Aktualności Las Perły dendroflory

Perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich 2019. (16) “Ocalały” klon jawor z Twardogóry Sycowskiej.

(16) “OCALAŁY” KLON JAWOR Z TWARDOGÓRY SYCOWSKIEJ

Twardogóra Sycowska to bardzo malownicze miasto, położone w środkowej części Wzgórz Twardogórskich, u podnóża Gór Kocich, w odległości ok. 45 km od Wrocławia. Miasto posiada mały dworzec autobusowy (2 stanowiska) i wyremontowaną stację kolejową Twardogóra.

W samym mieście niewiele zachowało się sędziwego drzewostanu lub takiego, który po prostu wyróżnia się w swoim gatunku, chociaż jest kilka miejsc, gdzie można podziwiać skupiska dojrzałych drzew lub ich pojedyncze osobniki. Znacznie więcej starszych drzew rośnie w okolicach Twardogóry, w okalających ją lasach.

Jednym z ciekawszych – według mnie – twardogórskich drzew “mieszczańskich” jest rosnący przy jednej z ulic klon jawor, którego nazwałem “ocalałym”. Specjalnie zaznaczam tutaj, że “ocalałym”, a nie “ocalonym”. “Ocalony” oznaczałby bowiem, że ktoś go przed czymś lub przed kimś uchronił/ocalił. Z informacji, jakie uzyskałem od okolicznych mieszkańców wynika, że szczęśliwie uniknął on wycinki, której nie uniknęło kilka innych drzew rosnących przy tej ulicy.

Być może ze względu na swoje piękno i dobry stan zdrowotny, nie został on ujęty w planie wycinki. Na Wzgórzach Twardogórskich nie odnalazłem wyjątkowych rozmiarów drzew tego gatunku, ale kilka z nich wyróżnia się pięknem i dostojeństwem, a ten z Twardogóry to – według mnie – jeden z najurodziwszych na tych terenach.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Drzewo ma niecałe 300 cm obwodu pierśnicowego pnia, co dla tego gatunku jest już wymiarem pomnikowym, który musi wynosić minimum 250 cm. “Ocalały” klon jawor charakteryzuje się regularnym, licznym i efektownie poskręcanym ugałęzieniem.

(Edycja artykułu 02.12.2022 r.) Dokładny pomiar obwodu pierśnicowego pnia w dniu 11.11.2022 r. dał wynik 273 cm.

Jest to osobnik o klasycznym ukształtowaniu, który charakteryzuje drzewa rosnące na otwartej przestrzeni. Ma stosunkowo niedługi, walcowaty pień, który na wysokości około 4-5 metrów rozchodzi się na dwa, asymetryczne względem siebie przewodniki. Z tego też powodu, drzewo sprawia wrażenie, że jest nieco pochylone. Na pniu widać lekki skręt włókien oraz kilka malowniczych zgrubień/guzów.

Przy klonie przebiega jeden ze szlaków rowerowych, o którym informacja widnieje m.in. na “ocalałym” klonie jaworze. Idąc dalej prosto wzdłuż ulicy, można dojść do budynku Lasów Państwowych, w tym leśnictwa Gola Wielka. Byłem tam kilka razy i zawsze zostałem serdecznie i miło przyjęty przez pracowników leśnictwa. Dla mnie była to też doskonała okazja, aby podpytać leśniczego o wyjątkowe drzewa rosnące w terenie. 

Klon jawor, często nazywany po prostu jaworem to nasz największy rodzimy klon i w ogóle jeden z największych przedstawicieli swojego rodzaju. Jest to wysokie i okazałe drzewo liściaste o grubym i prostym, podzielonym na konary pniu oraz szerokiej, wysoko wysklepionej koronie. Podobnie jak zdecydowana większość klonów posiada duże, dłoniasto klapowane liście, a jego owoce mają postać podwójnych skrzydlaków.

Cechą wyróżniającą jawora na tle innych klonów jest jego charakterystyczna kora – tafelkowato spękana na odpadające poletka przypomina ona nieco korę platana. Znalazło to nawet odbicie w łacińskiej nazwie gatunkowej jawora – pseudoplatanus (“fałszywy platan”). Jawor stanowi jeden z ważnych składników tworzących górskie lasy w Polsce (zwłaszcza te wilgotne i cieniste), jest też dość często sadzony z powodu cennego drewna.

Klon jawor preferuje tereny o chłodnym i wilgotnym klimacie, gleby zasobne, średnie do głębokich (w tym także kamieniste), w młodości dobrze znosi półcień, jako dorosłe drzewo jest światłolubny, odporny na szkodniki i zanieczyszczenia środowiska.

Jest to drzewo stosunkowo długowieczne, dość szybko rosnące. Osiąga wiek 250-350(500) lat. Tempo wzrostu 50-100cm/rok. Wzrost jawora jest szybki mniej więcej do 20. roku życia, potem stopniowo słabnie. W wieku około 100 lat wzrost na wysokość praktycznie ustaje.

Warto jeszcze wspomnieć o systemie korzeniowym jawora. Jest on “sercowaty”, mocny, a samo drzewo jest znane z dużej odporności na przewrócenie przez wiatr. Drewno jawora jest cenione w meblarstwie i tokarstwie, używane m.in. do produkcji mebli, oklein, wyrobów galanteryjnych i instrumentów muzycznych. 

Opisywany “ocalały” klon jawor z Twardogóry, najpierw zachwycił mnie z daleka, swoją wspaniałą, ugałęzioną i poskręcaną koroną. Pozostałe smaczki odkryłem z bliska, kiedy obejrzałem jego guzowaty pień i ciekawy pokrój. Niepokoi mnie natomiast wszechobecny beton wokół pnia i nad korzeniami, które się pod nim znajdują.

W 2018 roku podczas najcieplejszego kwietnia w historii instrumentalnych pomiarów meteo, drzewo wypuściło pąki już przed połową miesiąca. W tym roku stało się to około półtora tygodnia później. Warto też wiedzieć, że jesienią liście jawora przebarwiają się na jasnożółty kolor. Przebarwienie to jest zwykle jaśniejsze i mniej intensywne niż u klona zwyczajnego; nie zawiera także pomarańczowych ani czerwonych odcieni. 

FILMIK

Drzewo rośnie obok budynków mieszkalnych i przy dość ruchliwej jezdni, zatem ciężko by było nagrać z nim klimatyczny film, jak to mam w zwyczaju nagrywać przy drzewach. Pokazałem go na krótkim, zaledwie 24-sekundowym filmie bez podkładu muzycznego w połowie kwietnia 2018 roku.

Jak szybko postępowała wtedy wegetacja niech świadczy fakt, że niecałe 2 tygodnie później, drzewo było już w pełni pokryte liśćmi. Wiosna 2018 roku była niezwykle intensywna i wyjątkowa pod względem kwitnięcia drzew.

LINK: (kwiecień 2018): https://drive.google.com/drive/folders/1fkgiiuoHMj9gDC1LF5pLeACZFnWQxzXs

PODSUMOWANIE

1) Tereny Wzgórz Twardogórskich nie obfitują w klony jawory. Tym bardziej, trudno jest tu odnaleźć jakichś wyjątkowy gabarytowo okaz tego gatunku. Niemniej, można spotkać osobniki o wymiarach pomnikowych, którym – mimo wszystko – daleko do krajowych rekordzistów jaworowych. Jednym z nich jest “ocalały” klon jawor z Twardogóry Sycowskiej o obwodzie pierśnicowym pnia wynoszącym niecałe 300 cm.

2) Drzewo uniknęło wycinki, która przetoczyła się tu na wiosnę tego roku. Jest to osobnik znajdujący się w bardzo dobrej kondycji. Fakt ten zaskakuje jeszcze pozytywniej, patrząc na ilość betonu, który wylano na sferę życia drzewa. Pomimo stosunkowo niewielkich, jak na ten gatunek wymiarów, drzewo wygląda osobliwie i jest w bardzo ciekawy sposób ukształtowane. Dla mnie jest jednym z najbardziej niezwykłych jaworów rosnących na terenach “Sycowskiego Trio”, czyli Twardogóry, Bukowiny i Międzyborza.

3) Nadchodzi czas dębów szypułkowych tegorocznej odsłony cyklu pereł dendroflory WT. W związku z tym, przez kilka następnych artykułów, ponownie wrócę i “zaszyję się” w magicznym lesie moszycko-goszczańskim. W zeszłym roku, zaprezentowałem w nim kilka unikatowych i wspaniałych dębów. W tym roku będzie podobnie, a pierwszym dębem, którego pokażę i opiszę jest “Ranny” dąb szypułkowy, z którego sączy się czarna “krew”.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.