Aktualności Las Perły dendroflory

Perły dendroflory Wzgórz Twardogórskich 2019. (4) Buk zwyczajny „Leśny Stworek” z Bukowiny Sycowskiej.

(4) BUK ZWYCZAJNY „LEŚNY STWOREK” Z BUKOWINY SYCOWSKIEJ

Buk zwyczajny “Ojciec bukowińskiego lasu” rozpoczął część bukową cyklu pereł dendroflory WT 2019. Następne osobniki tego gatunku, które zaprezentuję, nie są jakieś szczególnie okazałe, ale spełniają podstawowe kryterium pomnikowe, jakim jest obwód pierśnicowy pnia, wynoszący co najmniej 300 cm.

Pierwszym drzewem jest buk zwyczajny “Leśny Stworek”, który rośnie w ukryciu, w pobliżu przecinających bukowińskie lasy torów kolejowych. Oprócz niego, rośnie tam co najmniej kilkanaście okazałych osobników tego gatunku, z których część pokazałem w zeszłym roku, a część pokażę w obecnym cyklu.

W przeciwieństwie do wielu buków, które mogą pochwalić się efektownymi napływami korzeniowymi (np. zaprezentowany ostatnio “Ojciec bukowińskiego lasu”), “Leśny Stworek” – rosnący na zupełnie płaskim terenie jest mizerny w bukowej sztuce “baśniowości” odziomka.

Mimo to buk prezentuje się całkiem przyzwoicie na tle długich i cienkich sosnowych drągowin. Ma też sporo miejsca wokół, gdzie panny sosny nie konkurują z nim tak silnie o światło. Można stwierdzić, że “Leśny Stworek” ma dobre i przyjazne miejsce do wzrostu.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Drzewo nie jest trudne do pomiaru obwodu pierśnicowego, który na wysokości 130 cm od podstawy wynosi 323 cm. Powyżej tej wysokości widać na pniu nieliczne zgrubienia, a także zabliźniające się kikuty po wyłamaniu niewielkich konarów.

Patrząc na drzewo z nieco dalszej perspektywy, ukazuje się jego dość oryginalny i “stworkowaty” pokrój. Zatem to właśnie wygląd czyni z niego osobliwość, co najmniej wartą bliższego obejrzenia. Mi przypomina on drzewnego stworka, który zakamuflował się pod postacią drzewa. ;)) 

Drzewo to znam od wielu lat, ale w zeszłym roku, gnany duchem i hobby tropiciela drzew, przyjrzałem mu się baczniej. “Leśny Stworek” to było pierwsze określenie, jakie przyszło mi do głowy, kiedy podjąłem się próby jego nazwania i tak już pozostało. ;))

Na pniu drzewa widać dziwne wgłębienia (otworki), które ciągną się na całej jego długości. Jest to prawdopodobnie efekt działalności/porażenia przez grzyby “Neonectria”, które powodują rakowate rany na pniu buka. Świadczy to o tym, że drzewo nie może poszczycić się idealną kondycją.

Do spadku kondycji bukowińskich drzew przyczyniają się też coraz częściej występujące okresy niedoborów opadów w bukowińskich lasach, a zwłaszcza na początku sezonu wegetacyjnego, kiedy woda w lesie jest najbardziej pożądana przez rośliny.

W tym roku miesiąc kwiecień był tu skrajnie suchy. Przerywnikiem tej niekorzystnej sytuacji był deszczowy maj, po którym przyszedł bardzo ciepły i też bardzo suchy czerwiec.

Największa “stworkowatość” “Leśnego Stworka” uwidacznia się w jego koronie, którą tworzy duża ilość konarów i gałęzi w bardzo różnym stadium żywotności – od prawie idealnie zdrowych i ulistnionych po te całkowicie obumarłe.

Tworzą one efektowną i nieco chaotyczną, malowniczą plątaninę, która mi się bardzo podoba. Ilość posuszu nieprecyzyjnie “na oko” stanowi około 30-35% korony. Mimo to, mam nadzieję, że drzewo będzie robić wszystko, aby żyć jak najdłużej i cieszyć oko nielicznie odwiedzających go miłośników drzew.

O jego sile woli świadczy pamiętny, silny incydent wiatrowy z października 2017 roku, kiedy wichura powaliła kilku, dość mocarnie wyglądających towarzyszy “Leśnego Stworka” rosnących w niedalekim sąsiedztwie. Ten – całkiem dobrze oparł się siłom natury i nie zaznał za wiele uszczerbku, mimo, że hulało i targało nim w koronie wietrzysko okrutne.

Na poprzednich i tych zdjęciach, wyraźnie widać zmiany na korze w postaci otworków (prawdopodobnie rakowatych ran). Nie są one rozmieszczone regularnie na całym drzewie. Z jednej strony mamy ich całkiem sporo, a z drugiej – prawie w ogóle.

Druga strona drzewa, praktycznie bez zmian na korze. Gdybym amatorsko miał ogólnie określić stan zdrowotny “Leśnego Stworka” to użyłbym sformułowania “co najwyżej zadowalający” lub “średni”.

FILMIKI

Idziesz szybko przez las? Zwolnij. Myślisz o czymś innym, niż o tym co widzisz, słyszysz i czujesz? Wyczyść umysł. Wyobraź sobie, że las to pozytywka. Nakręcasz ją zaczarowanym kluczem, a melodia z leśnym obrazem zaczynają grać. Muzyka to taniec, która porywa “Leśnego Stworka”. Drzewa tańczą w ciszy i szumią siłą wiatru.

Każde drzewo, nawet to największe i najcięższe jest lekkie w tańcu. Gałęzie falują na północ, południe, wschód i zachód, a konary w górę i dół. Pień prawie się nie porusza. Gracja, elegancja i wykorzystanie sił natury. O czym szumi “Leśny Stworek”?

Drzewna pajęczyna pędami i gałęziami utkana. Trudna i żmudna w budowie i nie do odtworzenia po jej zerwaniu. Tu nie tyle pająki z niej korzystają, ale ptaki biesiadują i śpiewają radośnie o wiośnie i lecie, kiedy Słońce pióra im ogrzewa, kiedy leśny duch nowe życie zwiastuje i na ich część melodyjną pozytywkę buduje.   

Z “Leśnym Stworkiem” nagrałem dwa filmiki. Pierwszy, w stanie bezlistnym na początku kwietnia 2019 roku, drugi – w pełnym ulistnieniu, w połowie czerwca 2018 roku. Pomimo, że nie jest to olbrzym w swoim gatunku, ma to coś, co go wyróżnia w bukowińskich i nie tylko w bukowińskich lasach. ;))

LINK (kwiecień 2019):

https://drive.google.com/drive/folders/1Hm5cHmzwEYz4-J-obC_qtbvIn9o2Myvo

LINK (czerwiec 2018):

https://drive.google.com/drive/folders/1IOptdw2Xdmg2n73Wr1h1V5cM74l4cYSA

PODSUMOWANIE

1) W zacisznym miejscu, w głębi bukowińskich lasów na równym podłożu rośnie “Leśny Stworek”. Ciekawie ukształtowany buk zwyczajny o obwodzie pierśnicowym wynoszącym 323 cm. Drzewo bardzo nielicznym ludziom znane, a jeszcze mniej licznym na żywo pokazane.

2) Mocno ugałęziona, poskręcana i rozcapirzona korona wyróżnia go na tyle, że warto przyjrzeć się mu bliżej. Drzewo jest w średniej kondycji zdrowotnej, ale daje radę. Praktycznie nie poniósł uszczerbku podczas październikowej wichury 2017 roku oraz przetrwał niejedną burzę. 

3) “Leśny Stworek” to drzewo przez las ukształtowane. W nim żyje i w nim zginie, ale pamięć o nim nie przeminie. Póki jeszcze żywy i cieszy swoją obecnością, niech pomyślny wiatr hula mu w koronie. Choć niezbyt wielki w bukowym gatunku, niejeden buk pozazdrościłby mu wizerunku. ;))

4) W następnym artykule przejdę na drugą stronę torów kolejowych w bukowińskich lasach i pokażę następnego, niezwyczajnego buka zwyczajnego. ;)) Będzie to buk z “podkową”… albo z “hakiem” w zależności od tego, jak się na niego patrzy. Drzewo wyróżniające się bardzo oryginalnym konarem.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.