Skip to content
Dzieciątko “produkuje” żywioły.
W ostatnich miesiącach na świecie, coraz bardziej zaznacza swoją aktywność EL NINO. Jest to zjawisko pogodowe, polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. Powstaje, gdy słabną wiejące ze wschodu pasaty i następuje zahamowanie upwellingu . Powoduje to ogromne zamieszanie w pogodzie. Tam, gdzie padało, pojawiają się susze, natomiast w miejscach o suchym klimacie, występują powodzie. Skutki ekonomiczne “Dzieciątka” są katastrofalne. Rujnują gospodarki, zabierają ludzki dobytek i życie.
Intensywne opady śniegu pokryły znaczne połacie północnych Chin, do tego w poniedziałek z rana burza śnieżna uderzyła w Mohe, w prowincji Heilongjiang na północy kraju.
W Pakistanie doszło do wielkich osuwisk w górzystym północnym regionie Pakistanu na skutek intensywnych opadów deszczu i śniegu. Potężne ulewy nawiedziły stolicę kraju – Islamabad. W północnej prowincji Pendżab w niedzielę spadło 136 mm deszczu i to trzykrotnie więcej od poprzedniej dobowej rekordowej sumy opadów dla października, która wyniosła 49,4 mm. Doliny, znajdujące się na północy kraju, m.in. Swat, Kaghan i Neelum zostały najbardziej dotknięte przez nawałnice. Takich opadów w październiku nie notowano tam od ponad 30 lat. Niestety, prognozy pogody na najbliższe dni, są dla Pakistanu fatalne, Dzieciątko, szykuje kolejne ulewy.
Brazylia “skacze” ze skrajności w skrajność. Na południu kraju szaleją powodzie. Na północy, rozpętała się dramatyczna susza. Katastrofalnie, wygląda to w dorzeczu Amazonki. Susza jest tam największa co najmniej od 100 lat. Paradoksalnie, jeszcze kilka miesięcy temu, dochodziło tam do rozległych powodzi.
To tylko kilka przykładów, pogodowej furii, serwowanej przez Dzieciątko. Żeby było jeszcze gorzej, oliwy do ognia, do tego całego bigosu, dolewają trzęsienia ziemi. Jedno z nich, wystąpiło wczoraj przed południem w górskich obszarach Hindukuszu na pograniczu Afganistanu i Pakistanu, który zmaga się z ulewami. Zniszczonych zostało wiele domów, niestety jest też co najmniej kilkaset ofiar śmiertelnych. Zeszły rozległe lawiny ziemne. Ofiar cały czas przybywa.
El Nino ma jeszcze przybrać na sile. Oznacza to jedno – szaleństwa pogodowe.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies