Połowa meteorologicznej zimy za nami. Dokładnie wczoraj, 14 stycznia mieliśmy 45. dzień meteorologicznej zimy. Od dzisiaj, tj. 15 stycznia mamy także 45 dni do jej zakończenia. I do tego mamy połowę stycznia. Same półmetki. W szkołach średnich studniówki, a w niektórych województwach – m.in. w dolnośląskim – początek ferii zimowych. Zrobiło się zimno, noc we Wrocławiu minęła prawie dwu-cyfrowym mrozem. Brakuje tylko śniegu. I wreszcie pokazało się więcej Słońca, chociaż miało pokazać się już od soboty

. 

Niestety wyż “zgnił” i zamiast uraczyć nas promieniami Słońca, w sobotę “obdarował” nas szczelną warstwą chmur stratus, a wczoraj trochę stratus, trochę stratocumulus. Słońce przebijało się tak, jakby chciało a nie mogło. ;)) Za to od dzisiaj mamy piękną pogodę od rana i należy to docenić bo w naszym kierunku zmierza cały arsenał zjawisk pogodowych. Poniedziałek zapisze się najprawdopodobniej jako najspokojniejszy i najpogodniejszy dzień tego tygodnia.

Wiele osób zastanawia się, jaka pogoda będzie podczas ferii? Czy spadnie śnieg i utrzyma się na dłużej? Obecne prognozy pogody nie pozostawiają wątpliwości. Nizinne obszary nie mają większych szans do końca stycznia na trwalszą zimę. Być może uprzywilejowane będą regiony wschodnie i tradycyjnie górskie. Na nizinach czeka nas plucha, błoto, deszcz ze śniegiem, ciapa i temperatury “przez zero” lub “około-zerowe” jak ktoś woli. Większe uderzenie zimy prognozowane jest w lutym, ale na razie to jeszcze kategoria “fusów”. :-}

Rozpoczęty tydzień przyniesie nam zmienną i dynamiczną pogodę. Czyli po kilku dniach odpoczynku, do głosu i sterów pogodowych powraca Atlantyk, który już rozpoczął seryjną “produkcję” mokrych układów i łagodniejszych mas powietrza. Będą opady deszczu, śniegu, deszczu ze śniegiem, silny wiatr (miejscami niebezpieczny), a nawet może zagrzmieć. Czyli poniedziałek można potraktować jako miłe złego początki…

Poniedziałek, 15 stycznia 2018
Poniedziałek rozpoczął się piękną, słoneczną pogodą i taka też ma się utrzymać do końca dnia. Poranek mamy mroźny. W większości kraju odnotowuje się znacznie poniżej -5 stopni C, a lokalnie na wschodzie i południu ponad 10 stopni mrozu. W dzień słupek rtęci wskaże maksymalnie od -7, -6 stopni C na Suwalszczyźnie, -5/-4 stopni C na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, Warmii i Mazurach, Mazowszu oraz Lubelszczyźnie, -3/-1 stopień C w głębi kraju do 0-2 stopni C na Śląsku, Ziemi Lubuskiej i w Małopolsce. W Sudetach pojawi się wiatr fenowy, na pozostałym obszarze – prócz zachodniej Małopolski – wiatr będzie umiarkowany, południowy i południowo-wschodni.

Wtorek, 16 stycznia 2018
We wtorek w nocy do zachodnich regionów naszego kraju wkroczy front atmosferyczny ze słabymi i umiarkowanymi opadami śniegu przechodzącymi w deszcz, który do rana obejmie również Pomorze, zachodnią część Kujaw, Wielkopolskę, Dolny Śląsk i Opolszczyznę. Na wschodzie i Warmii bezchmurnie, ale za to mroźno – od -14 do -10 stopni C. W ciągu dnia front będzie zmierzał na wschód, najpóźniej, bo dopiero wieczorem dotrze nad Lubelszczyznę, wschodnią część Mazowsza i Podlasie. Na pozostałym obszarze śnieg, na północy i w centrum mocniejszy, na zachodzie i Pomorzu, gdzie zrobi się cieplej – deszcz ze śniegiem i deszcz.

Front będzie wypierał mroźną masę powietrza polarno-kontynentalnego na wschód, przez co ujemne temperatury przez cały dzień utrzymają się już tylko na Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Małopolsce i Lubelszczyźnie – tam od -5 do -2 stopni C. Około zera prognozuje się od Podkarpacia, Góry Świętokrzyskie, centrum, Kujawy po Pomorze Gdańskie, 1-2 stopnie C na Śląsku i w Małopolsce. Na zachodzie kraju, tj. w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku, Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej najcieplej – od 3 do 5 stopni C. Wiatr umiarkowany, okresami silniejszy, w regionach górskich halny do 80 km/h, południowy, po południu na zachodzie skręcający na południowo-zachodni.

Środa, 17 stycznia 2018
W środę temperatury już w całym kraju przejdą na wartości dodatnie. Najcieplej będzie na południu – w Małopolsce i na Podkarpaciu słupki rtęci pokażą nawet 5-6 stopni C. Nad resztą Polski od 0 stopni C na północnym wschodzie do 1-3 stopni C na pozostałym obszarze. Z rana przelotne opady śniegu mogą wystąpić lokalnie na krańcach południowych, zaś ciągłe, ale stopniowo zanikające opady śniegu i śniegu z deszczem wystąpią na Lubelszczyźnie, wschodzie i północy Mazowsza, Pomorzu, Warmii i Podlasiu.

Na pozostałym obszarze dosyć pogodnie, ale w miarę upływu dnia na zachodzie zacznie rozwijać się konwekcja, która przyniesie opady krupy śnieżnej, deszczu ze śniegiem i śniegu. Wieczorem, opady konwekcyjne ruszą w głąb kraju. Będą krótkie, ale dość intensywne. Znacznie dynamiczniejsza pogoda spodziewana jest w Niemczech, gdzie środa przyniesie burze, które mogą wystąpić także na południu i zachodzie naszego kraju. Wiatr umiarkowany, południowo-zachodni.

Czwartek, 18 stycznia 2018
W czwartek prognozuje się zachmurzenie umiarkowane i duże, z przelotnymi opadami śniegu. W ciągu dnia rozpogodzi się na zachodzie, ale późnym popołudniem i wieczorem nad tę część kraju wkroczy front związany z bardzo głębokim niżem wtórnym z centrum nad Niemcami. Przyniesie silne opady śniegu przechodzące w deszcz. Najprawdopodobniej ten ośrodek znajdzie się nad Polską w nocy z czwartku na piątek i przyniesie śnieżyce do północnej części kraju, a na południu mocne podmuchy wiatru w granicach 75-90 km/h, a lokalnie nawet ponad 100 km/h.

Jednak ze względu na to, że na ten moment prognozy mogą być obarczone sporym ryzykiem błędu z uwagi na trudność w dokładnym prognozowaniu tego typu układów na kilka dni naprzód, ostatecznie prognozy mogą być znacznie łagodniejsze lub gorsze. W przypadku wystąpienia sporego zagrożenia, będzie o tym odrębny wpis. W czwartek w ciągu dnia odnotuje się od 0-1 stopnia C na wschodzie oraz w centrum do 3-5 stopni C na zachodzie.

Piątek, 19 stycznia 2018
W piątek w północnej i północno-wschodniej części kraju nadal spodziewane jest duże zachmurzenie i opady śniegu, a temperatura w okolicach 0-2 stopni C. Na południu i zachodzie będzie więcej Słońca i cieplej – do 4-6 stopni C, a opady deszczu tylko przelotne. Wiatr zachodni, stopniowo słabnący. Będzie to zapowiedź niewielkiego ochłodzenia.

Weekend, 20-21 stycznia 2018
Weekend rozpocznie się ochłodzeniem, ale nie będzie ono duże, a już na pewno nie takie jak w ten miniony. Temperatury w większości kraju będą oscylować wokół zerowych wartości i ma być to tylko bardzo niewielki incydent zimowy, po którym przyjdzie ocieplenie. Do końca stycznia nie widać większych zmian w pogodzie, a najbardziej zimowa aura – według obecnych prognoz – zawita do nas w lutym, przy czym mogą się one jeszcze zmienić o 180 stopni. ;))

Mapki z sumami opadów: https://www.pogodynka.pl/hydro/suma/

OPTYCZNIE W NIEBO 15.01.2018r. – 21.01.2018r.

15.01.2018r. – godz. 02:49 – Koniunkcja Księżyc i Saturn w odległości – 2°38`;

17.01.2018r. – godz. 03:17 – faza Księżyca – nów.