Niesamowity przebieg ma trzeci tydzień Konkursu na Drzewo Roku 2018. O ile po dwóch tygodniach, “Klęczące Drzewo” z Krasnegostawu miażdżyło drzewną konkurencję, o tyle w trzecim tygodniu nastąpiła ogromna mobilizacja dębów. Tydzień temu przewaga klona jesionolistnego nad dębem Henryk wynosiła 954 głosy. Dzisiaj na godz. 15:50, przewaga wynosi tylko 302 punkty. Ogromnego wyczynu dokonał także Dąb Ustrobniak, który awansował z 5. miejsca na 3., zyskując przez tydzień aż 697 głosów.

Za to “ogon” konkursu, w skład którego wchodzą m.in. Topola Odolanka, Dąb Herb, Jesion Maciej, Drzewo Czasu i Zielona Grusza odpuściły sobie konkurs zupełnie. Na przykład Dąb Herb otrzymał przez tydzień zaledwie jeden głos. Takim “niesamowitym” głosowaniem może “pochwalić się” także Drzewo Czasu. Te drzewa zostały kompletnie zapomniane.

Pomimo ogromnej mobilizacji kilku moich znajomych i przekazywania przez nich informacji o konkursie, Bukowianian zdołał awansować o jedno miejsce, z 9. na 8. i obecnie ma 260 głosów. W ciągu tygodnia przybyły mu 62 głosy. O konkursie wie kilka tysięcy osób, ale tylko nieliczni pojęli decyzję o głosowaniu. Mimo wszystko szkoda ponieważ w gminie Międzybórz nie znam na chwilę obecną drzewa z ciekawą historią, które można by w przyszłości zgłosić do konkursu.

Odnalazłem tam sporo wyjątkowych drzew, ale żadne z nich nie wiąże się z inspirującą historią, związaną z ludźmi, co jest jednym z warunków konkursowych. Być może taki egzemplarz gdzieś rośnie, ale na ten moment nic mi o tym nie wiadomo. Bukowianin stanowi taką wyjątkową osobliwość w tej materii. Niemniej dotyczy on ludzi niemiejscowych – bo Wrocławian, którzy przyjeżdżali do Bukowiny na grzyby i leśne wycieczki i może to też jest jedną z przyczyn znikomego zainteresowania tym tematem miejscowych.

Przed nami ostatnie godziny z możliwością podglądania wyników konkursu. Na tydzień przed jego końcem, głosowanie zostanie utajnione i – patrząc na dębowy galop, wszystko może się zdarzyć. Wygrana “Klęczącego Drzewa” wcale nie jest pewna. Napiszę więcej – jeżeli dęby utrzymają obecne tempo, a klon nie przyśpieszy to na początku lipca możemy mieć zwycięzcę w Jego Wysokości dębie. Pytanie – czy będzie to Henryk czy Ustrobniak? A może jednak “Klęczące Drzewo” przygotowuje najlepszą taktykę na ostatniej prostej? Zobaczymy. ;))

I jeszcze słowo o dębie Mieszko, który ma 349 głosów, a jest jednym z najwspanialszych i najgrubszych dębów w Polsce i najmocarniejszym przedstawicielem tego gatunku w województwie śląskim. Tego kompletnie się nie spodziewałem, że ludy Śląska tak cienko będą głosować na swoje drzewo. Byłem wręcz przekonany, że będzie co najmniej na podium. Tymczasem “przytulił” się do Bukowianina i okupuje obecnie 7. miejsce.

LINK DO GŁOSOWANIA: https://www.drzeworoku.pl/

WYNIKI KONKURSU DRZEWO ROKU 2018 NA 22.06.2018 r. GODZ. 15:50