Wczoraj na częścią Polski przechodziło sporo burz, które odznaczały się małą i średnią intensywnością. Dawały one lokalnie mocniejsze opady deszczu. Jednak jak przyjrzymy się mapce opadowej, sporządzonej przez IMGW za ostatnią dobę, a dokładnie od godz. 6:00 11 maja do godz. 6:00 12 maja, to zobaczymy, że opadów było bardzo niewiele, jeśli chodzi o ich grubość. Przeważająca ilość wyniosła od 0,1 do 0,5 mm. Punktowo były one większe do 15-20 mm. Opady wystąpiły głównie w Polsce wschodniej, północno-wschodniej i środkowej.
CaÅ‚a zachodnia Polska natomiast, boryka siÄ™ już z niedoborem opadów, przez co caÅ‚y czas utrzymuje siÄ™ Å›rednie zagrożenie pożarowe w lasach. Syndrom suszy z 2015 roku powraca jak bumerang. Niestety w najbliższym tygodniu, najmniej opadów prognozowane jest nadal na zachodzie Polski. Taka sytuacja po raz kolejny pokazuje, jak nietrafne mogÄ… być prognozy dÅ‚ugoterminowe, które zgodnie “trÄ…biÅ‚y” o bardzo mokrym maju w Polsce.
Czy i kiedy sytuacja siÄ™ odmieni? Na razie nic na to nie wskazuje. Zapowiadanie ochÅ‚odzenie przyniesie opady, ale na poziomie 15-20 mm i to w wersji optymistycznej. To zdecydowanie za maÅ‚o. Oby “zaciÄ™cie” w braku opadów, które rozpoczęło siÄ™ na zachodzie Polski i częściowo na północy oraz w centrum okoÅ‚o 4 tygodni temu nie byÅ‚o wstÄ™pem do kolejnej suszy. PatrzÄ…c na historiÄ™ wielkich susz w Polsce, nieraz tak bywaÅ‚o, że po bardzo suchym roku, przychodziÅ‚ nastÄ™pny, ponownie suchy.