W tym tygodniu, z uwagi na cyrkulację atlantycką, mamy zmienną dynamiczną i bardzo zróżnicowaną pogodę w kraju. We wtorek notowano bardzo wysokie temperatury, nawet do 15 stopni C na Dolnym Śląsku. Poza temperaturami, istotnym zjawiskiem są w tym tygodniu liczne incydenty wiatrowe, które w wielu miejscach spowodowały szkody. Najsilniejsze porywy wiatru (100 km/h i więcej), odnotowano tradycyjnie nad morzem i w górach. Rekordowe podmuchy miały miejsce na Śnieżce – aż 252 km/h!
Obecnie, jak piszą Polscy Łowcy Burz “W wyższych warstwach troposfery nastąpiła adwekcja masy bardzo zimnego powietrza (temperatura ok.-32/-38st.C), na skutek czego zaostrzył się pionowy gradient temperatury. Można się dziś spodziewać przelotnych opadów deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej, drobnego gradu bądź mokrego śniegu, o natężeniu umiarkowanym, chwilami dość silnym. Dodatkowo, miejscami (głównie na północy) istnieje niewielkie ryzyko wystąpienia pojedynczych wyładowań atmosferycznych“.
Dzisiaj, w całym kraju ochłodziło się, a silniejsze podmuchy wiatru, potęgują odczucie chłodu. Już ponad tydzień temu, modele numeryczne, prognozowały to ochłodzenie. Część modeli, wskazywała na silne uderzenie zimy w postaci solidnego mrozu i opadów śniegu.
To, co mamy teraz za oknem to tzw. incydenty zimowe, po których w nadchodzący weekend nie będzie już śladu. Wszystko wskazuje na to, że prognozy pogody o bardzo zimnym, mroźnym i śnieżnym lutym nie sprawdzą się. Na chwilę obecną, nie widać porządnej zimy co najmniej do 18 lutego.
Jak na razie prognoza mojego biura meteorologicznego sprawdza się 🙂
Ja Ci mówię Tomku – montuj CV do ludzisków, prognozujących za Wielką Wodą. ;-))))
A ile płacą? 🙂
Trzeba negocjować. 😉 Za trafność prognozy, należy się extra bonus. 😉