Aktualności Pogoda

Początek astronomicznej zimy.

Początek astronomicznej zimy.

Dzisiaj o godzinie 16:59 Słońce wstąpi w znak Koziorożca, co oznacza początek astronomicznej zimy na półkuli północnej i lata na półkuli południowej. W tym momencie Słońce przejdzie przez punkt Koziorożca. Dzisiejszy dzień jest szczególny, ponieważ górowanie Słońca w zenicie następuje na najdalej wysuniętej na południe szerokości geograficznej, czyli właśnie na zwrotniku Koziorożca. Na półkuli północnej mamy najmniejszy kąt padania promieni słonecznych w ciągu roku. Za to na półkuli południowej ludzie świętują rozpoczęcie astronomicznego lata.

Astronomiczna zima będzie trwała do 20 marca do godz. 16.33, kiedy to Słońce przejdzie przez punkt Barana (punkt równonocy wiosennej) i zacznie się astronomiczna wiosna. Zatem astronomiczna zima ma do swojej dyspozycji 88 dni 23 godziny i 34 minuty.

Przyczyną występowania pór roku nie jest odległość Ziemi od Słońca (ta akurat na początku stycznia jest najmniejsza w roku), gdyż różnica w tym parametrze wynosi zaledwie około 5 milionów kilometrów w stosunku do średniej odległości, wynoszącej 150 milionów kilometrów. Natomiast powodem jest nachylenie osi obrotu Ziemi do płaszczyzny jej orbity, w połączeniu z ruchem obiegowym dookoła Słońca. Na skutek tego, w zależności od okresu w roku, mamy różne warunki oświetlenia dla danej półkuli. W przypadku strefy klimatu umiarkowanego, w której leży Polska, dzięki powyższym powiązaniom mamy cztery pory roku – zimę, wiosnę, lato i jesień.

Pory roku można też rozróżniać na podstawie innych kryteriów. Kalendarzowa zima zaczyna się zawsze 22 grudnia. Z kolei w meteorologii (z uwagi na fakt, że zima astronomiczna jest „ruchoma”), na potrzeby porównań statystycznych przyjęte są konkretne daty, na przykład zima meteorologiczna trwająca od 1 grudnia do 28 lutego (daty te mogą być różnie przyjęte w poszczególnych krajach lub regionach).

Można też definiować zimę na podstawie zachowania przyrody – zima fenologiczna oznacza przerwę wegetacji roślin, albo średniej temperatury dobowej – z zimą termiczną mamy do czynienia w Polsce wtedy, gdy średnie temperatury dobowe są równe lub mniejsze niż 0 stopni Celsjusza.

Co robić podczas długich, zimnych i ciemnych zimowych wieczorów? Jeżeli pogoda sprzyja to zawsze można spojrzeć w niebo i poszukać ciekawych zjawisk astronomicznych. Na początku astronomicznej zimy po zachodzie Słońca widoczna będzie planeta Wenus, a dodatkowo także Saturn i Jowisz – wszystkie trzy obiekty będą ustawione na niebie w jednej linii. Są to jasne planety i bez trudu można je dostrzec gołym okiem. Najjaśniejsza z nich jest Wenus, która jednak z każdym kolejnym dniem będzie zachodzić coraz szybciej, i mniej więcej od połowy stycznia zacznie być widoczna na porannym niebie przed wschodem Słońca jako „gwiazda poranna”.

W pobliżu Wenus wieczorem pojawi się Merkury, którego jednak trudniej dostrzec. Merkury zachowa się podobnie jak Wenus i w drugiej połowie stycznia zacznie być widoczny na niebie porannym, a nie wieczornym. Widowiskowe będą koniunkcje Księżyca ze wspomnianymi jasnymi planetami. W trakcie zimy nastąpią kilkakrotnie, najbliższa już na początku stycznia – wąski sierp Księżyca będzie defilował w pobliżu linii planet Wenus-Saturn-Jowisz od 3 do 6 stycznia. Planeta Mars będzie zimą widoczna nad ranem nisko nad horyzontem, ale blaskiem nie zachwyca – daleko jej do tego maksymalnego. 29 stycznia na porannym niebie obserwatorów czeka ciekawa koniunkcja wąskiego sierpa Księżyca z Wenus i widocznym pomiędzy nimi, słabym Marsem.

Spośród gwiazdozbiorów warto mieć na uwadze konstelację Oriona. Jej jasne gwiazdy układają się w kształt przypominający schematyczny zarys sylwetki człowieka. Bez trudu dostrzeżemy też tzw. Pas Oriona, czyli trzy jasne gwiazd położone w linii, dość blisko siebie. Gdy przedłużmy Pas Oriona w stronę horyzontu, to natrafimy na najjaśniejszą gwiazdę nocnego nieba – Syriusza. Na początku zimy gwiazda ta wschodzi około godziny 20., a na przykład na koniec stycznia już około 17.30.

Można też próbować wypatrzeć Wielki Wóz, który jest fragmentem gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy, i który w Polsce widać przez cały rok. Gdy już odnajdziemy Wielki Wóz, warto wiedzieć, że jego tylne gwiazdy pozwolą zidentyfikować Gwiazdę Polarną i Mały Wóz – w wyobraźni trzeba przedłużyć pięciokrotnie linię łączącą te dwie gwiazdy („w górę” od Wielkiego Wozu). Łatwym do identyfikacji gwiazdozbiorem jest też Kasjopea. Gdy przedłużymy jeszcze dalej linię pomiędzy Wielkim Wozem a Gwiazdą Polarną, zobaczymy jasne gwiazdy układające się w kształt litery W.

Nade wszystko – aby do wiosny!!! ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.