Dąb szypułkowy z kapliczką przy ścieżce przyrodniczo-leśnej w Dąbiu.
Dąbie (niekiedy także nazywane Dąbie nad Nerem) to miasto położone w województwie wielkopolskim, w powiecie kolskim, nad Nerem, w Kotlinie Kolskiej, siedziba władz miejsko-wiejskiej gminy Dąbie. Okolice tej miejscowości były kolejnym punktem podczas naszej wrześniowej wycieczki, gdzie na terenie leśnym szukaliśmy pomnikowego głazu narzutowego (artykuł o narzutniaku znajduje się na blogu Marka: http://www.pomniki-przyrody.pl/?p=16296).
Przebiega tam ścieżka przyrodniczo-leśna “Grabina” o długości 2 km, na której ustawiono tablice informacyjno-edukacyjne. Z informacji, które na nich widnieją, dowiemy się o składzie gatunkowym drzew budujących tutejsze lasy, rodzajach gleby, o gospodarce łowieckiej, mieszkańcach lasów i wielu innych ciekawostkach z życia lasu.
Naszą największą uwagę przyciągnęła tablica dotycząca pomników przyrody ożywionej i nieożywionej. O ile z tym drugim nie było wątpliwości, ponieważ pomnikowy głaz narzutowy figuruje w rejestrach form ochrony przyrody woj. wielkopolskiego, o tyle z pomnikiem przyrody ożywionej sytuacja jest bardziej złożona.
Na tablicy informacyjnej widać zdjęcia dębu szypułkowego, którego nazwano “dębem z kapliczką”, z uwagi na przyczepioną do jego pnia urokliwą kapliczkę. Obok podstawy pnia, widać również charakterystyczną tabliczkę, honorującą drzewo statusem pomnika przyrody. Tyle, że w rejestrach pomników przyrody ożywionejWielkopolski na próżno go szukać.
Zatem jest kapliczka i tabliczka, ale gdzie podziała się uchwała i pomnikowa metryczka? ;)) Nie znamy odpowiedzi na to pytanie, niemniej dendro-detektywistyczne nosy treehunterów podpowiadają nam, że drzewo to mogło “wylecieć” z oficjalnych rejestrów wiele lat temu, na skutek reformy administracyjnej kraju i powstałego w jej wyniku sporego zamieszania z pomnikami przyrody, albo “dąb z kapliczką” nigdy nie został powołany na pomnik przyrody.
Początkowo nie planowałem napisać artykułu o tym drzewie, ale im dłużej mu się przyglądałem, tym byłym bardziej przekonany, że nie napisać nic o takim wyjątkowym weteranie to spory błąd w sztuce treehuntera. Według danych zawartych na tablicy informacyjnej, drzewo to liczy około 300 lat,jego obwód pierśnicowy pnia wynosi 500 cm,a wysokość 27 metrów.
Patrząc na ogólny stan zdrowotny i techniczny dębu to można całkowicie zgodzić się z tezą zawartą na tablicy, że dąb zachwyca witalnością. Wnętrze pnia to próchno i kompletna ruina, z korony odleciały chyba wszystkie pierwotne konary i obecnie tworzą ją wyłącznie pędy wtórne. Chirurgia drzew, również uszczupliła ją w dużym stopniu.
Mimo opłakanego stanu, “dąb z kapliczką” wciąż posiada bogate ulistnienie, które w sezonie wegetacyjnym trochę przysłania jego zabiedzoną, chuderlawą sylwetkę. Korona drzewa jest tak zubożała, że z dalszej perspektywy, bardziej przypomina koronę jakiegoś zabiedzonego świerka a nie dąb – gatunek wszechpotężny wśród naszych rodzimych drzew liściastych.
Jego ciągła walka o jeszcze jeden rok życia kojarzy mi się z kilkoma innymi, bardzo nadszarpniętymi zębem czasu drzewami, które miałem już okazję oglądać i opisać. Są to np. pomnikowe dęby w oddziale nr 160 na Drołtowicach, buk zwyczajny “między życiem a śmiercią” z Bukowiny Sycowskiej czy buk “Niezłomny”, który rośnie w lasach między Gruszeczką a Skoroszowem. Wszystkie te drzewa łączy coś wspaniałego i smutnego zarazem. Trudno to nazwać, jednak myślę, że ci, co czują moc drzew, wiedzą o co mi chodzi. ;))
PODSUMOWANIE
1) Tajemniczy weteran, czyli ‘zagubiony’ w rejestrach dąb szypułkowy z kapliczką. Rośnie w lesie przy ścieżce przyrodniczo-leśnej w Dąbiu (woj. wielkopolskie, powiat kolski, gmina Dąbie). Leśne gęstwiny maskują ogromne rany w pniu. Tylko koronę dobrze widać, nad którą można pochylić się i zapłakać… 300 lat odcisnęło na niej piętno zmienności warunków atmosferycznych i szalejących czasami żywiołów. Obwód pierśnicowy pnia drzewa wynosi 500 cm, wysokość 27 metrów.
2) Jego walka wciąż trwa. O życie, o każdy listek i promień Słońca. W pobliżu na próżno szukać podobnych weteranów. Dla wschodzących na wiosnę siewek to pra-pra-pra-pra-pra dziadek. Mogą go tylko podziwiać. Czy którejś z nich, będzie kiedyś dane osiągnąć rozmiary i wiek niezwykłego przodka? Tak wspaniałe drzewa-weterani są nie mniej niezwykłe w porównaniu do tych najpotężniejszych i najbardziej rozłożystych olbrzymów. Podziwiajmy je również i darzmy wielkim szacunkiem.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.AkceptujęOdrzucićWięcej
Polityka prywatności & Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
1 KOMENTARZ