Aktualności Grzyby Las

Podsumowanie sezonu grzybowego 2019 wg Marka Snowarskiego.

Podsumowanie sezonu grzybowego 2019 wg Marka Snowarskiego.

Tradycyjnie, jak co roku, gospodarz portalu WWW.GRZYBY.PL ( https://www.grzyby.pl/index.html ), botanik i mykolog – MAREK SNOWARSKI dokonał podsumowania sezonu grzybowego 2019 na terenie Polski.

Dla mnie był to 11 sezon, podczas którego zamieszczałem relacje z jagodowo-grzybowych wypraw na portalu Marka. Warto też dodać, że w zeszłym roku, portal zyskał wiele nowych i ciekawych funkcji, zwłaszcza dla zalogowanych użytkowników.

Tak Marek podsumował sezon grzybowy 2019 na terenie Polski:

“Jakby to podsumować? Dobry a miejscami bardzo dobry sezon grzybowy, z umiarkowanymi emocjami bo o czasie; większymi tylko na wschód od Warszawy i w Lubelskiem, gdzie się irytująco opóźniał.

Rok 2019 był rokiem dobrym a miejscami bardzo dobrym. Choć jakby tego nie było czuć, bo emocje były umiarkowane. Po części pewnie dlatego, że znieczuliły nas dwa poprzednie sezony: 2017 z fenomenalnym, oszałamiającym wysypem i 2018 gdzie nerwy szarpało oczekiwanie aż do drugiej połowy października. Ten natomiast był po prostu dobry: o czasie i obfity, acz raczej bez dzikiego wariactwa obfitości jak w 2017.

Na początku sezonu, w końcu maja i w czerwcu grzyby były jedynie w północno-wschodniej (Mazury, Warmia, Pomorze) i wschodniej Polsce. W reszcie kraju pogłębiała się susza – największa i trwająca do początku jesieni w lubuskim i zachodniej Wielkopolsce.

Letni wysyp grzybów z różną obfitością i lokalizacją rozpoczął się w ostatniej dekadzie lipca i trwał do końca sierpnia. Początkowo była to kontynuacja pozytywnego trendu w północno-wschodniej Polsce. W drugiej połowie sierpnia był letni szczyt na górzystym południu Polski, w Świętokrzyskiem i na Lubelszczyźnie.

Końcówka sierpnia i pierwsza połowa września to przerwa w całym kraju. Niecierpliwość i niepewność “czy będzie”. No i było jak zwykle. W tym roku o czasie. Na bogato sypnęło w drugiej połowie września i tak trwało do połowy października.

Jedynie wschodnie Mazowsze i Lubelskie musiało poczekać do drugiej połowy października. Tylko na południowo-wschodnich i wschodnich krańcach Polski sezon był nie najlepszy”.

Marek, także w tym podsumowaniu wyróżnił niektóre wpisy informatorów, podsumowujące miniony sezon. Ponownie znalazło się w nich moje (czteroczęściowe), za co moja, zarodnikami boletusów zasypana dusza dziękuje. ;)) Całe podsumowanie Marka z relacjami grzybiarzy w poszczególnych tygodniach jest dostępne tutaj: https://www.grzyby.pl/grzyby-2019.htm

Zobaczymy, jak ułoży się sezon 2020 roku. Póki co, mamy “marcowy” termicznie styczeń i wytrawni, zimowi grzybiarze “szaleją” z gatunkami zimowymi, w tym z uszakami czy płomiennicami. Niektórzy z nich, nawet świeże kurki prezentują w zbiorach. Gdzie się podziały mróz i śnieg? Grzyb jeden wie. ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.