Dolnośląski komentarz grzybowy. Grzybowy alarm w górach i bezcenne deszcze. Zapowiada się świetny sezon!

A zatem nadszedł ten czas! Pociąg z grzybową lokomotywą wystartował! Przyroda w tym roku przygotowała nam fenomenalne podwaliny pod jesienny wysyp grzybów. Obfite deszcze, które przetoczyły się w ostatnim tygodniu i ciut wcześniej, dają podstawy do dużego optymizmu.

Wiadomo już, że pierwsze grzyby mocno rozpychają się na terenach górskich, w których bardzo szybko doszło do stanu alarmu grzybowego. Zbiory z tamtych rejonów przyprawiają o grzybowy zawrót głowy i zwiększone bicie serca. A to dopiero początek grzybowych emocji.

Warto zauważyć, że mamy tam wysyp grzybów podczas pełni Księżyca, co po raz kolejny obala teorię, że grzyby leśne w czasie pełni strajkują. Dobre warunki poprzedzające wysyp, występują w górach od ponad 2 tygodni, no i grzyby nie wytrzymały. Chęć wyklucia się zwyciężyła nad pełnią.

To nie koniec dobrych wieści. Coraz lepsze zgłoszenia napływają z Borów Dolnośląskich, a konkretnie z lasów wokół Węglińca i okolic. Pozostałe regiony Borów znajdują się jeszcze w uśpieniu, podobnie, jak i inne tereny nizinne Dolnego Śląska. Jednak jestem przekonany, że przed połową miesiąca zacznie się tam dziać. I to porządnie. ;))

Jak przegląda się mapy i dane ze stacji meteo pod kątem sum opadów za okres od 26 sierpnia do dnia 2 września, człowiekowi tylko gęba się cieszy. ;)) Fronty niżu genueńskiego trafiły w tym roku idealnie! Te opady wygenerują nam dolnośląskie szaleństwo grzybowe, które już się zaczęło na dobre w górach, a za kilka/kilkanaście dni rozpęta się na niżu.

SUMY OPADÓW Z WYBRANYCH STACJI METEO W DNIACH 26 SIERPNIA – 2 WRZEŚNIA 2020 (DO GODZ. 6:00)

– Wrocław 34,2 mm

– Bierutów 51,9 mm

– Dobrogoszcz 52 mm

– Trzebnica 59,1 mm

– Milicz 51,7 mm

– Oborniki Śląskie 44,8 mm

– Osetno 64 mm

– Żagań 35,9 mm

– Tomaszów Bolesławiecki 62,5 mm

– Legnica 47,3 mm

– Twardocice 48 mm

– Dzierżoniów 71,8 mm

– Jawor 47,9 mm

– Świeradów-Zdrój 79,3 mm

– Jelenia Góra 45,5 mm

– Kowary 61 mm

– Karpacz 69,3 mm

– Kamienna Góra 67,9 mm

– Szczawno-Zdrój 117,2 mm

– Walim 95,4 mm

– Bardo 87,3 mm

– Kłodzko 61,2 mm

– Polanica-Zdrój 76,5 mm

– Kudowa-Zdrój 62,9 mm

– Zieleniec 111,9 mm

– Długopole-Zdrój 63,8 mm

– Międzylesie 64,5 mm

– Kamienica 99,2 mm

– Lądek-Zdrój 78,6 mm

Rękę na grzybowym pulsie trzyma też Marek Snowarski – autor i twórca kultowego portalu www.grzyby.pl, który komentuje ogólną sytuację grzybową na terenie całego kraju. W Jego najnowszym komentarzu jako dyżurnego synoptyka grzybowego możemy przeczytać:

“Coraz radośniej. W górach i na pogórzu w wielu rejonach już nieumiarkowany wysyp grzybów. Proszę spojrzeć na mapę i wczytać się w doniesienia z naszych pięciu południowych województw. Rejon Karkonoszy ma tę atrakcję już drugi raz tego lata, inne po raz pierwszy, ale w imponującym stylu.

Polska nizinna też zaczyna się ruszać. Proszę zaglądać na mapy z realnych doniesień i mapę prognostyczną potencjału wysypu – we wrześniu ma ona szczególnie dużą sprawdzalność. Sytuacja będzie się polepszać z dnia na dzień. Jesteśmy na fali wznoszącej się w całym kraju. W zależności od rejonu już zaczyna się dziać lub nastąpi to w ciągu tygodnia – dwóch. Nie przeoczmy tego!”

Źródło: https://www.grzyby.pl/wystepowanie.htm

JAKIE PROGNOZY I PERSPEKTYWY?

1) Pierwszy, dolnośląski komentarz grzybowy w tym roku i od razu mamy grzybowy alarm w górach! Grzybom nie przeszkadza pełnia Księżyca. Prawdziwki rosną jak na drożdżach, a to dopiero początek dolnośląskiej grzybicy wojewódzkiej ? ;

2) Do grzybowego boju ruszają Bory Dolnośląskie, zwłaszcza regiony w okolicach Węglińca, Zgorzelca, itp. Tylko kwestią czasu jest wysyp grzybów na powierzchni całych Borów. Z uwagi na bardzo dobre warunki wilgotnościowe, może być tam wspaniale.

3) W pozostałych lasach Dolnego Śląska można ogłosić pierwszy stopień napięcia grzybowego, który dosłownie w ciągu tygodnia, może półtora bardzo szybko przekształci się w drugi/trzeci stopień. Kto wie, czy już za tydzień nie będzie można ogłosić alarm grzybowy w całym województwie. Wszelkie przesłanki pod udany sezon zostały spełnione. Teraz tylko trzeba poczekać na to, aż grzybnia zrobi swoje, czyli uformuje i wykształci skarby runa leśnego. 

Serdecznie dziękuję Pawłowi Rutkowskiemu – świetnemu grzybiarzowi, który zbiera grzyby w okolicach Kłodzka za możliwość wykorzystania w komentarzu jego zdjęć z przepięknymi, młodymi prawdziwkami, które jeszcze kilkadziesiąt godzin temu rosły w lesie. ;))