Aktualności Pogoda

Pogodowe podsumowanie 2019 roku. Bardzo ciepło i w dużej części kraju bardzo sucho.

Pogodowe podsumowanie 2019 roku. Bardzo ciepło i w dużej części kraju bardzo sucho.

Kilka dni temu IMGW opublikował mapy temperatur, sum opadów i usłonecznienia dla miesiąca grudnia 2019 roku, jak i całego minionego roku. Można zatem dokonać jego podsumowania. Na wstępie warto zaznaczyć, że raczej ciężko było spodziewać się pobicia anomalii ciepła z 2018 roku. A jednak, rok 2019 okazał się minimalnie cieplejszy. Czyli roczny rekord temperatury został ustanowiony drugi rok z rzędu – 2018 był również wyjątkowo ciepły i suchy.

TEMPERATURY

Ekstremalnie ciepły luty, czerwiec, listopad i w końcu grudzień przesądziły o wyjątkowo ciepłym całym roku. Jest to kolejny dowód na to jak szybko ociepla się klimat w naszej lokalnej skali.

Najcieplejszym miastem jest Wrocław ze średnią roczną temperaturą sięgającą prawie 12 stopni (średnia dla lat 1981-2010 to 9,1°C). Nawet w Suwałkach średnia temperatura sięga niemal 9 stopni (w XX w. oscylowała wokół 6 stopni). W skali kraju anomalia przekroczyła aż o 2 stopnie średnią z ostatniego wielolecia.

Źródło: https://meteoprognoza.pl/2020/01/04/rok-2019-najcieplejszy-w-historii-polskich-pomiarow/

W roku 2019 tylko jeden miesiąc mieliśmy w Polsce chłodny – był to maj, kiedy anomalia temperatury na przeważającym obszarze osiągnęła 1 stopień poniżej normy, a na zachodzie nawet 1,5 stopni poniżej normy.

Co ciekawe, zaraz po chłodnym maju nastąpił najcieplejszy czerwiec, który pobił wszelkie dotychczasowe rekordy – 26 czerwca 2019 roku odnotowano najwyższą temperaturę dla tego miesiąca w historii – w Radzyniu odnotowano 38,2 stopnia Celsjusza i było to o 0,2 st. C więcej od dotychczasowego rekordu ciepła dla czerwca.

OPADY

Rok 2019 zapamiętamy również, przynajmniej na zachodzie, w centrum i środkowym-wschodzie jako bardzo suchy. W kwietniu po suchej i ciepłej zimie padł rekord ilości pożarów w lasach; w ciągu miesiąca wybuchło ich blisko 5 tys., czyli tyle, ile normalnie przez cały rok 2017.

Bardzo wysokie temperatury i przedłużający się okres bez deszczu sprawił, że poziom wód gruntowych obniżył się na tyle, by zaczęło brakować wody w studniach powierzchniowych, a zielona, soczysta trawa zmieniła się w step.

Wielki upał w czerwcu doprowadził do suszy również w kranach u mieszkańców Skierniewic – trzy z ośmiu studni zaopatrujących w wodę miasto uległy awarii z powodu wysokiego zużycia, przez co tysiące ludzi nie miało wody.

Natomiast w sierpniu Służba Hydrogeologiczna ogłosiła zagrożenie najgroźniejszą postacią suszy – hydrogeologicznej. W wielu gminach w Polsce wprowadzono zakaz podlewania ogrodów, susza i wysokie temperatury wyrządziły również spustoszenia w uprawach.

Choć we wrześniu opadów było więcej niż zwykle, dzięki czemu grzybiarze mogli wreszcie sezon 2019 zaliczyć do udanych, to od drugiej połowy października problem z brakiem opadów powrócił. W listopadzie 2019 roku aż 80% rzek w naszym kraju znajdowało się na poziomie stanów niskich.

Także pod względem burz, miniony rok był skąpy z powodu przewagi układów wysokiego ciśnienia i słabych warunków do ich rozwoju. Najpotężniejsze burze towarzyszące wysokiej temperaturze, wystąpiły przede wszystkim w zachodniej części kraju w dniu 11 czerwca oraz nocą z 11 na 12 czerwca.

Na terenie woj. lubuskiego i zachodniopomorskiego grad miał średnicę 10 centymetrów. Gorzów Wielkopolski okazał się w 2019 roku najbardziej burzową stolicą w naszym kraju. To właśnie tam najwięcej grzmiało i błyskało się.

Natomiast w dniu 22 sierpnia 2019 roku, w godzinach popołudniowych przez Tatry przeszła wydajna pod względem elektrycznie burza, która zaskoczyła zupełnie nieprzygotowanych na szlakach turystów.

O godz. 13:25 piorun uderzył w pobliżu krzyża na Giewoncie. Prąd natychmiast rozszedł się po metalowych łańcuchach, których trzymali się turyści. Zginęły cztery osoby, a 157 zostało rannych. W trakcie przechodzenia tej samej burzy po słowackiej stronie Tatr zginął turysta z Czech.

Za to w maju, po długotrwałych i intensywnych opadach deszczu, w Małopolsce i na Podkarpaciu pojawiło się zagrożenie powodziowe. Woda z wezbranych rzek wdarła się do wielu domów, w kilku miastach wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. Po opadach pojawiło się zagrożenie, że pęknie tama w Wilkowicach w okolicach Bielska-Białej. Ewakuowano wszystkich mieszkańców wsi.

USŁONECZNIENIE

Z uwagi na panowanie wyżowej i często też słonecznej pogody, także usłonecznienie w 2019 roku było większe niż wynika to z normy, czyli przyjętego okresu referencyjnego 1981-2010. Były w kraju takie miejsca, że Słońce świeciło nawet 300 godzin więcej, niż wynika to z normy.

Rok 2019 będzie mi się kojarzyć przede wszystkim z rekordowo wysokimi temperaturami i wielką suszą, która mocno dała się we znaki przyrodzie. Skutki drugiego, suchego i bardzo ciepłego roku z rzędu są i będą coraz bardziej widoczne. Tymczasem, pierwszy miesiąc 2020 roku, nadal kontynuuje, chwilowo tylko przerywany marsz ku następnej, silnej suszy…

Źródło: IMGW

Mapy: https://klimat.pogodynka.pl/

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.