Do środy przewaga cieplejszych mas powietrza z opadami deszczu. Później ochłodzenie i “przepychanka” między ciepłem a zimnem z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Prognoza pogody i optycznie w niebo 03.01.2022r. – 09.01.2022r.
Do środy przewaga cieplejszych mas powietrza z opadami deszczu. Później ochłodzenie i “przepychanka” między ciepłem a zimnem z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu.
Prognoza pogody i optycznie w niebo 03.01.2022r. – 09.01.2022r.
Rozpoczął się Nowy Rok, a więc zbliża się czas rocznych podsumowań w pogodzie, które opublikuję mniej więcej po połowie stycznia, jak tylko ukażą się oficjalne dane IMGW odnośnie temperatury, opadów i usłonecznienia za grudzień i cały 2021 rok. Póki co, wciąż czekam na publikację map za miesiąc listopad, aby i on został podsumowany.
W tym roku, poza tradycyjnymi tygodniowymi prognozami pogody, podsumowaniami poszczególnych miesięcy i ewentualnymi ostrzeżeniami przed niebezpiecznymi zjawiskami, postaram się również podsumowywać poszczególne pory roku (incydentalnie już kiedyś to robiłem) oraz sezon burzowy. Klimatyczne Bilanse Wodne będę omawiał w sytuacjach wyjątkowych (susza lub znaczna wilgotność), ale o ukazywaniu się poszczególnych KBW będę informował w tygodniowych prognozach pogody.
Co nas czeka w pogodzie w 2022 roku? Stawiam na kontynuację dużej zmienności pogodowej, tylko czasami będą pojawiać się okresy z przewagą jednolitego typu pogody. Wiosna nie powinna się tak opóźniać, jak to miało miejsce w 2021 roku, natomiast co do lata, to na pewną trafią się okresy, które przyniosą upały i duchotę oraz silne burze. Czyli nic odkrywczego, tak prognozować może sobie każdy. ;)) Ważne, żeby nie przypiekło zbytnio i nie rozpętała się susza, chociaż sumy opadów za miesiące wrzesień-grudzień 2021 nie napawają optymizmem. Mam nadzieję, że najbliższe miesiące będą wilgotne.
Pojawia się też bardzo ważne pytanie dla grzybiarzy – czy odkujemy się po kiepskim sezonie 2021? Każdy scenariusz jest możliwy, czyli może być podobnie, lepiej lub gorzej. To jednak jeszcze odległy okres, na razie mamy styczeń. Przeważnie było tak, że po lichym roczniku, drugi zagrzybił się obficie, ale czy w tym sezonie tak będzie? Mam nadzieję, że tak. Póki co, mijający tydzień przyniósł nam niezwykłą amplitudę temperatury. O ile początek tygodnia to siarczyste mrozy (miejscami -27 stopni C, o tyle w Sylwestra lokalnie odnotowano 15 stopni C na plusie). W ciągu 5 dni amplituda wyniosła aż 42 stopnie C.
♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap
Jak niezwykły w pogodzie był to tydzień, najlepiej pokazać na mapach z komentarzami gospodarzy METEOPROGNOZA.PL. Na początek wzmianka o minionym roku.
“Po serii ciepłych lat rok 2021 okazał się być w termicznej normie w odniesieniu do lat 1991-2020. Od Ziemi Lubuskiej po Mazury czy w północnej Małopolsce średnia temperatura roczna była bardzo zbliżona do normy (na zachodzie to temp. 9 – 10°C). Nieco chłodniej było w centrum i na wschodzie, trochę cieplej na Pobrzeżu Południowobałtyckim.”
Źródło: METEOPROGNOZA.PL
Mapy: meteomodel.pl / IMGW-PIB
“Apogeum siarczystego mrozu. Już nawet dla zwolenników niskich temperatur w święta tak niskie wartości mogą być utrapieniem. Rzadko się zdarzają tak duże spadki w grudniu, które miejscami pobiły styczniowe wskazania. W Tyliczu zarejestrowano -24,6°C. Przy gruncie w Pile temperatura spadła niemal do -27 st.”
“Tęgie mrozy jakie właśnie się kończą były największymi w okresie świątecznym w tym wieku. 26 XII ujemna anomalia temperatury w Kłodzku obniżyła się do 14*C poniżej normy, w Pile wczoraj było o 13 stopni zimniej niż w wieloleciu. Grudzień zostanie uznany jako miesiąc chłodny. Mimo to i tak nie padły rekordowe temperatury. W zimnych latach 60. było jeszcze mniej – 26 XII w Bieczy-Grudnej zarejestrowano -31.9°C, trzy dekady później, 27 XII 1996 r., w Biebrzy -29.8°C.”
“Rok, mimo styczniowych, lutowych i grudniowych mrozów, chłodnego maja, kwietnia i sierpnia, kończy się temperaturami marcowego przedwiośnia. Już teraz wiadomo, że Sylwester 2021 będzie termicznie rekordowy – w Pszennie o 8.00 13.2°C (to ponad najwyższą wartość z 31 XII 2006, kiedy to 12.9°C było w Tomaszowie Bolesławieckim). Trwamy w klimatycznym rozchwianiu, choć w ostatnich 12 miesiącach trzymaliśmy się termicznej normy. Na koniec zatem intensywna adwekcja ciepła z południowego zachodu napędzana prądem strumieniowym i rozległym głębokim niżem znad Atlantyku. Wczoraj na południowym zachodzie 9-stopniowa anomalia temperatury. Do końca dnia wszędzie temperatura już na plusie, wliczając górskie szczyty. Dziś być może na zachodzie sięgniemy 15 st.”
“Rok 2021 skończył się wyjątkowo ciepło. Na Dolnym Śląsku temperatura podchodziła do 15 stopni, co jest najwyższym notowanym wynikiem dla 31 XII. Odczucie ciepła mógł jednak zmniejszać dość silny wiatr i deszcz. Anomalia dodatnia temperatury przekroczyła 13 stopni u podnóży Śnieżki. Ciepła była też noc. W wielu stacjach zachodniej Polski średnie temperatury przekroczyły 10 stopni, w Legnicy wyniosły ok. 13°C.”
“Dzisiaj nadal bardzo ciepło na zachodzie. W Dobrogoszczy nadal jest ponad 12 stopni. Wciąż oddziałuje na Polskę rozległ niż atlantycki, który narzuca napływ ciepłego polarno-morskiego powietrza. Będzie tylko nieznacznie chłodniej ze względu na północny kierunek wiatr za odsuwającym się niżem rosyjskim. Pierwszy dzień 2022 roku pochmurny i z przelotnym deszczem.”
“Pierwszy dzień stycznia i padł pierwszy, dobowy rekord tego roku. I to pobity z bardzo dużym zapasem. Z wstępnych danych 1 stycznia 2022 okazał się rekordowo ciepły w powojennej historii Polski. Anomalia sięgnęła aż +9.39°C (okr. ref. 1991-2020). Do tej pory najwyższą anomalię temperatury dobowej notowano 01.01.2018: +7.59°C. Dalej kolejno: +7.4°C (2007), +6.24°C (1984). Był to również siódmy najcieplejszy dzień stycznia w powojennej historii Polski – średnia temperatura obszarowa ok. 8.0°C – cieplej było 10 stycznia 2007 (+10.2°C), 17.01.1993 (+8.7°C), 13.01.2007 (+8.2°C), 22.01.1993 (+8.1°C), 08.01.2005 (+8.1°C) i 29.01.2002 (+8.1°C).”
za: meteomodel.pl https://twitter.com/PogodaMeteo
Źródło i mapy: Meteoprognoza.pl
Wyjątkowo wysokie temperatury jak na przełom 2021/2022 roku powoli dobiegają do końca. Apogeum ocieplenia już minęło, ale zdecydowane wyparcie ciepłych mas powietrza nastąpi ze środy na czwartek i czwartek, chociaż o powrocie dwucyfrowych mrozów na razie nie ma mowy. Będzie to raczej klasyczna przeplatanka przedzimia z zimowym niezdecydowaniem.
Poniedziałek, 3 stycznia 2022
Początek nowego tygodnia w pogodzie będzie przypominać listopadową pluchę, ponieważ na pogodę w Polsce będzie miał wpływ rozległy układ niskiego ciśnienia rozciągający się od Morza Norweskiego przez Skandynawię po Kraje Nadbałtyckie. Z zachodu napływać będzie dość ciepłe, ale wilgotne powietrze pochodzenia polarnomorskiego. Już od samego rana będą występować opady deszczu o charakterze ciągłym się na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej, częściowo w centrum oraz na Śląsku i w Małopolskę. W ciągu dnia strefa opadów będzie przemieszczała się na wschód, za to od zachodu zacznie się przejaśniać i opady w tej części będą już miały przelotny i lokalny charakter.
Najmniej opadów prognozuje się na północnym wschodzie – tam opady deszczu powinny wystąpić jeszcze przed południem. Temperatury wyniosą od 4-5 stopni C na Podlasiu i wschodzie Warmii, 6-8 stopni C na przeważającym obszarze kraju do 9-10 stopni C na Ziemi Lubuskiej, Śląsku i w Małopolsce. Wiatr w północno-wschodniej części Polski słaby i umiarkowany, nad resztą kraju chwilami dość silny, początkowo na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku, a w ciągu dnia również w centrum, na Górnym Śląsku i w Małopolsce dość silny i porywisty, w porywach do 65-70 km/godz., zachodni i północno-zachodni.
Wtorek, 4 stycznia 2022
We wtorek będziemy dostawać się pod wpływ kolejnego niżu znad Niemiec, który w godzinach wieczornych dotrze do Polski zachodniej. Przyniesie dość dużo opadów deszczu; bez opadów ma być jedynie przed południem w województwach wschodnich. O poranku mogą wystąpić niewielkie przymrozki, przede wszystkim w Małopolsce, na Podkarpaciu i w Górach Świętokrzyskich, natomiast na zachodzie i północy kraju temperatury minimalne nie spadną poniżej 5-7 stopni C.
W ciągu dnia prognozuje się od 4-5 stopni C na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu do 12-13 stopni C na południu i w Wielkopolsce. Wiatr umiarkowany, pod koniec dnia na południu Polski wzrastający do silnego i porywistego, na Pogórzu Karpackim, południu Małopolski, w Beskidach i na Pogórzu Sudeckim wiatr osiągnie w porywach 80-90 km/h, a wysoko w górach powyżej 140 km/h, południowy i południowo-zachodni.
Środa, 5 stycznia 2022
W nocy z wtorku na środę prognozuje się silniejsze porywy wiatru w województwach wschodnich, południowych i środkowych, pojedyncze porywy będą osiągać 80-90 km/godz. W ciągu dnia wiatr będzie stopniowo słabł, większe porywy do 55-60 km/godz. wystąpią jeszcze w północnej i północno-zachodniej części kraju. W ciągu dnia na Podlasiu, Warmii i Mazurach, na większości obszaru Mazowsza, Pomorzu, w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej nie powinno padać i przeważać ma słoneczna pogoda.
Za to w województwach południowych i na Lubelszczyźnie, gdzie znajdzie się pofalowany front atmosferyczny, będą występować opady deszczu, lokalnie o umiarkowanym natężeniu, natomiast wysoko w górach i na Podhalu, a pod koniec dnia również na Podkarpaciu będzie padał śnieg. Zacznie się ochładzać, ponieważ po przejściu frontu z północnego-zachodu napłyną zimniejsze masy powietrza.
Na termometrach odnotuje się od 1-2 stopni C na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz na Suwalszczyźnie, 3-5 stopni C na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, w Górach Świętokrzyskich, na Roztoczu, Kujawach, Ziemi Lubuskiej oraz w północnej części Wielkopolski i Mazowsza do 6-7 stopni C na Lubelszczyźnie, południu Mazowsza, w centrum oraz na południowym zachodzie.
Czwartek, 6 stycznia 2022
Czwartek zapowiada się pod znakiem bardziej zimowej pogody, ponieważ z północy na południe będzie przemieszczać się zimny front atmosferyczny z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Za frontem napłyną zimne masy powietrza, co przełoży się na wartości wskazywane przez termometry. W ciągu dnia na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu (za wyjątkiem wybrzeża) będzie trzymał lekki mróz do -2/-1 stopnia C. Nad resztą kraju odnotuje się jeszcze dodatnie wartości – na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu do 4-5 stopni C, ale w miarę upływu dnia będzie się ochładzać. Wiatr umiarkowany, chwilami porywisty, północno-zachodni.
Piątek, 7 stycznia 2022
W piątek o poranku wszędzie wystąpią spadki temperatur poniżej 0 stopni C, najsilniejsze na południu i północy, do -7/-5 stopni C. W ciągu dnia odnotuje się od -2/0 stopni C na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu oraz 1-2 stopni w głębi kraju do 3 stopni C na Dolnym Śląsku. W pierwszej części dnia przeważać będzie słoneczna pogoda, ale na zachodzie i Pomorzu zacznie się powoli chmurzyć. Będzie to zapowiedź nadejścia kolejnego frontu związanego z potężnym niżem atlantyckim. Wiatr zacznie zmieniać kierunek na południowy.
Weekend, 8-9 stycznia 2022
Weekend upłynie pod znakiem zmiennej pogody i przepychanki między ciepłem a zimnem. O ile w nocy słupki rtęci będą przeważnie spadać kilka stopni poniżej zera, to w ciągu dnia termometry wskażą od około 0 stopni C na wschodzie do 2-4 stopni na pozostałym obszarze kraju. Zachmurzenie będzie zmienne i chociaż będą występować przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu, to pogodne chwile powinny przeważać nad tymi pochmurnymi. Co dalej? Wstępnie – kontynuacja pogodowej przepychanki i “walki” dodatnich temperatur z ujemnymi.
OPTYCZNIE W NIEBO 03.01.2022r. – 09.01.2022r.
03.01.2022r. – maksimum meteorów z roju Kwadrantydów (ZHR: ~100);
04.01.2022r. – godz. 03:37 – koniunkcja – Księżyc i Merkury w odległości 3°05`;
04.01.2022r. – godz. 07:55 – Ziemia najbliżej Słońca (Peryhelium);
04.01.2022r. – godz. 19:44 – koniunkcja – Księżyc i Saturn w odległości 4°04`;
06.01.2022r. – godz. 03:57 – koniunkcja – Księżyc i Jowisz w odległości 4°10`;
07.01.2022r. – godz. 13:40 – koniunkcja – Księżyc i Neptun w odległości 3°42`;
08.01.2022r. – godz. 16:17 – Wenus – Złączenie dolne – 4.81 st.;
09.01.2022r. – godz. 19:11 – faza Księżyca – pierwsza kwadra.