Zbliżamy się do okresu wakacyjnego i jednocześnie najcieplejszego w ciągu całego roku. Chociaż w zeszłym tygodniu było kilka wydarzeń w pogodzie, o których warto byłoby wspomnieć, to wszystkie one “bledną” w związku z rozwijającą się coraz szybciej suszą. Obecne podsumowania sum opadów oraz indeks suszy nie pozostawiają złudzeń, że jak nie zacznie porządnie padać w najbliższych tygodniach to powtórka suszy z 2015 roku jest nieunikniona.

Indeks suszy SPEI: https://meteomodel.pl/BLOG/indeks-spei-dla-maja-2018-r/

Anomalia sumy opadu za maj 2018r.: https://klimat.pogodynka.pl/

W większości lasów na terenie kraju obowiązuje drugi lub trzeci – najwyższy poziom zagrożenia pożarowego. W mijającym tygodniu przeszedł wprawdzie front z solidnymi opadami na południu kraju, jednak parowanie jest tak szybkie, połączone na dodatek z dużym niedoborem opadów z wielu miesięcy, że po tych deszczach nie ma już praktycznie śladu.

Maj 2018 roku był kolejnym z rzędu miesiącem, który na większości kraju przyniósł opady mniejsze od norm 30-sto letnich. Czerwiec kontynuuje przewlekły niedobór opadów. Jedynym wyjątkiem w tej coraz poważniejszej sytuacji są tereny górskie i podgórskie, które mają wystarczającą ilość opadów i problem suszy tam nie występuje. W części nizinnej kraju jest coraz gorzej.

Blokada wyżowa trwa już od początku kwietnia i nie widać jej końca. Na mapie z indeksem SPEI dla maja 2018 roku widać bardzo poważną sytuację nie tylko w Polsce, ale właściwie w całej Europie Środkowej, Skandynawii i północnej oraz zachodniej Rosji. Najgorszy scenariusz, jaki może się zdarzyć to kontynuacja tej blokady i fala upałów, która do nas dotrze wcześniej czy później.

W nadchodzącym tygodniu czeka nas wzrost temperatury (najchłodniej będzie nadal nad morzem), aż do wystąpienia upału, po którym przyjdzie front i ochłodzi się. Według wstępnej prognozy, początek wakacji ma przynieść przyjemne temperatury, a nawet nieco za zimne, jak na końcówkę czerwca, jednak nadal bez żadnych konkretnych opadów na przeważającym obszarze kraju. Przełom czerwca/lipca ma przynieść falę upałów. To najgorszy scenariusz i oby się nie sprawdził.

– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

Poniedziałek, 18 czerwca 2018
W nowym tygodniu na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu oraz wschodzie Małopolski będzie przeważać duże zachmurzenie i wystąpią opady deszczu. Spadnie tam do 10-15 mm deszczu, a dodatkowo nie będzie zbyt ciepło – 16-18 stopni C. Nad resztą kraju znacznie więcej słonecznych chwil. Przelotne i niewielkie opady deszczu z możliwością burz wystąpią wyłącznie punktowo na Górnym Śląsku, w centrum, zachodzie i północy Mazowsza oraz na Podlasiu. Temperatury przeważnie od 23 do 26 stopni C, jedynie na wybrzeżu za sprawą wiatru od morza 18-20 stopni C. Wiatr w całym kraju będzie umiarkowany, z północy i północnego-zachodu.

Wtorek, 19 czerwca 2018
We wtorek zanikające opady deszczu do południa będą występować jeszcze na południowym wschodzie kraju. Nad resztą kraju początkowo sporo Słońca, jednak w ciągu dnia rozwiną się chmury kłębiaste i kłębiasto-warstwowe, które słaby deszcz mogą przynieść tylko na Pojezierzu Pomorskim. Temperatura przyjemna – od 22-23 stopni C na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz na krańcach południowo-wschodnich do 25-27 stopni C na południu, wschodzie oraz w centrum. Wiatr umiarkowany, z zachodu i północnego-zachodu.

Środa, 20 czerwca 2018
Nadal przewaga bardzo suchej pogody. Wszędzie od Bałtyku po Tatry dominować będzie słoneczna pogoda, zachmurzenie małe i umiarkowane, a wiatr słaby oraz umiarkowany, zachodni i północno-zachodni. Do tego będzie bardzo ciepło, miejscami wręcz gorąco – 18-20 stopni C na wybrzeżu, 22-24 stopnie C od Szczecina po Zatokę Gdańską, Mazury i Suwalszczyznę, 25-27 stopni C w głębi kraju do 28-29 stopni C na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i w Małopolsce.

Czwartek, 21 czerwca 2018
Pierwszy dzień lata zapowiada się prawdziwie letni. Prawie wszędzie temperatura przekroczy 30 stopni C, a lokalnie na południu czy w centrum może osiągać 33-34 stopnie C. Po południu do dzielnic zachodnich wkroczy mało aktywny front chłodny, który tak naprawdę przyniesie silniejsze podmuchy wiatru do 70 km/godz., wzrost zachmurzenia i tylko lokalnie na północy niewielki deszcz. Początkowo modele widziały nawałnice, ale stopniowo je odwołują.

Piątek, 22 czerwca 2018
W piątek czeka nas ochłodzenie. Po przejściu frontu będziemy w zasięgu zimnych, polarnomorskich mas powietrza, które ściągnie niż skandynawski z wyżem znad Europy Zachodniej. Temperatura tylko lokalnie na południu i wschodzie wzrośnie do 21-22 stopni C, a będą miejsca na Pomorzu, gdzie nie zobaczymy więcej niż 17-18 stopni C. Niestety – wraz z ochłodzeniem nadal będzie bardzo sucho. Wprawdzie chmur będzie sporo, ale nie przyniosą one opadów. Będzie za to umiarkowanie wiać, nad morzem nawet porywiście do 75 km/godz., z północnego-zachodu.

Weekend, 23-24 czerwca 2018
Ochłodzenie przeciągnie się na weekend, który zapowiada się rześko, z temperaturami około 20 stopni C w ciągu dnia (na północy mniej), a nocami i o porankach w wielu regionach temperatura będzie spadać do 5-7 stopni C. Zachmurzenie będzie zmienne, ale nie zobaczymy żadnych konkretnych opadów. Wszystko wskazuje na to, że ochłodzenie przeciągnie się na początek następnego tygodnia, ale niestety na sucho. 

OPTYCZNIE W NIEBO 18.06.2018r. – 24.06.2018r.

20.06.2018r. – godz. 12:51 – faza Księżyca – pierwsza kwadra,

21.06.2018r. – godz. 12:07 – początek astronomicznego lata,

23.06.2018r. – godz. 23:11 – koniunkcja Księżyc i Jowisz w odległości – 4°01`.