Do połowy tygodnia przymrozki i chłód, od czwartku cieplej, z przelotnymi opadami deszczu i burzami. Prognoza pogody i optycznie w niebo 06.05.2019r. – 12.05.2019r.
Po kilkutygodniowym braku opadów, południe kraju może odetchnąć ponieważ wreszcie przeszły tam solidne opady deszczu. Na północy kraju, częściowo też na zachodzie, w centrum i na wschodzie, sytuacja nadal jest poważna i tam deszcze są bardzo potrzebne. W nadchodzących dniach, opady tam wystąpią, chociaż dokładnie nie wiadomo o jakim natężeniu i w jakiej ilości.
Niestety, o tej porze roku, drugim po suszy, bardzo niekorzystnym dla roślin czynnikiem są przymrozki, które właśnie zaczęły niszczyć uprawy. Przymrozkowych nocy będzie jeszcze kilka i na pewno wyrządzą one szkody. Na “dokładkę” pojawiły się opady śniegu… Ochłodzenie i opady były potrzebne, ale pogoda się zagalopowała i od razu otworzyła nam lodówkę…
Co więcej – pierwsze prognozy na 7-9 dni naprzód, wskazują na bardzo obfity w wodę niż od południa kraju, który może spowodować realne zagrożenie powodziowe, przynajmniej w południowo-wschodniej części kraju. Jest to na szczęście jeszcze dosyć odległy termin i mam nadzieję, że prognoza ta się nie sprawdzi.
Warto jeszcze wspomnieć, że są takie miejsca w kraju, gdzie przez cały kwiecień nie spadła ani jedna kropla deszczu. Tak było m.in. w Olsztynie. “Wilgotniej” było w Toruniu, gdzie odnotowano 1mm deszczu, w Koszalinie 2mm, a w Gdańsku i w Warszawie 3mm.
– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/
W nadchodzącym tygodniu nadal będzie bardzo zimno jak na maj, przede wszystkim przez pierwszą część tygodnia. W drugiej części, zrobi się cieplej, pojawią się też opady deszczu i burze.
Poniedziałek, 6 maja 2019
W nowym tygodniu, najwięcej chmur będzie na południowym wschodzie i na Lubelszczyźnie, ale deszcz spadnie tylko na Roztoczu, Podkarpaciu i południu woj. małopolskiego (w górach śnieg). Nad resztą kraju będzie pogodnie, ale w zimnym, arktycznym powietrzu, w ciągu dnia rozwiną się chmury kłębiaste, które w drugiej części dnia, zwłaszcza na Pomorzu (z wyjątkiem terenów nadmorskim), w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej mogą przynosić przelotne opady deszczu, a także krupy śnieżnej.
Na południowym wschodzie będzie najzimniej – w przedziale 5-7 stopni C. Nad resztą Polski, dzięki większej ilości Słońca, temperatura wzrośnie do 13-15 stopni C, a na Mazowszu i Kujawach do 16 stopni C. Wiatr umiarkowany, na Pomorzu zachodni, nad resztą kraju północno-zachodni i północny, który będzie potęgować odczucie chłodu.
Wtorek, 7 maja 2019
We wtorek o poranku za wyjątkiem wschodnich krańców Polski, gdzie będzie sporo chmur, pojawią się przymrozki – na termometrach odnotuje się przeważnie w przedziale 0-3 stopni C, ale przy gruncie -4/-2 stopnie C. W ciągu dnia, w powietrzu arktycznym, rozwinie się sporo chmur kłębiastych, a przelotne opady, mogą pojawiać się na północy i lokalnie na wschodzie oraz w Małopolsce. Nadal będzie zimno – do 9-10 stopni C nad morzem, a w głębi kraju od 12 do 15 stopni C. Wiatr umiarkowany, północno-zachodni i zachodni.
Środa, 8 maja 2019
O poranku ponownie przymrozki, tym razem już prawie na obszarze całego kraju, miejscami do -5 stopni C. W ciągu dnia, będzie oddziaływać na nas wyż, dodatkowo zmieni się kierunek wiatru, co daje nadzieję na ocieplenie. Temperatura wyniesie maksymalnie od 14-15 stopni C na Podlasiu i Mazurach do 16-18 stopni C w głębi kraju, jednak w zachodniej połowie kraju, prognozuje się dość silne podmuchy wiatru, które obniżą temperaturę odczuwalną. Do wieczora nigdzie jeszcze nie powinno padać, ale w miarę upływu dnia, na Pomorzu, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku, chmur zacznie przybywać. Nocą z środy na czwartek na zachodzie pojawią się opady deszczu.
Czwartek, 9 maja 2019
W czwartek, front będzie wędrować w głąb kraju, ale opady wystąpią głównie na Pomorzu, zachodzie i południu – tutaj opady mogą być nieco większe. W centrum kraju popada symbolicznie, a w ogóle nie powinno padać na Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy i wschodzie Mazowsza oraz na Podkarpaciu. Tam też będzie najcieplej – w przedziale 19-21 stopni C. W dzielnicach, gdzie opadów będzie najwięcej, będzie też najchłodniej, w przedziale 13-15 stopni. Trochę się ociepli po południu na krańcach zachodnich, gdzie po przejściu frontu, niebo się rozpogodzi, a opady staną się bardziej przelotne.
Piątek, 10 maja 2019
Przed weekendem będzie nad nami sporo wilgotnego powietrza, które – przede wszystkim w godzinach popołudniowych – przyczyni się do rozwoju konwekcji i wystąpienia przelotnych opadów deszczu oraz burz. Będzie też zdecydowanie cieplej niż na początku tygodnia, z temperaturami na poziomie 18-21 stopni C. Wiatr z zachodu i południowego-zachodu, słaby i umiarkowany, jedynie podczas burz porywisty.
Weekend, 11-12 maja 2019
Koniec tygodnia przyniesie załamanie pogody na zachodzie kraju, gdzie będzie padać deszcz przy temperaturach w przedziale 10-12 stopni C. Cieplejsza będzie sobota. Nad resztą kraju zachmurzenie umiarkowane, okresami duże i zwłaszcza w niedzielę, prognozowane są intensywne opady deszczu i burze. Temperatura na poziomie 17-21 stopni C. Po niedzieli, modele numeryczne wskazują na bardzo obfite opady, zwłaszcza na południu kraju, ale obecnie ta prognoza, obarczona jest jeszcze dużym ryzykiem błędu.
OPTYCZNIE W NIEBO 06.05.2019r. – 12.05.2019r.
05/06.05.2019r. – maksimum meteorów z roju eta Akwarydy (ZHR:60),
07.05.2019r. – godz. 21:49 – koniunkcja Księżyc i Mars w odległości – 3°13.