°C. Na wojskowej stacji w Cewicach (z której pomiary nie są jednak traktowane jako “oficjalne”) było nawet -1.3°C. Tegoroczny maj jest miesiącem bardzo ciepłym, a jak do tej pory przymrozków nie notowano. Na nizinach w Polsce ujemne temperatury minimalne notowano każdego maja, co najmniej od 1951 r. Najwyższą absolutną temperaturę minimalną w maju notowano w 1966, kiedy w ciągu całego miesiąca temperatura spadła jedynie do -0.4°C w Sulęcinie (2 maja 1966). Najniższą temperaturę minimalną w latach 1951-2017 notowano w maju w roku 2011, kiedy 4 maja notowano -7.8°C na posterunku Kasparus”.
Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/przymrozki/
W nadchodzącym tygodniu czeka nas podobny typ pogody z którym mamy do czynienia obecnie. Temperatury będą przyjemne, bez upałów, ale wieczory i poranki nadal będą chłodne. I niestety opadów będzie mało, a w wielu regionach w ogóle nie spadnie kropla deszczu. Warto jeszcze zwrócić uwagę na zdjęcia burzy, przechodzącej po wschodniej stronie nieba, które zrobiłem w piątek 18 maja. Burza nie była zbyt silna, ale efektownie prezentowała się na niebie.
Poniedziałek, 21 maja 2018
W poniedziałek pozostaniemy pod wpływem potężnego wału wyżowego ciągnącego się od Rosji po Skandynawię, ale ze wschodu dotrze nieco bardziej wilgotne powietrze. Dlatego dojdzie do rozwoju chmur, które na północy kraju w godzinach popołudniowych i wieczornych mogą dać przelotne opady deszczu a nawet pojedyncze grzmoty. Najniższe temperatury odnotuje się na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu od 17 do 18 stopni C. Na Śląsku, w Małopolsce oraz w centrum prognozuje się 19-20 stopni C. Najcieplej będzie na zachodzie i północy (również na wybrzeżu) – do 22-23 stopni C. Wiatr pozostanie umiarkowany, z kierunków północno-wschodnich i wschodnich, na wybrzeżu również południowo-wschodnich.
Wtorek, 22 maja 2018
We wtorek na Śląsku, w Małopolsce, Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu, częściowo na Mazowszu oraz Podkarpaciu w ciągu dnia wzrośnie energia chwiejności termodynamicznej. To pozwoli na rozwój komórek burzowych niosących przelotne, ale obfite opady deszczu oraz burze. Będzie cieplej, na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu od 19 do 21 stopni C, nad resztą kraju 23-25 stopni C. Wiatr zmieni kierunek na południowo-wschodni. Będzie wiać umiarkowanie, podczas burz porywiście.
Środa, 23 maja 2018
W środę znajdziemy się pod wpływem chłodnego frontu atmosferycznego, który w wielu regionach przyniesie opady deszczu oraz burze, w szczególności na wschodzie, na Śląsku, w Małopolsce oraz gdzieniegdzie w regionach środkowych. Pogodnie i ciepło powinno być na Pomorzu Zachodnim i Środkowym, Ziemi Lubuskiej oraz na północy i zachodzie Wielkopolski, gdzie słupki rtęci wskaż około 23-25 stopni C. W regionach z opadami i burzami będzie od 20 do 22 stopni C, ale miejscami może być poniżej 20 stopni C.
Czwartek, 24 maja 2018
W czwartek, po przejściu frontu, zaczniemy dostawać się pod wpływ potężnego wyżu znad Skandynawii. To oznacza przewagę ładnej pogody z dominacją błękitu nieba. Tylko na południowym-wschodzie mogą jeszcze występować burze, które jednak będą szybko zanikać. Temperatury przyjemne, przeważnie na poziomie 21-24 stopni C. Jednak silniej wiejący wiatr z północy i północnego-wschodu sprawi, że zwiększy się odczucie chłodu.
Piątek, 25 maja 2018
W piątek czeka nas kontynuacja przyjemnej pogody z przewagą błękitu nieba i słonecznych chwil. Temperatury przyjemne – od 17 stopni C nad morzem do 22-24 stopni C w głębi kraju. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo pojawienia się burz, ale niezbyt silnych z przelotnymi i niewielkimi opadami deszczu. Na ten moment modele nie są zgodne, co do faktycznego ich pojawienia się. Wiatr pozostanie w dalszym ciągu umiarkowany, północno-wschodni.
Weekend, 26-27 maja 2018
Koniec tygodnia nie przyniesie jakichś większych zmian w pogodzie. Temperatury pozostaną na podobnym poziomie, czyli od 17 do 23-26 stopni C. Słoneczne chwile będą miejscami przerywane przelotnymi opadami deszczu i lokalnymi burzami, ale słoneczna pogoda będzie dominować. Nadal trochę dziegcu do beczki miodu będzie dokładać umiarkowany i miejscami porywisty wiatr. Sumy opadów w nadchodzącym tygodniu tylko lokalnie będą dosyć wysokie. Niestety, o całkowitym ustąpieniu posuchy na razie nie ma mowy.
OPTYCZNIE W NIEBO 21.05.2018r. – 27.05.2018r.
22.05.2018r. – godz. 05:49 – faza Księżyca – pierwsza kwadra;
23/24.05.2018r. – Maksimum meteorów z roju roju Camelopardalidów;
27.05.2018r. – godz. 21:48 – .Koniunkcja Księżyc i Jowisz w odległości – 3°47`.
