Skip to content
Park w Żmigrodzie i pomnikowy cis pospolity.
Żmigród to miasto w woj. dolnośląskim, w powiecie trzebnickim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Żmigród, które położone jest nad rzekami Baryczą i Sąsiecznicą. Według rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa na listę zabytków miasta wpisane są:
-
ośrodek historyczny miasta
-
kościół parafialny pw. Świętej Trójcy z 1599, 1723 – XVIII w.
-
kościół ewangelicki, obecnie rzymskokatolicki fil. pw. św. Stanisława Kostki, ul. Rybacka 1, z lat 1854–1861
-
wieża mieszkalna – baszta, kamienna z 1560, 1642, zachowała się z dawnego założenia pozostałości zamku z XIV wieku
-
zespół pałacowy, z XVIII w., XIX w., ul. Parkowa:
-
pałac Hatzfeldów z lat 1656–1658, obecnie w ruinie
-
park
-
wieża ciśnień
-
nadbarycki park z cennym starodrzewem
-
figura św. Jana Nepomucena
-
kapliczka
-
zabytkowe kamieniczki
-
kolumna Maryjna.
Pod koniec kwietnia 2021 roku ekipa jeleniogórsko-wrocławskich treehunterów odwiedziła Żmigród, aby przyjrzeć się rosnącym drzewom w parku, zwłaszcza okazom, które zostały powołane na pomniki przyrody. Już samo wejście do parku zachęca, aby wejść jeszcze głębiej i obejrzeć zgromadzoną tu kolekcję dendrologiczną.
Przywitały nas piękne dęby po których wspina się bluszcz oraz oryginalnie ułożony “Jeżogród”, w którym pozostawiono liczne gałęzie dla jeży, a także elementy małej architektury, ścieżki, polany, kwiaty, krzewy, ruiny zamku oraz staw.
Głównym celem dendrologicznym były dwa drzewa, tj. pomnikowy cis pospolity oraz wszech dębowy władca parku, czyli dąb szypułkowy “Melchior”, ale nie sposób nie zauważyć wielu innych, dorodnych, ciekawych i często osobliwie wyglądających drzew, jak np. dwupniowa robinia akacjowa ze zdjęcia powyżej.
Staw i jego bliskość to królestwo wierzby płaczącej, w oddali widać grupę olch. Park przeszedł kilka lat temu rewitalizację, obecnie jest to wyśmienite miejsce do rekreacji, wypoczynku, spacerów, a także do zgłębiania tajemnic historycznych, przyrodniczych i kulturowych “Żmijowego Grodu”.
Na polanie odnajdziemy, wijące się niczym dzikie węże z głębi tropikalnych lasów katalpy, czyli egzotyczne surmie. Mając nieograniczoną swobodę, drzewa te przybrały wyjątkowo wyrafinowane, poskręcane i urzekające sylwetki.
Dla podkreślenia jeszcze większej ekstrawagancji, niektóre z nich mają towarzystwo bluszczu, a ich najbardziej niepoprawnie wijące się konary, musiały zostać wzmocnione drewnianymi podpórkami, aby grawitacja szybko nie ostudziła ich wijących się prawie poziomo zapędów.
Zasadniczym elementem Zespołu Pałacowo-Parkowego są ruiny zamku, który wymieniano w dokumentach po raz pierwszy w 1296 r. Natomiast pierwsza murowana warownia w tym miejscu powstała najprawdopodobniej w XIV w. Obiekt ten posiadał wieżę, mury i fosę. Należał on naprzemiennie do biskupów wrocławskich, książąt oleśnickich oraz stanowił własność rycerską.
W latach 1579 i 1605 zamek trawiły pożary. W okresie wojny trzydziestoletniej został przebudowany na twierdzę. Nowi właściciele obiektu (od 1641 r.) – rodzina von Hatzfeldt – w latach 80. XVII wieku zburzyła jednak fortyfikacje i wzniosła barokowy pałac. Jako pierwszy element barokowej przebudowy wzniesiono w 1683 r. kaplicę pałacową wg projektu włoskiego mistrza budownictwa Carlo Rossi’ego, która poświęcona została św. Georgowi (św. Jerzemu).
Następnie cesarski mistrz budownictwa Christoph Hackner zaprojektował główny korpus pałacu, który powstał w latach 1706-1708. Nowy pałac był dwupiętrową trzyskrzydłową barokową budowlą pokrytą dachem mansardowym. Dach otrzymał wówczas dodatkowo wieżyczkę z otwartą latarnią i barokową kopułą. W środkowej części pałacu znajdowała się duża, bogato wyposażona sala balowa. W dolnej kondygnacji skrzydła wschodniego znajdowała się kancelaria książęca, na górnej pokoje mieszkalne.
Kolejny okres rozbudowy przypadł na lata 1762-1765, kiedy to na polecenie Franza Adriana von Hatzfeldt do barokowego pałacu Hacknera przyłączono 96-metrowe klasycystyczne południowe skrzydło projektowane przez późniejszego dyrektora Królewskiego Wyższego Urzędu Budowlanego w Berlinie Carla Gottharda Langhansa.
W środkowej części tego skrzydła znajdowała się sala (znana jako „Wielka Sala” lub „Biała Sala”) na uroczystości z wielką kopułą. Właśnie w niej w 1813 r. ustalono tzw. Protokół Żmigrodzki z planem wojennym walki przeciwko Napoleonowi. Była to letnia część pałacu, a wraz z nią obiekt liczył 130 m długości.
Lata 1874-1875 przyniosły kolejny okres rozbudowy żmigrodzkiego pałacu. Wówczas w tylnej części barokowego pałacu Hacknera dobudowano rząd pokoi tak, że budowla ta mniej więcej podwoiła się. Ponadto, zgodnie z duchem epoki, barokowej fasadzie tego obiektu nadano wystrój neorenesansowy i zbudowano duży hall wejściowy.
Okazała rezydencja Hatzfeldtów została spalona w styczniu 1945 przez armię radziecką, a zniszczone skrzydło południowe rozebrano. W latach 2007-2008 dokonano renowacji fasady i zabezpieczenia korpusu głównego pałacu, który jest obecnie dostępny jako trwała ruina.
W ruinach zamku w 2019 roku została otwarta restauracja “Zamkowa”, którą niestety nie mogliśmy odwiedzić, ponieważ w dniu naszej wizyty była zamknięta (prawdopodobnie przez covidowe restrykcje), ale oglądając jej wnętrze i ofertę na stronie facebookowej stwierdzam, że całość wygląda imponująco.
Pierwszym pomnikowym drzewem założenia parkowo-pałacowego jest cis pospolity, który rośnie w parku przy ul. Poznańskiej, przy ruinach zamku w odległości 30 m od dębu uznanego za pomnik przyrody.
POMNIKOWY CIS POSPOLITY
Drzewo figuruje w Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody ( Cis_pospolity_w_Żmigrodzie ), w którym zapisano, że jest to “zdrowy zrosłodrzew, składający się z sześciu przewodników. Korona rozłożysta od strony zachodniej uszkodzone dwa przewodniki z wychyleniem, drobny posusz – 10%”.
Według danych zawartych w CRFOP cis mierzy 13 metrów wysokości, a jego obwód pnia wynosi 113 cm. Nie wskazano poziomu, na której osobnik ten został zmierzony. Myśmy zrezygnowali z dokonania pomiaru obwodu, ponieważ drzewo jest bardzo obficie ugałęzione, praktycznie do samego gruntu.
W związku z powyższym, trudno byłoby wykonać pomiar, nie stwarzając sporego ryzyka złamania jakiegoś dolnego pędu/gałęzi drzewa. W takiej sytuacji zawsze należy odstąpić od wykonania pomiaru “za wszelką cenę”.
W zasadzie to wszystko, co można z grubsza napisać o pomnikowym cisie – bardzo pięknym, soliterowym i wielopniowym osobniku, stwarzającym swoisty kontrast między mocno nasłonecznioną i przez to solidnie doświetloną polaną, a mrokiem, który wypływa z jego wnętrza.
Jednak największą uwagę, jeśli chodzi o osobliwości dendrologiczne parku, przykuwa ogromny, pełen dostojeństwa, wspaniały dąb szypułkowy “Melchior”, któremu poświęcę odrębny artykuł. To drzewo jest wyjątkowe z wielu powodów.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies