“Pełzająca” wiosna. Prognoza pogody i optycznie w niebo 01.05.2017r. – 07.05.2017r.
Już tylko kilka godzin pozostało do rozpoczęcia się jednego z najpiękniejszych miesięcy w roku. Po wyjątkowo zimnym i ponurym kwietniu, z nadzieją i pewnym jednak sceptycyzmem spoglądam na prognozy pierwszego tygodnia miesiąca zakochanych. Na pewno – powodem do optymizmu jest wzrost temperatur. Nie przejdziemy od razu w termiczne lato, a w przyjemne, kilkunastostopniowe wartości na termometrach. Zdarzą się też takie momenty, kiedy w cieniu będzie ponad 20 stopni C.
Nie zabraknie też opadów, które są potrzebne tam, gdzie padało najmniej. Niestety, jak to u nas bywa – wszystko wskazuje na to, że najwięcej wystąpi ich w regionach, w których ostatnio padało najobficiej. To akurat nie jest pożądane. Sceptyczne spoglądanie na prognozy bierze się u mnie nie z powodu opadów, czy może jeszcze z niezbyt wysokich wartości na termometrach, a z faktu, że cały czas będzie nad nami krążyć “widmo” ochłodzenia i przymrozków, które mogą wystąpić po 7 maja. Póki co, wiosna “pełza” a nie “szaleje”, chociaż to zdecydowanie już jej czas.
Poniedziałek, 1 maja 2017
Maj rozpocznie się pogodą dość spokojną – w poniedziałek raczej nigdzie nie będzie padać, ale w pasie dzielnic środkowych – od Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski przez Ziemię Łódzką po Mazowsze oraz w regionach wschodnich – od Podkarpacia po Podlasie rozwinie się sporo chmur. Na Śląsku i w Małopolsce oraz na Pomorzu, Kujawach, Warmii i Mazurach poniedziałek przyniesie najwięcej słońca. Temperatura wyniesie od 10-12 stopni C w regionach wschodnich i środkowych do 14-16 stopni C na krańcach zachodnich, Śląsku i południu Małopolski. Wiatr ze wschodu i północnego-wschodu, umiarkowany.
Wtorek, 2 maja 2017
We wtorek, 2 maja, pogoda zacznie pogarszać się na zachodzie i południu naszego kraju, gdzie w ciągu dnia zacznie padać deszcz. Od Śląska Cieszyńskiego przez Mazowsze po Podkarpacie po południu lokalne burze. Na pozostałym obszarze zachmurzenie zmienne. Przewaga słonecznych chwil zapowiada się na Warmii, Mazurach, północy Mazowsza, w rejonie Zatoki Gdańskiej i na Podlasiu. Więcej chmur spodziewanych jest na w centrum, ale nie powinno padać. Cieplej – od 10 stopni C na Pomorzu Wschodnim, 12-15 stopni C na północy i krańcach zachodnich, na Kujawach, w Wielkopolsce oraz w centrum, do 19-20 stopni C będzie od Opolszczyzny, przez Małopolskę po Podkarpacie. Wiatr umiarkowany, wschodni i południowo-wschodni.
Środa, 3 maja 2017
Ostatni dzień długiego majowego weekendu tylko na północnym wschodzie bez deszczu. Na pozostałym obszarze popada, a od Śląska po Podkarpacie dodatkowo wystąpią burze, miejscami z ulewnym deszczem. W regionach bardziej pochmurnych, czyli na Pomorzu, w Wielkopolsce, częściowo w dzielnicach centralnych i na Dolnym Śląsku od 10 do 14 stopni C, nieco cieplej na północnym wschodzie – do 16 stopni C, a najcieplej na Podkarpaciu i w Małopolsce – ok. 20-21 stopni C. Wiatr wschodni i północno-wschodni, umiarkowany, w czasie burz silny i porywisty.
Czwartek, 4 maja 2017
W czwartek zapowiada się załamanie pogody, praktycznie wszędzie będzie padać, okresami intensywnie, a na południu dodatkowo mogą wystąpić burze. Miejscami na zachodzie oraz w dzielnicach środkowych i podczas burz może spaść 20-30 mm wody na metr kwadratowy. Ponownie południowe regiony będą najcieplejsze – od Śląska po Podkarpacie do 20-22 stopni C, w głębi kraju i północnym wschodzie od 13 do 17 stopni C, a na Pomorzu tylko 10 stopni C. Wiatr umiarkowany, północno-wschodni.
Piątek, 5 maja 2017
W piątek na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu powinno być pogodnie i sucho. Nad resztą kraju sporo chmur z deszczem, a na południu wciąż możliwe burze. Jeszcze dość ciepło – od 10-12 stopni C nad morzem i Pomorzu Zachodnim, 15-17 stopni C w głębi kraju do 20 stopni C na wschodzie. Wiatr z północy i północnego-wschodu, słaby i umiarkowany.
Weekend, 6-7 maja 2017
Koniec tygodnia – wedle obecnych prognoz – ma przynieść spore zmiany w pogodzie. Nad Północnym Atlantykiem i Morzem Norweskim powstanie wyż, a nad zachodnią Rosję nasunie się niż. To oznacza, że z północy znów zacznie spływać zimne powietrze pochodzenia arktycznego. Co prawda weekend będzie jeszcze dość ciepły, z temperaturami do 20 stopni, ale początek nowego tygodnia stanie się zimniejszy i kto wie, czy nie pojawią się opady krupy śnieżnej i wredne nocne przymrozki. Może aura zlituje się tym razem nad nami? Oby. Póki co, jutro wybije 1 maja, który oznacza dla mnie rozpoczęcie 30. Tour De Las & Grzyb, o którym zrobię uroczysty wpis. ;))
OPTYCZNIE W NIEBO 01.05.2017r. – 07.05.2017r.
03.05.2017r. – godz. 02:46 – faza Księżyca – pierwsza kwadra,
04.05.2017r. – godz. 09:53 – koniunkcja Księżyc i Regulus w odległości – 0°30`,
05/06.05.2017r. – maksimum meteorów z roju eta Akwarydy (ZHR:60),
07.05.2017r. – godz. 23:00 – koniunkcja Księżyc i Jowisz w odległości – 2°00`.